Wiadomości|

18.04.2023

Pierwsza edycja Shell Graduate Programme w Polsce

Kuba Neneman, Data Science Manager, Shell Business OperationsWiktoria Jackowska, Redaktorka, Grupa MBE

Jakub Neneman, dyrektor działu data science w Shell, absolwent Shell Graduate Programme w Wielkiej Brytanii, opowiada o tym, jak potoczyła się jego kariera zawodowa, nakreśla, jaki jest nadrzędny cel programu, do kogo jest on skierowany oraz jakie daje perspektywy i możliwości rozwoju uczestnikom i uczestniczkom. Sprawdźcie sami!

Artykuł sponsorowany

Czym jest Shell Graduate Programme?

Jakub Neneman, dyrektor działu data science w Shell: Program pozwala stworzyć spersonalizowany plan rozwoju dla uczestników i uczestniczek tego przedsięwzięcia. Jest prowadzony w wymiarze pełnego etatu i oczywiście konkurencyjnie płatny. Od początku poziom zaszeregowania jest dużo wyższy niż w przypadku standardowych programów praktyk czy staży. Uczestnicy i uczestniczki wchodzą od razu w prawdziwe, wymagające role. Dlatego Shell szuka ludzi, którzy są w stanie wskoczyć od razu na głęboką wodę i w locie nauczyć się pływać. Standardowo uczestnik musi minimum dwukrotnie zmienić role, co jest unikalne na rynku i pozwala sprawdzić się w różnych obszarach – od finansów przez zakupy po obsługę klienta czy nawet dział HR.

Przez czas trwania programu uczestnicy i uczestniczki dostają pełne wsparcie od firmy, by mogli się rozwijać i kształcić w wybranych kierunkach. Założeniem programu jest to, że już w trakcie programu, bądź od razu po nim, uczestnicy/uczestniczki obejmą kierownicze stanowisko. Oczywiście, jeśli okaże się, że docelowo to nie stanowisko liderskie czy menadżerskie będzie odpowiednie dla danej osoby, to jest jeszcze mnóstwo opcji, w których będzie ona mogła się spełniać, np. na stanowisku eksperckim. Graduate to szybka ścieżka kariery – umożliwia ludziom utalentowanym na szybszą drogę rozwoju.

Do kogo skierowany jest program graduate? Jakimi cechami powinien charakteryzować się kandydat/kandydatka?

Graduate to program dla osób, które są na początku swojej kariery zawodowej. Jeżeli ktoś ma jakieś doświadczenie zawodowe, to świetnie, jednak najlepiej, jeśli nie przekracza ono trzech lat. Program jest przygotowany dla osób, które właśnie skończyły studia i chcą znaleźć swoją pierwszą, ale zarazem satysfakcjonującą pracę. Jednocześnie nie wymagamy tytułu magistra – wystarczy licencjat. Szukamy ludzi, którzy biegle posługują się j.angielskim, ale też takich, którzy dobrze czują się w pracy z ludźmi; mają komercyjny zmysł, nie boją się narzędzi cyfrowych – zaczynając do Excela, kierując się w stronę narzędzi służących do wizualizacji danych.

Shell zwraca uwagę na cechę learner mindset, czyli na podejście, zgodnie z którym każdy problem daje możliwości nauczenia się czegoś nowego, poszerzenia swoich kompetencji. Podczas programu dobrze radzą sobie osoby, które podchodzą do wszelkich spraw z otwartą głową, Kierując swoim rozwojem, korzystają z możliwości, jakie daje im firma – wręcz tworzą sobie sytuacje, by nauczyć się czegoś nowego! Mile widziane są osoby, które radzą sobie z rozwiązywaniem problemów i są tzw. self-starter. Dla ludzi z takim nastawieniem praca w Shell to czysta przyjemność.

Ile trwa program?

Program trwa trzy lata. Osoba, która zostaje uczestnikiem/uczestniczką programu, dostaje od razu umowę na czas nieokreślony. Następnie przez okres trzech lat firma inwestuje swoje zasoby i przeznacza wiele energii na jej rozwój. Przez czas trwania programu odbywa się rotacja w różnych działach Shell. To pozwala poznać od podszewki nie tylko firmę, ale i samego siebie. Dzięki sprawdzaniu się w różnych zadaniach, dowiadujemy się wiele o swoich potrzebach i predyspozycjach.

Jaki jest nadrzędny cel programu?

Założenie Shell Graduate Programme jest takie, żeby znaleźć nowe pokolenie liderów. Jak najszybciej, ale także jak najlepiej wykształcić ich po to, by to oni w przyszłości mogli poprowadzić Shell dalej – ku sukcesom. Stąd bierze się idea rotacji międzydziałowych, które mają miejsce podczas programu. Uważa się, że liderzy muszą mieć inny zestaw kompetencji, muszą mieć szersze spojrzenie na firmę i rzeczywistość. Dobry lider łączy kropki. Żeby jednak potrafił to robić, konieczne jest, by poznał firmę z różnych perspektyw. To, w połączniu z kulturą Shella, z indywidualnymi umiejętnościami i zainteresowaniami uczestnika lub uczestniczki oraz aktualnymi potrzebami firmy, jest szalenie wartościowe. Firma stawia więc nie tylko na kompetencje twarde (umiejętności techniczne, narzędzia cyfrowe), ale w znacznym stopniu na kompetencje miękkie.

Jakich narzędzi używa się do rozwoju tych kompetencji?

W programie Graduate, tak jak wspominałem, uczymy się samych siebie, odkrywamy swoje mocne i słabe strony, by później nad nimi pracować w trakcie konkretnych zadań. Wykorzystuje się do tego różne narzędzia – od testów osobowościowych, po ustrukturyzowane metody zbierania feedbacku od innych pracowników. To pozwala tworzyć pogłębiony obraz siebie. Shell organizuje dedykowane szkolenia dla uczestników, na których dowiadujemy się, jak pracować z ludźmi, jak prowadzić prezentacje, przekonywać klientów, rozwiązywać problemy. Odbywają się one w połączeniu z uczestnikami programów z innych krajów. Te szkolenia były dla mnie ogromną dawką nie tylko nauki, ale także energii. Poznawałem dużo młodych osób, którzy są na takim samym etapie kariery, co ja.

Jak wyglądała rekrutacja do Shell Graduate Programme?

Gdy szukałem pracy, przechodziłem rożne rekrutacje. Dlaczego jednak wybrałem Shell? Sam proces rekrutacji bardzo mi się podobał. Zadania były bardzo ciekawe, ale moją uwagę zwróciło również podejście rekruterów i rekruterek do mnie, jako kandydata – pełne szacunku i życzliwego zainteresowania. Podczas rekrutacji poznałem ludzi, których znam do dziś. Jednak to, co zrobiło na mnie największe wrażenie, to feedback, jaki otrzymałem. Zadzwoniła do mnie rekruterka i szczegółowo omówiła każdy etap rekrutacji, każde zadanie i to, jak, według firmy, sobie z nim poradziłem. Nie byłem przygotowany na taką informację zwrotną. Spodziewałem się zerojedynkowej odpowiedzi. Dowiedziałem się, co zrobiłem dobrze, a co mogło pójść lepiej. Po rozmowie zapytałem zaciekawiony, czy gdybym nie dostał propozycji wzięcia udziału w programie, feedback byłby podobny. Rekruterka odpowiedziała twierdząco. Już wtedy pomyślałem, że dobrze jest pracować w takim miejscu. 

Jakie korzyści zyskał Pan dzięki Shell Graduate Programme?

Przede wszystkim holistycznie poznałem firmę. Zostałem zatrudniony w dziale finansowym Shella, który zajmuje się szukaniem ropy, budowaniem platform na morzu i jej wydobyciem. Miałem bezpośredni kontakt z inżynierami, którzy się tym zajmowali. Ilość technologii i sposób jej zaawansowania był nieprawdopodobny. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, ile wysiłku trzeba włożyć, by można było spokojnie zatankować samochód na pobliskiej stacji. Ogromnie inspirujące było móc uczestniczyć w tych spotkaniach i z każdym kolejnym rozumieć bardziej tę złożoną machinę, by następnie przekładać tę wiedzę na kwestie finansowe firmy.

Stworzyło mi to niezliczone możliwości, by zadawać masę pytań. Pracownicy rozrysowywali mi potrzebne schematy na kartkach i z pasją opowiadali mi wykonywanych zadanich. W Shell jest wiele właśnie takich ludzi – zaangażowanych w swoją pracę, którzy chętnie dzielą się swoimi wiedzą i doświadczeniem. Dzięki nim wiele się nauczyłem. Firma umożliwiła mi przede wszystkim poznanie swoich możliwości. Znalazłem swoją pasję i teraz jestem tu, gdzie jestem, czyli na stanowisku dyrektora działu data science.

Jak toczyła się Pana ścieżka kariery przed Shell Graduate Programme, podczas uczestniczenia w nim oraz po jego ukończeniu?

Studiowałem ekonomię polityczną, a później ekonomię na Cambridge. Swoją przygodę w Shell zaczynałem w dziale finansowym jako Project Accountant. Następnie dostałem propozycję wyjazdu do Malezji. Tam kierowałem zespołem, który zajmował się podatkami pośrednimi w krajach Azji Południowo-Wschodniej. W międzyczasie, będąc w tych rolach, miałam do czynienia z danymi i ich „obróbką”. Wtedy odkryłem swoją pasję do pracy zarówno z danymi, jak i do programowania oraz używania różnych narzędzi służących usprawnianiu procesów w firmie. Tym sposobem znalazłem swoją ścieżkę kariery jako osoba, która rozumie język biznesowy, finansowy i jednocześnie rozumie kod – potrafi przełożyć jeden język na drugi. To stało się moją marką. Później zaproponowano mi stworzenie w Krakowie zespołu, który będzie się zajmował byciem pośrednikiem między biznesem a IT – będzie zajmował się analityką danych oraz proponował na ich podstawie ulepszenia. Byłem jedną z pierwszych osób w tym zespole i również nim kierowałem.

Zespół rozrósł się o kolejne mądre i zdolne osoby, co przyczyniło się do ogromnych sukcesów. Dzięki proponowanym przez niego rozwiązaniom i usprawnieniom firma zaoszczędziła miliony dolarów. Pracowałem w nim kilka lat, po czym dostałam kolejną propozycję stworzenia zespołu, tym razem miał być to zespół data science w Krakowie. Stałem się jego pierwszym menadżerem, a teraz, jako kierownik kierowników, stoję na czele blisko 30 osób. Data science łączy matematykę, statystykę, programowanie i wiedzę domenową. Na zewnątrz nikt nie zatrudniłby mnie do stworzenia takiego zespół z moim doświadczeniem. To jednak było możliwe w szeregach firmy, którą dobrze poznałam dzięki Shell Graduate Programme. Propozycja pełnienia takiej roli pojawiła się w oparciu o moje dotychczasowe dokonania. Dziś jestem łącznikiem pomiędzy światem biznesowym i finansowym. Objaśniam, co potrafi sztuczna inteligencja i w jaki sposób może ona pomóc firmie.

Ruszyła rekrutacja do pierwszej edycji programu w Polsce. Jakie działy są otwarte dla kandydatów i kandydatek? 

W tym roku otwarte są rekrutacje w Krakowie na stanowisko związane z prowadzeniem operacji z klinetem w zakresie kontraktowania i zaopatrzenia oraz w Warszawie w dziale komercyjnego trasportu drogowego. Jeśli ktoś płynnie mówi po angielsku, posiada tytuł licencjata/licencjatki oraz charakteryzuje się cechami, o których mówiłem wcześniej, a oprócz tego chce pracować międzynarodowym środowisku, Shell Graduate Programme może być strzałem w dziesiątkę. Wybrani kandydaci i kandydatki rozpoczną pracę już między majem a sierpniem tego roku. Więcej informacji dotyczących rekrutacji można znaleźć na naszej stronie

Autor

Kuba Neneman

Kuba Neneman

Data Science Manager, Shell Business Operations

Z wykształcenia politolog i ekonomista. Swoją karierę w firmie zaczął w finansach, gdzie odkrył w sobie pasję do pracy z danymi i programowania. Obecnie kieruje trzema zespołami data science w Krakowie, Chennai i Kuala Lumpur i specjalizuje się w rozwiązaniach SI dla finansów.

Prywatnie instruktor kitesurfingu i pasjonat narciarstwa.