Wczoraj nasza redakcja podsumowała medialną nagonkę, przeciwko nie tylko finansistom, ale wszystkim top managerom, którzy zdaniem opinii publicznej zarabiają astronomiczne kwoty.
Ten trend umacnia się w Europie również wśród europejskich polityków, którzy chcą wprowadzić dyrektywę CRD IV.
Londyńscy bankierzy nie akceptują propozycji Parlamentu Europejskiego. Grożą, że jeśli limity zostaną wprowadzone, to postawią Parlament przed sądem. Być może będą mogli w tej kwestii liczyć na wsparcie brytyjskiego ministra skarbu, George'a Osborne'a. Ich szanse potwierdzają również niektórzy prawnicy, twierdząc, że planowana przez Parlament regulacja jest naruszeniem prawa wspólnotowego, ponieważ Unia nie posiada kompetencji do regulowania wysokości płac w poszczególnych krajach członkowskich. Ponadto narusza ona również przepisy prawa krajowego miedzy innymi w Austrii, Niemczech i Polsce.