Raporty|

28.01.2010

Wynagrodzenia księgowych: staż pracy niewiele wart

Małgorzata Lusar

Jeżeli jesteś księgowym i przechodzisz właśnie depresję jesienno-zimową, lepiej nie czytaj tego artykułu. Możesz stracić resztki i tak już osłabionego zapału do pracy... O co chodzi?

O wyniki Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń 2009 firmy Sedlak & Sedlak... Po pierwsze, na tle innych działów zarobki w księgowości wypadają bardzo blado (mediana 3200 zł). Jest to szczególnie widoczne w relacji do "pokrewnych" działów finansów i kontrolingu, gdzie mediana była najwyższa (4900 zł). To nie koniec złych wiadomości dla księgowych. Okazuje się, że marne są też widoki na wzrost ich wynagrodzeń wraz z wydłużaniem się stażu pracy.


Doświadczenie nie jest w cenie


W działach księgowych długość posiadanego doświadczenia zawodowego niezbyt silnie różnicuje płace. Przykładowo - pracownicy szeregowi ze stażem 9-10 lat zarabiają przeciętnie zaledwie 60 zł więcej, niż ci z 2-3-letnim stażem pracy, zatrudnieni na tym samym poziomie hierarchii organizacyjnej. Starsi specjaliści ze stażem 11-15 lat otrzymują praktycznie takie samo wynagrodzenie jak osoby na tym samym szczeblu z doświadczeniem od 6 do 8 lat. 

 

W "najrówniejszym" z działów...


Skoro w ramach tego samego szczebla struktury organizacyjnej sam dłuższy staż pracy nie przynosi większych zarobków, nasuwa się tylko jedno rozwiązanie: awansować! Nie ma na co czekać - trzeba piąć się w górę. Okazuje się jednak, że w księgowości awanse również przynoszą relatywnie słabsze korzyści. Dynamika wzrostu płac wraz z przesuwaniem się w górę hierarchii stanowisk jest tu najmniejsza spośród wszystkich analizowanych działów.


- Dyrektorzy odpowiedzialni za księgowość zarabiali w 2009 roku tylko trzy razy więcej niż podlegli im pracownicy szeregowi. Z kolei wynagrodzenia starszych specjalistów były zaledwie o 50% większe niż pracowników szeregowych. Dysproporcje te są mniejsze niż zaobserwowane na tych szczeblach wśród wszystkich uczestników badania - zauważa Grzegorz Spólnik z firmy Sedlak & Sedlak.


Potwierdza to też analiza wskaźnika rozpiętości wynagrodzeń. Jest to procentowa różnica między trzecim kwartylem (wyznaczającym granicę zarobków 25% najlepiej wynagradzanych pracowników) a pierwszym kwartylem (granicą płac 25% najmniej zarabiających osób). W przypadku księgowości wskaźnik ten jest najniższy - wynosi tylko 109%. Dla porównania - w finansach i kontrolingu rozpiętość sięga 150%, a w najmniej egalitarnej pod tym względem sprzedaży - aż 190%.

 

... są jednak "równi i równiejsi"


Jest jeszcze jeden ciekawy wynik badania przeprowadzonego przez firmę Sedlak & Sedlak.

- W Ogólnopolskim Badaniu Wynagrodzeń 2009 działy księgowości zostały zdominowane przez kobiety. Na każdym szczeblu zarządzania stanowią one ponad 80% wszystkich pracowników. Niemniej jednak ich płace są niższe niż mężczyzn - na stanowiskach szeregowych o 9%, ale na szczeblu starszego specjalisty już o 22% - mówi Grzegorz Spólnik.


Jak widać, powszechnie występujące zjawisko „gender gap" nie ominęło nawet tak sfeminizowanej branży jak księgowość. Podobnie jak w działach kontrolingu i finansów (oraz w zasadzie wszędzie indziej), w księgowości również opłaca się być mężczyzną!

Autor

Małgorzata Lusar

Małgorzata Lusar