Wiadomości|

12.04.2011

Szczyt zawodowego spełnienia, czyli kariera interim managera

Małgorzata Lusar

Praca managerów w oparciu o terminowe kontrakty cieszy się coraz większą popularnością. Także w obszarze finansów.

Kim jest interim manager? To wysokiej klasy profesjonalista, z reguły posiadający doświadczenie na najwyższych szczeblach zarządzania, podejmujący czasowe zatrudnienie w celu realizacji określonego projektu. Jego formalny status bywa różny - niektórzy podpisują umowy cywilnoprawne (kontrakty menedżerskie), inni prowadzą własną działalność gospodarczą, sporadycznie zdarzają się też terminowe umowy o pracę. W roli interim managerów występują również konsultanci firm doradczych. A czym może zajmować się „tymczasowy" manager-finansista?


- W przypadku interim managementu w finansach najczęściej mówimy o stanowisku CFO. Zdarza się, że jest to typowe zastępstwo, gdy z przyczyn losowych osoba zatrudniona na stałe w firmie nie może pełnić swoich obowiązków. Ale znacznie częściej jest to sytuacja restrukturyzacji, np. przejęcia przez korporację czy też fundusz inwestycyjny jakiejś lokalnej spółki. Trzeba w niej wprowadzić jakieś procedury, mówiąc kolokwialnie - poukładać procesy. Wtedy wkracza interim manager - wyjaśnia Emilian Gazda, szef zespołu Hays Executive.


Zobacz oferty pracy na stanowisku dyrektora finansowego »


Często są to relatywnie małe struktury organizacyjne, w których w normalnej sytuacji nie ma potrzeby zatrudniania osoby na tak wysokim stanowisku. Po wdrożeniu potrzebnych firmie zmian interim CFO przekazuje zadania kontrolerowi finansowemu lub innym managerom odpowiedzialnym za finanse i... podejmuje nowe wyzwania w innym przedsiębiorstwie.



Rynek dojrzewa


Czy w Polsce istnieje zainteresowanie interim managementem w obszarze finansów? Według Emiliana Gazdy nasz rynek dopiero do tego dojrzewa, ale widać już wiele zmian.


Zobacz oferty pracy na stanowisku manager finanse »


- Na pewno zmieniło się podejście do terminowego zatrudnienia managerów. Nie jest ono już postrzegane jak praca drugiej kategorii, jak wciąż ma to miejsce w przypadku niższych stanowisk. Jest wielu dyrektorów finansowych, którzy przepracowali lata w korporacjach i zakończyli ten etap kariery. Zamiast objąć kolejną stabilną posadę, wolą wykorzystywać zdobyte doświadczenie z pozycji freelancera. Pracodawcy z kolei przestali podejrzliwie patrzeć na kandydatów z takim doświadczeniem w CV. Ale powiedziałbym, że po stronie kandydata nadal jest większa gotowość niż po stronie firm - ocenia.


Dlaczego doświadczeni profesjonaliści decydują się na pracę w takim charakterze? Ewa Rytka - managerka mająca na swoim koncie wiele projektów interimowych, wyjaśnia, że zawsze zależało jej na aktywnym wpływaniu na funkcjonowanie przedsiębiorstwa, a rola interim managera jej to umożliwia. Pracowała w takim charakterze zarówno z ramienia firm konsultingowych, jak i indywidualnie. Przeprowadzała m.in. procesy restrukturyzacyjne, których ważnym elementem była poprawa przepływów pieniężnych czy też pozyskiwanie dodatkowego finansowania. Przygotowywała również firmy do wdrożenia dużych systemów finansowych. Jej ostatni projekt przerodził się w stałe zatrudnienie - obecnie jest dyrektorem generalnym Hachette Polska.



Precz z rutyną!


Interim manager często pełni funkcję lidera zmian. Jego zadaniem jest wprowadzenie firmy na nowe tory. Bez wątpienia ma więc duże poczucie wpływu na rzeczywistość. Ale lista korzyści jest znacznie dłuższa.


- Największym plusem jest dla mnie różnorodność. Dość szybko się nudzę, jeśli firma bardzo aktywnie się nie rozwija lub nie ma przed sobą nowych wyzwań. Jako interim manager mam szansę spojrzeć na te same problemy z perspektywy różnych przedsiębiorstw. To pozwala zbudować szersze doświadczenie - podkreśla Ewa Rytka.


Przy dobrych wiatrach w ciągu roku można przeprowadzić nawet trzy czy cztery poważne projekty, różnorodne pod względem branż i procesów zachodzących w firmach. Ciągłe wyzwania motywują i pozwalają rozwijać siebie jako najwyższej klasy profesjonalistę.


Nie można też zapomnieć o aspekcie finansowym. Wynagrodzenia interim managerów są często znacznie wyższe niż osób zatrudnionych na etacie. Z drugiej strony bardzo rzadko zdarza się realizować jeden projekt po drugim. Trzeba wkalkulować pojawianie się okresów bez zarobków, poświęconych na zdobywanie nowych projektów lub... po prostu na urlop.



Zapracowany i... nielubiany?


Z rolą interim managera wiążą się też pewne niedogodności.  Choćby takie jak niepewność, w jakim mieście będzie się realizowało kolejne zlecenie.


Zobacz oferty pracy finanse Warszawa, woj. mazowieckie »


- Ten charakter pracy często wiąże się ze zmianą lokalizacji. Nie można oczekiwać, że wszystkie projekty będą akurat w tym mieście, w którym mieszkamy.  Może to być uciążliwe z punktu widzenia relacji z rodziną i przyjaciółmi. Szczególnie, że czasowy manager najczęściej jest w firmie potrzebny wtedy, gdy coś się wali. W związku z tym nie jest to praca na osiem godzin dziennie - podkreśla Ewa Rytka.


Dodaje, że interim manager z reguły jest też outsiderem i bywa niezbyt przychylnie odbierany przez pracowników zatrudnionych w przedsiębiorstwie. Trudno się dziwić. Taka osoba narusza status quo, a ludzie raczej tego nie lubią. Nierzadko wskazuje innym popełniane błędy, wdraża nowe sposoby działania czy radykalnie restrukturyzuje koszty. Bywa też i tak, że zwalnia. Taka sytuacja jest stresująca dla obu stron. Interim managerowie na co dzień walczą też z oporem wobec zmian. Zdarza się, że zatrudnieni w firmie pracownicy „przeczekują" managera - w czasie jego obecności w przedsiębiorstwie pozornie dostosowują się do zmian, ale wracają do starych nawyków, kiedy tylko „interim" znika im z oczu.


Odpowiedź na pytanie, czy zalety przeważają nad wadami, w dużej mierze zależy od osobowości managera. Na przepracowanie i stres jest jednak metoda. Wielu managerów przeplata pracę na projektach z okresami bardziej spokojnego zatrudnienia na etacie. Czasami każdy musi zwolnić tempo. Nawet ci najtwardsi.

Autor

Małgorzata Lusar

Małgorzata Lusar