Trwa ładowanie. Prosimy o chwilę cierpliwości.

Dyrektorzy finansowy w Polsce to optymiści

W prognozach dyrektorów finansowych (CFO) dotyczących przyszłości polskiej gospodarki widoczny jest coraz większy optymizm. Ponad 60 proc. z nich spodziewa się, że w nadchodzących miesiącach wzrost PKB sięgnie ponad 1,6 proc.
Kategoria: Raporty
31.01.2014
Wraca normalność w warunkach prowadzenia biznesu a sytuacja ekonomiczna staje się stabilna. Polskie firmy szykują się do silnej walki o rynek i do dostosowania swoich kosztów do silnej presji cenowej ze strony konkurentów. Priorytetami roku 2014 będzie więc wzrost przychodów i obniżanie kosztów poprzez projekty doskonałości operacyjnej. To główne wnioski płynące z 5. edycji międzynarodowego badania dyrektorów finansowych "Deloitte CE CFO Survey Q4 2013", przeprowadzonego przez firmę doradczą Deloitte wśród przedstawicieli dużych firm w Polsce i Europie Środkowej.

Na początku 2013 roku polscy dyrektorzy finansowi trafnie przewidzieli wzrost PKB Polski w roku 2013 na poziomie ok. 1,5 proc. Na rok 2014 przewidują dalszą poprawę sytuacji gospodarczej. Ponad 60 proc. z nich prognozuje wzrost gospodarczy powyżej 1,6 proc., w tym największa grupa (41 proc.) uważa, że wyniesie on pomiędzy 1,6 proc. a 2,5 proc. Co ważne, aż jedna piąta badanych wskazała, że wzrost ten sięgnie ponad 2,6 proc. Warto podkreślić, że jedynie w Polsce, na Litwie i Łotwie więcej jest CFO, którzy przewidują niewielki lub dynamiczny wzrost PKB od tych, którzy oczekują recesji lub stagnacji. Na drugim krańcu skali znajdują się Słoweńcy, Chorwaci i Bośniacy.


Ponadto, dyrektorzy finansowi z Polski są aż w pięciu kategoriach w pierwszej trójce z 13 badanych krajów: zamiar zwiększenia lewara finansowego (1 miejsce), skłonność zwiększenia ryzyka (2 miejsce), dostępność nowych kredytów (3 miejsce), wzrost PKB (3 miejsce), spadek bezrobocia (3 miejsce).

Polscy dyrektorzy przewidują również, że bezrobocie w Polsce nieznacznie spadnie (45,8 proc.), a inflacja nie przekroczy 2,9 proc. (88 proc. biorących udział w badaniu).

Wśród przedstawicieli polskich firm odsetek tzw. optymizmu netto, czyli różnicy osób wskazujących na poprawę sytuacji ekonomicznej i odsetek mówiących o jej pogorszeniu wzrósł bardzo wyraźnie, z +24 do +44. Ponad 50 proc. CFO z Polski optymistycznie ocenia perspektywy wzrostu swoich firm w porównaniu do sytuacji sprzed 6 miesięcy.

– Choć pozytywne nastroje rosną w całej Europie Środkowej, to optymizm polskich CFO wyróżnia się na tle regionu. Większość prognoz CFO wskazuje na to, że do Polski wróciła normalność biznesowa rosnącej gospodarki a ślady kryzysu powoli przemijają – wyjaśnia Krzysztof Pniewski, Partner w Dziale Konsultingu Deloitte.  

Część dyrektorów finansowych nadal dostrzega ryzyko związane z niepewną sytuacją ekonomiczną, ale w porównaniu z oceną sprzed pół roku, znacznie zwiększyła się grupa tych, którzy uważają poziom zewnętrznego ryzyka za normalny (30 proc. respondentów w porównaniu do 5 proc. w poprzedniej edycji badania). Dla 2/3 badanych poziom ten jest nadal większy niż zwykle (poprzednio 94 proc.). Warto przy tym jednak zaznaczyć, że aż o połowę spadła liczba CFO oceniających poziom niepewności ekonomicznej jako wysoki.


Podobnie jak w trzech ostatnich edycjach, również i w tym badaniu CFO jako biznesowy priorytet wskazują wzrost przychodów na aktualnych (84 proc.) i nowych rynkach (70 proc.). Restrukturyzacja (zmiana modelu biznesowego) będzie kluczowym priorytetem dla 30 proc. ankietowanych z Polski. Wiąże się to prawdopodobnie z koniecznością poprawy swojej pozycji konkurencyjnej na rynku. Jest to tendencja obecna w większości badanych krajów (poza Litwą). Kluczowy nacisk będzie też położony na redukcję kosztów pośrednich i bezpośrednich (jest to główny priorytet dla około 80 proc. firm).

Obserwujemy też rosnący wzrost apetytu na inwestycje i ryzyko wśród CFO z Polski. Aż 39 proc. z nich uznaje, że przyszedł dobry czas na zwiększenie poziomu akceptowalnego ryzyka. To poziom typowy dla normalnego prowadzenia działalności – rzadko większość firm będzie nastawiona inwestycyjnie. Tylko na Litwie odsetek CFO skłonnych podjąć ryzyko jest wyższy niż w Polsce. Relatywnie wysoki procent dyrektorów finansowych deklarujących gotowość do podjęcia większego ryzyka obecny jest na trzech największych rynkach regionu. Obok Polski są to Czechy (30 proc.) i Rumunia (30 proc.).

W tej edycji badania widać bardzo wyraźną zmianę w obszarach, które budzą największą obawę dyrektorów finansowych. Pół roku temu na presję cenową wskazywało 22 proc., obecnie odsetek ten jest już o 12 pp. wyższy. Jest to w tej chwili problem, który niepokoi polskich CFO w największym stopniu. Na ryzyko zatorów płatniczych i problemów z płynnością wskazuje dwa razy więcej respondentów (20 proc.) niż w maju 2013 roku. Z pierwszego miejsca na trzecie spadła natomiast obawa przed recesją i spadkiem popytu. Odpowiedź tę wybrało obecnie 17 proc. badanych, niemal trzy razy mniej niż jeszcze sześć miesięcy temu.

– Wyniki wskazują na zaostrzające się warunki konkurencji i wzmożoną walkę o rynek i wzrost. Ten wzrost wymaga jednak kapitału obrotowego i stąd większy nacisk musi był położony na aspekty zachowania płynności. Podnoszone przez CFO ryzyka są typowe dla przedsiębiorstw w fazie wzrostu, walczących o rynek i potrzebujących pieniędzy na sfinansowanie należności i zapasów – tłumaczy Paweł Zarudzki, Starszy Manager w Dziale Konsultingu Deloitte.


Mimo często padających argumentów o wadze innowacyjności i inwestycjach w badania i rozwój, z prognoz dyrektorów finansowych wynika, że 68 proc. firm w Polsce w najbliższym roku nie planuje zwiększenia swoich wydatków na ten cel. Zamierza to zrobić zaledwie niespełna jedna czwarta z nich, a 8 proc. przewiduje wręcz, że w ich firmie te nakłady spadną. Dodatkowo, warto zwrócić uwagę, że w ocenie ponad 60 proc. badanych dyrektorów finansowych wydatki ich firm w stosunku do najbliższego konkurenta są na tym samym poziomie.

Wśród wszystkich przebadanych krajów CFO z Polski są na drugim miejscu pod względem liczby tych, którzy twierdzą, że nowy kredyt dla firm jest łatwo dostępny (20,3 proc.). Niemal sześciu na dziesięciu dyrektorów w Polsce ocenia dostępność nowego kredytu na normalnym poziomie. Dla porównania w Rumunii i Słowenii żaden z badanych CFO nie uważa, że nowy kredyt jest łatwo dostępny, a normalną dostępność stwierdziło odpowiednio ok. 40 proc. i 20 proc. respondentów. Wśród polskich ankietowanych kredyt bankowy jest uznawany za atrakcyjne źródło finansowania przez 42,1 proc. CFO.

Aż połowa badanych dyrektorów finansowych prognozuje nieznaczny wzrost poziomu transakcji M&A w Polsce w porównaniu do poprzedniego okresu, a jedynie 5 proc. spodziewa się spadku takiej aktywności. Obok Polski jedynym takim krajem, gdzie przewidywany jest równie wysoki wzrost jest Słowenia. W stosunku do ubiegłego roku odsetek CFO przewidujących znaczny wzrost transakcji M&A w Polsce wzrósł z 5 proc. do 12 proc. badanych.

Podatki, a w szczególności VAT są niezmiennie największą bolączką polskich dyrektorów finansowych. Aż 81 proc. z nich wskazuje właśnie ten obszar jako główną przeszkodę w prowadzeniu biznesu. Na drugim miejscu znajdują się przepisy dotyczące CIT (58 proc.).


– Wśród 13 krajów, które wzięły udział w badaniu, Polska jest na drugim miejscu pod względem pozytywnych oczekiwań CFO co do prognoz długoterminowych. Obecna edycja badania pokazała, że w najbliższych miesiącach możemy spodziewać się narastającej konkurencji pomiędzy firmami, które będą zmagały się z presją cenową i dostosowywały swoje koszty do spadających cen. Należy mieć nadzieję, że dobre prognozy gospodarcze i powrót do normalności zachęcą przedsiębiorców do większego ryzyka inwestycyjnego – podsumowuje Krzysztof Pniewski.

Źródło: Deloitte CE CFO Survey Q4 2013

Zobacz również