Wiadomości|

07.04.2017

Nieetyczne igreki?

Barbara Ramza, Redaktor, KarierawFinansach.pl

Największej liczby nadużyć korupcyjnych, szczególnie działając pod presją, dopuszczają się przedstawiciele tzw. pokolenia Y – wynika z Badania Nadużyć Gospodarczych EY „Ludzki instynkt czy logika maszyn – czemu ufasz bardziej w walce z korupcją i nadużyciami”.

Co czyni pracowników skłonnymi do podejmowania nieetycznych działań? Okazuje się, że większość podjęłaby taką decyzję pod presją. W Polsce co dziesiąty ankietowany byłby skłonny oferować gotówkę dla osiągnięcia celów firmy lub osobistych.

Wybory etyczne

Co siódmy (14%) spośród uczestniczących w badaniu polskich pracowników zaksięgowałby przychody wcześniej, żeby osiągnąć zakładane cele biznesowe, a 9% przekazałoby fałszywe informacje zarządowi, by zapewnić sobie awans lub podwyżkę. Ogółem co czwarty ankietowany dopuszcza, że w takiej sytuacji mógłby zachować się nieetycznie.

Z drugiej strony przyjęte w firmach standardy etyczne mają znaczenie dla pracowników w Polsce. W wątpliwej moralnie sytuacji łącznie ponad połowa z nich rozważałaby odejście z pracy (48%) lub od razu by zrezygnowała (takie postępowanie deklaruje 13% ankietowanych).

Pokolenie Y pod znakiem zapytania

Badanie EY ukazało interesującą tendencję dotyczącą wyborów etycznych w kontekście grupy wiekowej pracowników. Okazuje się bowiem, że członkowie pokolenia Y (osoby w wieku 25–34 lat) znacznie łatwiej niż inni przystaliby na działania nieetyczne, których celem byłaby poprawa sytuacji firmy lub zapewnienie sobie awansu.

Podczas gdy tylko 1 na 10 badanych z grupy wiekowej powyżej 45 lat znajduje usprawiedliwienie dla wręczenia gotówki, kiedy w grę wchodzi wynik firmy, pośród „igreków” takie działanie dopuściłoby aż 25% badanych.

Pokolenie Y jest również dużo bardziej skłonne do posądzenia kolegów z pracy o nieetyczne postępowanie w celu osiągnięcia korzyści. Ponadto 2/3 ankietowanych przedstawicieli tej grupy wiekowej bez trudu uwierzyłoby, że zarząd podjął działania niezgodne ze standardami moralnymi dla dobra firmy.

Jak walczyć z korupcją?

Choć wypracowano wiele narzędzi i mechanizmów walki z korupcją i nadużyciami, pracownicy niechętnie podchodzą do kontroli, również pod tym względem. Wyniki ankiety świadczą, że Polacy najchętniej zgodzą się na sprawdzenie swoich danych w Krajowym Rejestrze Karnym (43%), a także weryfikację komunikatów z systemów bezpieczeństwa (34%). Znacznie mniej polskich pracowników, bo zaledwie 10%, zgodziłoby się na monitorowanie ich profilów w mediach społecznościowych. Z kolei ponad połowa badanych uważa monitorowanie przez pracodawcę rozmów telefonicznych, maili, komunikatorów i mediów społecznościowych za naruszenie prywatności.

Obecnie możemy wykorzystywać szerokie spektrum rozwiązań w walce z korupcją i nadużyciami – mówi Mariusz Witalis, Partner w Zespole Zarządzania Ryzykiem Nadużyć EY. – Z jednej strony mamy nowe technologie, które pozwalają na sprawdzanie pracowników i podejmowanych przez nich działań za pośrednictwem różnych systemów. Z drugiej mamy czynnik ludzki, czyli sygnalistów, którzy mogą zgłaszać nieprawidłowości. W Polsce to ostatnie źródło wiedzy o nadużyciach wykorzystywane jest wciąż relatywnie rzadko, choć powoli za sprawą regulatorów to się zmienia. Na przykład 1 maja wchodzi w życie rozporządzenie nakładające na banki obowiązek wprowadzania systemów zgłaszania naruszeń i ochronę sygnalistów. Kwestia uregulowania statusu sygnalistów pojawiła się również w zapowiedziach legislacyjnych rządu.


 

O Badaniu Nadużyć Gospodarczych EY 2017:

Badanie przeprowadzone było od listopada 2016 do stycznia 2017 w 41 krajach regionu Europy, Bliskiego Wschodu oraz Afryki (EMEIA), w tym z Polski. Wzięło w nim udział ponad 4100 respondentów z kadry zarządzającej i pracowników.

Źródło: EY, Ludzki instynkt czy logika maszyn – czemu ufasz bardziej w walce z korupcją i nadużyciami. Badanie Nadużyć Gospodarczych 2017 Europa, Bliski Wschód, Indie i Afryka (EMEIA).

Autor

Barbara Ramza

Barbara Ramza

Redaktor, KarierawFinansach.pl

Redaktor serwisu KarierawFinansach.pl