Informacja na rynku pracy

Przez wiele lat pracodawcy byli na uprzywilejowanej pozycji, ponieważ kandydaci nie mieli dostępu do informacji o wakatach, wynagrodzeniach czy kulturze organizacyjnej danej firmy. Obecnie wygląda to zupełnie inaczej, a łatwość zdobywania informacji o potencjalnym przyszłym pracodawcy jest jednym z filarów rynku pracownika. Innymi słowy, większa wiedza na temat stanowiska i organizacji pozwala na lepszą weryfikację ogłoszenia z ofertą pracy i pomaga podejmować bardziej świadome decyzje, dzięki czemu to kandydat stoi w procesie rekrutacji na silniejszej pozycji.

Z drugiej strony organizacje, coraz bardziej świadome nowych wymagań rynku, kierują zwiększony wysiłek w employer branding, ponieważ ich celem jest pozyskanie najlepszych pracowników. To zaś z powodu szeregu czynników, m.in. demograficznych, stanowi dla nich obecnie wyzwanie.

– Łatwy dostęp do informacji zmienił sposób, w jaki ludzie szukają pracy – komentuje Alex Bojarski z ManpowerGroup Solutions. – Kandydaci na całym świecie deklarują, że mają dojście do znacznie większej ilości danych o wynagrodzeniu, dodatkowych świadczeniach, misji, wizji i kulturze organizacji, jej marce oraz działalności w ramach społecznej odpowiedzialności biznesu. ­

Czego szukamy?

Jakich zatem informacji na temat przyszłego pracodawcy poszukują kandydaci jeszcze przed zgłoszeniem się do rekrutacji? Wedle raportu ManpowerGroup Czas Świadomego Kandydata, przedstawiającego wyniki badania 14 tys. aktywnych zawodowo osób w przedziale wiekowym 18–65 lat, w 19 państwach, najważniejsze czynniki brane pod uwagę przy podejmowaniu decyzji dotyczących kariery to:

• wynagrodzenie
• rodzaj pracy
• możliwości rozwoju
• świadczenia dodatkowe
• elastyczny czas pracy
• marka / reputacja firmy
• oraz lokalizacja miejsca pracy.

Globalnie najistotniejszym czynnikiem pozostaje wysokość wynagrodzenia (59%), na drugim miejscu jest rodzaj wykonywanej pracy (53%), na trzecim zaś możliwość rozwoju (39%), która nieznacznie tylko wyprzedza oferowane przez pracodawcę świadczenia dodatkowe oraz elastyczne godziny pracy (po 38%). Pozostaje lokalizacja miejsca pracy (34%) i marka czy też reputacja firmy, która choć znalazła się na końcu, staje się coraz istotniejsza – zwłaszcza dla millenialsów.

Dla millenialsów liczą się wartości

Informacje o marce potencjalnego pracodawcy są szczególnie ważne dla młodszych millenialsów, czyli przedstawicieli pokolenia Y (18–35 lat). Większość przedstawicieli tej generacji twierdzi, że ich priorytetem jest posiadanie celu. Wiąże się z tym chęć pracy w organizacji o zgodnej z ich poglądami misji, wizji oraz prowadzącej politykę społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR).

Silni i coraz silniejsi na rynku pracy millenialsi przy poszukiwaniu pracy zwracają największą uwagę na informacje o wysokości wynagrodzenia, możliwość zdobywania nowych umiejętności oraz rozwoju kariery, jednakże wiedza na temat misji organizacji oraz jej działalności CSR, jeszcze przed złożeniem aplikacji do danej firmy, jest przez nich coraz wyżej ceniona.

Ważne wynagrodzenie

Większa pensja jest dwukrotnie silniejszym impulsem do zmiany pracy niż rodzaj stanowiska (dane z 2015 r.). Polscy pracownicy przykładają do wysokości wynagrodzenia wagę większą niż ktokolwiek na świecie, a informacje o jego wysokości należą do najbardziej pożądanych i poszukiwanych.

Dodatkowo, ujawnienie informacji dotyczących wynagrodzenia na wczesnym etapie rekrutacji może zwiększyć wydajność tego procesu, bowiem jeśli oferta pracodawcy dotycząca tego aspektu – jednej z głównych motywacji do pracy – nie spełnia oczekiwań kandydata, może on wcześniej wycofać swoją aplikację, co jest korzystne zarówno dla niego, jak i dla poszukującej pracownika organizacji.

– Ponad połowa respondentów z Polski deklaruje, że ma dostęp do informacji o wynagrodzeniu przed aplikowaniem na daną ofertę, co stanowi dość dobry wynik, ale warto zwrócić uwagę, że chodzi tu o dane niekoniecznie otrzymane od potencjalnego pracodawcy – komentuje Alex Bojarski z ManpowerGroup Solutions. – Kandydaci z coraz większą łatwością potrafią zdobywać informacje, które nie zawsze firmy chcą ujawniać od razu. Anonimowość internetu sprawiła, że stał się on idealną platformą do wymiany informacji na temat firmy i wynagrodzenia.

Kluczowe źródła informacji

Autorzy raportu podkreślają, że tym, co łączy dzisiejszych poszukujących pracy na całym świecie, jest chęć i możliwość uzyskania dokładnych, wyczerpujących informacji na temat firmy, które wcześniej nie były dla nich dostępne.

W przypadku wszystkich uwzględnionych w badaniu ManpowerGroup czynników branych przez kandydatów pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zawodowych liczba kandydatów posiadających informacje wzrosła w porównaniu z analogicznym wcześniejszym badaniem. Kandydaci, by zdobyć satysfakcjoujące informacje na temat potencjalnego pracodawcy i pracy, prowadzą szeroko zakrojone poszukiwania i analizują informacje z różnych źródeł.

Gdzie szukają informacji o potencjalnym pracodawcy millenialsi? Na polskim rynku pracy, wśród osób urodzonych w latach 80. i 90. zdecydowanie dominują źródła, które są kanałami osobistej wymiany opinii – tak wynika z badania przeprowadzonego przez agencję Think Kong. Pytani wskazywali:

• fora internetowe
• opinie znajomych
• opinie byłych lub obecnych pracowników danej firmy
• społecznościowe serwisy profesjonalne (LinkedIn, Goldenline)
• artykuły online
• media społecznościowe
• strony www firm.

Płynie stąd wniosek, iż informacje pochodzące z mediów społecznościowych są dla wielu kandydatów ważniejsze niż te pochodzące z oficjalnej firmowej strony. Ostateczna opinia, jaką o pracodawcy poweźmie potencjalny pracownik, jest sumą rozmaitych informacji pozyskiwanych zarówno poprzez media internetowe i społecznościowe, jak i „z pierwszej ręki”, od osób znających daną firmę.

Wydaje się zatem, iż pracodawcy mają w tym miejscu do odegrania dużą rolę, ponieważ mogą różnymi kanałami udostępniać cenione i poszukiwane przez kandydatów informacje, co będzie korzystne zarówno dla nich samych, jak i dla poszukujących pracy. Organizacja uniknie dzięki temu rozprzestrzeniania się fałszywych i szkodliwych informacji na jej temat, kandydaci zaś zyskają to, czego dziś tak poszukują – wartościowe, sprawdzone informacje.