W porównaniu z poprzednią edycją badań zarobki w bankowości wzrosły przeciętnie o około 5 proc.. W 2010 roku mediana wynagrodzeń brutto osiągnęła poziom 4400 zł, a w 2009 roku wartość ta wynosiła 4200 zł.
- Branża bankowa wydaje się powoli wychodzić z największego kryzysu. Ma to swoje odbicie w zarobkach, które w stosunku do 2009 roku zwiększyły się. Może to być początek powrotu do tendencji wzrostowej - komentuje Krzysztof Domagała, redaktor portalu Wynagrodzenia.pl (firma Sedlak & Sedlak). Zastrzega jednak, że na razie jest za wcześnie na formułowanie długoterminowych prognoz, ponieważ otoczenie gospodarcze bardzo dynamicznie się zmienia. - Wystarczy wspomnieć problemy Grecji i Irlandii czy niejasną sytuację Hiszpanii i Portugalii - wylicza Domagała.
Najmniej płacą w "detalu"
W porównaniu z innymi branżami pracownicy sektora bankowego mają powody do zadowolenia. Tradycyjnie już w badaniach płac lokują się w grupie najlepiej wynagradzanych w całej gospodarce. Więcej zarabiali tylko pracownicy branży IT, telekomunikacji i ubezpieczeń (odpowiednio mediany: 5100 zł, 4700 zł i 4500 zł). Ale bankowość bankowości nierówna. Badanie firmy Sedlak & Sedlak wykazało dużą rozpiętość wynagrodzeń w różnych obszarach działalności instytucji bankowych.
Zobacz oferty pracy w bankowości »
Jak widać na powyższym wykresie, najniżej wyceniana jest praca w bankowości detalicznej. Mediana płac w tym obszarze bankowości jest o ok. 25 proc. niższa niż w bankowości korporacyjnej i inwestycyjnej. Jeszcze większe różnice można zaobserwować w odniesieniu do niektórych stanowisk.
- W danych Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń, przeprowadzonego przez Sedlak & Sedlak, dominuje oczywiście bankowość detaliczna. Możliwe jest jednak dokonanie porównania zarobków na niektórych stanowiskach. W oczy rzucają się znaczne rozbieżności w wysokościach płac. Przykładowo, w przypadku doradcy klienta sięgają one 2 000 zł na korzyść osób obsługujących klientów korporacyjnych - zauważa Krzysztof Domagała.
Zobacz oferty pracy w bankowości Warszawa, woj. mazowieckie »
Warszawa i... długo, długo nic
Ciekawe wyniki daje również porównanie zarobków w różnych miejscowościach. Nikogo pewnie nie zdziwi fakt, że na najwyższe wynagrodzenia można liczyć w wielkich miastach. Ale uwagę przykuwa bardzo wyraźny dystans między stolicą a pozostałymi dużymi miastami Polski. W Warszawie mediana zarobków w bankowości wynosi 6000 zł - to aż o 1100 zł więcej niż w drugim w kolejności Wrocławiu.
Bankowcy i MBA
Badanie firmy Sedlak & Sedlak potwierdza również, że na wysokość wynagrodzeń bardzo duży wpływ mają inwestycje w edukację - szczególnie, gdy chodzi o dalsze kształcenie osób posiadających już dyplom uczelni wyższej. Mediana płac pracowników banków z wykształceniem wyższym wynosi 5000 zł, natomiast w grupie osób z tytułem doktora - już 8950 PLN. Jeszcze więcej zarabiają bankowcy, którzy ukończyli studia MBA - mediana w tym przypadku to aż 11 600 zł. Ich wynagrodzenia przeciętnie są więc o 170 proc. wyższe od zarobków osób, które takich studiów nie ukończyły.