Trwa ładowanie. Prosimy o chwilę cierpliwości.

Finansiści wśród pracowników najbardziej wystawionych na wpływ AI

Badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego wyraźnie ukazują, na jakie profesje AI będzie miało największy wpływ. Wśród 20 grup zawodów najbardziej narażonych znajdują się, między innymi, finansiści. Co oznacza to w praktyce? Oto najważniejsze wnioski z raportu.
Kategoria: Raporty
15.11.2024
freepik

Zawody najbardziej narażone na wpływ AI – czyli jakie?

Opublikowany w październiku tego roku raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego „AI na polskim rynku pracy” zawiera szereg badań mających na celu przewidzieć perspektywy rynku pracy w Polsce w dobie coraz częściej używanej i wciąż rozwijającej się sztucznej inteligencji. W publikacji wyróżniono 20 grup zawodów najbardziej narażonych na oddziaływanie AI. Należą do nich między innymi:

  • Specjaliści do spraw finansowych
  • Matematycy, aktuariusze i statystycy
  • Analitycy systemów komputerowych i programiści
  • Pracownicy do spraw finansowo-statystycznych
  • Średni personel do spraw finansowych

Sektor finansowy i ubezpieczeniowy może zostać łatwiej zautomatyzowany ze względu na potencjalne wykorzystanie AI do automatyzacji procesów, analizy danych i zarządzaniu informacjami.

Raport podkreśla również, że na wpływ sztucznej inteligencji bardziej narażone są kobiety od mężczyzn ze względu na ich duże zatrudnienie na stanowiskach usługowych i w sprzedaży. We wszystkich 20 grupach pracuje łącznie około 3,68 mln Polaków, z czego aż 2,16 mln to kobiety. Kolejną bardziej podatną grupę stanowią osoby wykształcone na poziomie powyżej średniego.

Do zawodów z najmniejszą ekspozycją na AI należą: robotnicy, rolnicy, malarze, operatorzy maszyn, pomoce sprzątające, kelnerzy i barmani.  

Jak sztuczna inteligencja zmieni rynek pracy?

Rozwój AI oraz jej wpływ na wykonywanie naszych zawodów to obecnie częste źródło wątpliwości i lęku. Mówi o tym nawet raport: więcej badanych osób (33,3%) uważa, że sztuczna inteligencja wpłynie negatywnie na liczbę miejsc pracy, mniej (25,8%), że pozytywnie. Chociaż żadne badania nie dadzą nam stuprocentowej gwarancji co do tego, co przyniosą następne miesiące i lata, warto przyjrzeć się tym kluczowym wnioskom z publikacji.

Co ważne, twórcy raportu podkreślają, że przedstawionych danych nie należy interpretować jako liczbę i rodzaje miejsc pracy, które będą zastąpione przez sztuczną inteligencję. Mówimy bowiem o oddziaływaniu, a nie zastępowaniu. Zatrudnienie w jednym z zawodów narażonych na wpływ AI to niestety realne ryzyko redukcji zatrudnienia lub całkowitego zwolnienia, a następnie konieczności szukania nowego zawodu. Może jednak oznaczać także: szansę na ułatwienie pracy, zwiększenie produktywności, nabycie nowych umiejętności.

Wpływ automatyzacji na rynek pracy może mieć charakter komplementarny bądź substytucyjny. Komplementarny oznacza wspólną pracę człowieka i maszyny, substytucyjny zaś częściowe lub całościowe zastąpienie pracownika.

Czytaj: Czy sztuczna inteligencja zastąpi zawód księgowego?

Na obecnym etapie wdrażania rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji w gospodarce nie wiemy, czy okaże się ona bardziej komplementarna z umiejętnościami pracowników, czy jej wdrażanie w większym stopniu będzie prowadziło do automatyzacji obecnych zadań i zmniejszenia zatrudnienia w niektórych zawodach. Barierą przed szerszą implementacją sztucznej inteligencji są wciąż stosunkowo niskie, jak na warunki europejskie, koszty pracy, które nie motywują kadry zarządzającej do podjęcia kroków na rzecz automatyzacji – mówi Jakub Witczak, analityk z zespołu gospodarki cyfrowej PIE –  Wymagane do obsługi zaawansowanego AI przetwarzanie często wrażliwych danych, na zewnętrznych serwerach sprawia, że nowe rozwiązania mogą budzić obawy przed wyciekami i być niezgodne z zasadami compliance w przedsiębiorstwach – dodaje.

Sztuczna inteligencja może być również odpowiedzią na problem starzejącego się społeczeństwa. Szacuje się, że do 2035 roku na polskim rynku pracy może być nawet 12,5% mniej pracowników niż obecnie.

– Wdrożenie narzędzi automatyzujących pracę może więc być istotnym komponentem działań zmierzających do zwiększenia produktywności i utrzymaniu obecnego potencjału polskiej gospodarki  – zauważa Ignacy Święcicki, kierownik zespołu gospodarki cyfrowej w PIE.

Pracuję w zawodzie narażonym – i co teraz?

Zgodnie z zasadą „licz na najlepsze, szykuj się na najgorsze” wielu pracowników zawodów wystawionych na wpływ AI chce już teraz zacząć przygotowywać się na negatywne konsekwencje automatyzacji – nawet, jeśli w praktyce miałyby one nigdy nie nastąpić. Autorzy raportu proponują dwa rozwiązania na to, jak pozostać niezastąpionym oraz być na bieżąco z sytuacją na rynku pracy.

W czasach dynamicznego rozwoju i nowych sposobów wykorzystywania sztucznej inteligencji w pracy bardzo ważne są edukacja i podnoszenie kwalifikacji. Jest to niezbędne, aby dostosować się do zmian rynkowych, wywoływanych również innymi czynnikami niż AI. Obecnie Polska zajmuje szóste miejsce od końca w Unii Europejskiej pod względem podejmowania wysiłków edukacyjnych w celu zwiększenia swojej wiedzy, kompetencji lub nabycia umiejętności przez osoby dorosłe.

Czytaj: Upskilling i reskilling – wsparcie dla samorozwoju

Szczególnie ważne jest podnoszenie umiejętności cyfrowych oraz biegłości w posługiwaniu się sztuczną inteligencją. Badania wykazują jednak, że częste używanie narzędzi i rozwiązań z wykorzystaniem AI nie przekłada się na rozwój owej biegłości – oprócz praktyki potrzebna jest więc także edukacja.

Zalecane jest również regularne analizowanie i monitorowanie sytuacji związanej z rozwojem sztucznej inteligencji. Jest to istotne zarówno dla przedsiębiorców, jak i samych pracowników.

„Zbieranie danych i kontrolowanie zmian przełożą się na dokładniejsze zrozumienie zachodzących procesów, a co za tym idzie – na skuteczniejsze reagowanie na nowe potrzeby i pojawiające się problemy”

Warto pamiętać także, że jako mieszkańcy Unii Europejskiej jesteśmy lepiej chronieni przed negatywnym oddziaływaniem AI. Europejskie regulacje kładą duży nacisk na ograniczanie ryzyk oraz priorytetyzują rolę człowieka. Co więcej, obecnie Polska znajduje się na trzecim od końca miejscu na liście państw unijnych pod względem liczby przedsiębiorstw deklarujących wykorzystywanie sztucznej inteligencji. Może to więc oznaczać, że zmiany rzeczywiście nadchodzą – ale nie tak szybko i rewolucyjnie, jak mogłoby nam się wydawać.

Źródła:

[1] Polski Instytut Ekonomiczny, AI na polskim rynku pracy

Zobacz również