Kondycja polskich banków a zatrudnienie

Wojciech Juroszek

Według Komisji Nadzoru Finansowego cały sektor bankowy zarobił w 2013 roku tylko minimalnie mniej niż rok wcześniej, mimo że dla całej gospodarki był to zdecydowanie niełatwy okres. Czy dobra kondycja polskiej bankowości przełoży się na stabilność zatrudnienia w tej branży?

Na zdj. Wojciech Juroszek

Na zdj. Wojciech Juroszek

W 2013 roku polski sektor bankowy zaprezentował się nieźle w kontekście trudnego otoczenia gospodarczego. Zyski banków w Polsce praktycznie nie spadły. Według danych KNF sektor bankowy w 2013 roku zarobił 15 426 mln zł wobec 15 467 mln zł w roku go poprzedzającym. Jednocześnie podkreśla się niski poziom zawiązywanych rezerw z tytułu aktualizacji portfela kredytowego w bankach. W relacji do udzielonych kredytów rezerwy te zbliżone są do rezerw wykazywanych przez największe instytucje w Europie.


Dziś nie można zapewnić, że stabilność finansowa banku jako spółki gwarantuje stabilność zatrudnienia w bankowości. Trzeba pamiętać, iż silna pozycja banków jest przede wszystkim wynikiem pracy zarządów oraz zespołów ludzi, jak również podjętych przez nich decyzji. A znaczących decyzji w ostatnich latach było wiele. W wyniku dużej konkurencji na rynku dochodziło do licznych fuzji, które pociągają za sobą restrukturyzację zatrudnienia i optymalizację kosztów. Takie połączenia jak Raiffeisen z Polbankiem czy BZ WBK z Kredyt Bankiem to istotna zmiana na rynku. Na horyzoncie jest fuzja PKO Bankiem Polskim z Nordeą oraz sprzedaż Alior Banku przez dotychczasowego właściciela. Tak znaczące zmiany w układzie sił na polskim rynku bankowym na pewno nie sprzyjają stabilności zatrudnienia. Można stwierdzić nawet, że trudne czasy ostatnich lat wymagają nieustannych zmian i dostosowań, a to wyklucza stabilność z punktu widzenia pracownika. Prawdopodobnie w większym stopniu może to dotyczyć pracowników centrali banków; w mniejszym – pracowników oddziałów w małych i średnich miastach.

Przykładem potencjalnych cięć zatrudnienia w sytuacji połączenia banków może być oczekiwana przez zarząd banku przejmującego tzw. synergia kosztowa, czyli dodatkowy zysk połączonych banków wynikający z obniżenia kosztów funkcjonowania banku przejmowanego. Innym przykładem jest Alior Bank, który jest przygotowywany do kolejnej sprzedaży. Ostatnio bank ogłosił plan cięć zatrudnienia w formie zwolnień grupowych. Zwolnienia obejmą (do końca czerwca 2014 roku) 260 etatów (4 proc. zatrudnienia banku) i mają przyczynić się do obniżenia współczynnika kosztów do dochodów. Jednocześnie bank sygnalizuje dalsze plany dynamicznego rozwoju i planuje zatrudniać na stanowiska związane ze sprzedażą produktów i usług bankowych. Przykłady wyraźnie wskazują, że w dzisiejszych warunkach rynkowych rozwój mniejszych banków lub utrzymywanie stabilności finansowej większych banków wymaga decyzji, ryzyka i działań restrukturyzacyjnych, a to z pewnością nie sprzyja stabilności zatrudnienia z punktu widzenia statystycznego pracownika.


Wojciech Juroszek
jest Doradcą Inwestycyjnym w AgioFunds TFI

Autor

Wojciech Juroszek

Wojciech Juroszek