Wiadomości|

19.01.2023

Quiet quitting: wszystko, co musisz wiedzieć o cichej rezygnacji

Wiktoria Jackowska, Redaktorka, Grupa MBE

Wskutek pandemii organizacja życia prywatnego i zawodowego przeszła niemałą rewolucję. Dziś szukamy rozwiązań, które ograniczą obciążenie pracą i zwiększą przestrzeń do realizowania pasji czy spędzania czasu z bliskimi. Quiet quitting to nowy sposób na niezbędne minimum.

Fot. unsplash.com

Fot. unsplash.com

Cicha rezygnacja to sztuka nietraktowania pracy zbyt poważnie. Popularność zyskała głównie wśród pracowników pokolenia Z, którzy wprowadzili ten termin na TikToku. Trend ten rzuca nowe światło na świat pracy młodych profesjonalistów. Otwiera nieznaną wcześniej debatę na temat przyjmowanego stosunku do wykonywanej pracy.

Co to jest quiet quitting?

Quiet quitting, czyli cicha rezygnacja, nie oznacza faktycznego odejścia z pracy, a ograniczenia swoich zadań do tych, które ściśle mieszczą się w zakresie danego stanowiska. Pracownicy, którzy przyjmują tę filozofię, nadal wypełniają swoje obowiązki zawodowe i pobierają za nie należytą pensję, ale nie stosują się do kultury „praca to życie”. Nie zależy im na znaczącym rozwoju swojej kariery zawodowej i wyróżnianiu się na tle firmy. Za cel przyjmują wykonanie swoich obowiązków w określonym czasie, a następnie powrót do aktywności pozazawodowych – zostawiając pracę za sobą. 

Quiet quitting to sposób na pracę, który skupia się na spełnianiu minimalnych wymagań zawodowych i  poświęcanie im tyle czasu, zaangażowania i entuzjazmu, ile jest absolutnie konieczne [1].

Pracownikom przyjmującym tę filozofię zależy na zaznaczeniu jasnej granicy między życiem zawodowym a prywatnym. Zdecydowanie sprzeciwiają się kulturze harówki. Celem nowego paradygmatu wydaje się więc zwiększenie work-life balance. 

Czy quiet quitting to realny trend?

Badanie Gallupa z 2022 r. sugeruje, że co najmniej połowa siły roboczej w USA składa się z pracowników, którzy w znacząco niskim stopniu są zaangażowani w swoją pracę [2]. Odsetek ten jest szczególnie wysoki wśród pracowników poniżej 35 roku życia. Jednak sceptycy kwestionują te liczby i zastanawiają się, czy cicha rezygnacja jest nowym trendem, czy też po prostu modną nową nazwą określającą stosunek do pracy niezadowolonych pracowników. Zwraca się uwagę, że quiet quitting jest sposobem radzenia sobie z wypaleniem zawodowym, które stanowi duże ryzyko w miejscu pracy zwłaszcza wśród młodych pracowników z pokolenia Z.

Czy quiet quitting jest problemem? 

Tendencja do cichej rezygnacji może stanowić problem. Większość dzisiejszych zawodów wymaga bowiem dodatkowego wysiłku. Bez zaangażowania tworzenie zgranego zespołu, który przynosi wymierne efekty, wydaje się być wątpliwe. Podobną niepewność może budzić kwestia obsługi klientów i nadążanie za ich potrzebami, gdy pracownik nie przyjmuje postawy proaktywnej. Menedżerowie, liderzy ponoszą odpowiedzialność za indywidualne wyniki, współpracę zespołową i wartość dla klienta, a pracownicy powinni widzieć, w jaki sposób ich praca przyczynia się do osiągnięcia większego celu organizacji. Co ważne, każda organizacja potrzebuje kultury, w której ludzie są zaangażowani i mają poczucie przynależności [2]. 

Oznaki quiet quitting

Oznaki cichej rezygnacji mogą przybierać różne formy, w zależności od powodów, które determinują chęć wycofania się z życia firmy. Jeśli pracownik jest znacząco niezadowolony ze swojej pracy, oznaki mogą być znacznie bardziej zauważalne niż w przypadku kogoś, kto za cel stawia dążenie do lepszej równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Oto niektóre oznaki quiet quitting:

  • nieobecność na spotkaniach,
  • przyjazd późno lub wyjazd wcześniej,
  • zmniejszenie produktywności,
  • mniejszy wkład w projekty zespołowe,
  • nieuczestniczenie w planowaniu lub spotkaniach,
  • brak pasji lub entuzjazmu [3].

Jak firmy mogą reagować na quiet quitting?

Cicha rezygnacja może być oznaką niezadowolenia jednostek ze swojej pozycji w firmie lub ich wypalenia zawodowego. Sposobem zapobiegania quiet quitting jest więc poprawa doświadczenia pracowników. Gallup uważa, że najlepszym nawykiem, jakie należy wykształcić u przełożonych, jest przeprowadzanie jednej sensownej rozmowy tygodniowo z każdym członkiem zespołu, trwającej 15-30 minut [2]. Warto upewnić się, że obciążenie pracą jest realistyczne i że istnieją odpowiednie warunki, by zachować równowagę między życiem zawodowym a prywatnym. Przedsiębiorstwo powinno tworzyć środowisko, które sprzyja nawiązaniu otwartej i uczciwej relacji; wspierać pracowników i zapewniać, że zdrowie psychiczne jest priorytetem oraz zachęcać pracowników do dbania o swój dobrostan. Niezbędnym jest wyznaczanie granic pracy i szanowanie ich, co pozwoli tworzyć korzystną kulturę pracy. Wspierają ją również jasne ścieżki kariery i zasady awansu.

Źródła: 

Autor

Wiktoria Jackowska

Wiktoria Jackowska

Redaktorka, Grupa MBE

Magistrantka filologii polskiej na Uniwersytecie Warszawskim. Czynna uczestniczka konferencji naukowych. Pasjonatka kultury, lingwistka. 

W Grupie MBE jest odpowiedzialna za redakcję tekstów do magazynu „Kariera w Finansach i Bankowości” oraz na stronę KarierawFinansach.pl.

Członkini Stowarzyszenia Bliżej ADHD działającego z misją edukacji o neuroróżnorodności.