Życie w biegu i brak równowagi pomiędzy sferą zawodową a prywatną często wpływają na to, że zaczynamy czuć się nie tylko zmęczeni, ale również zauważamy negatywne zmiany w naszej psychice. Z tryskających energią pracowników miesiąca zaczynamy przypominać cień samego siebie. Długotrwała i nieustanna presja prowadzi do emocjonalnego i fizycznego wyczerpania, co mogą bardzo dotkliwie odczuć także nasi bliscy.
Jak rozpoznać wypalenie zawodowe?
Zacznijmy od wyjaśnienia pojęcia wypalenia zawodowego. Jest to stan psychiczny i fizyczny, wynikający z chronicznego stresu w miejscu pracy. Charakteryzuje się uczuciem wyczerpania, zwiększoną niechęcią do pracy, cynizmem oraz zmniejszoną wydajnością. Wypalenie zawodowe odnosi się konkretnie do zjawisk w kontekście zawodowym i nie powinno być stosowane do opisu doświadczeń w innych obszarach życia.
Światowa Organizacja zdrowia w 2019 roku uznała wypalenie zawodowe za oficjalną diagnozę medyczną i dodała ją do 11. rewizji Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych (ICD-11). Syndrom ten nie jest jednak klasyfikowany jako stan chorobowy.
Według danych firmy STADA w 2022 roku liczba Europejczyków, którzy doświadczyli wypalenia zawodowego, wzrosła do 59%. Co ciekawe najmłodsi na rynku pracy są szczególnie narażeni na to zjawisko, bo aż 68% osób poniżej 25 roku życia zadeklarowało, że było blisko/bliscy wypalenia.
Symptomami wypalenia zawodowego mogą być m.in. bóle głowy, podwyższone ciśnienie, problemy ze snem i z układem pokarmowym, chroniczne zmęczenie, spadek odporności, rozdrażnienie, irytacja, przygnębienie, poczucie bezsilności i trudności z koncentracją.
Dodatkowo może występować spadek zaangażowania i efektywności w pracy oraz izolacja społeczna.
Wypaleni pracownicy finansów
„The Great Resignation” to trend, który można było zaobserwować w świecie biznesu po pandemii. Był on szczególnie widoczny w działach finansowych, gdzie duża część specjalistów opuściła branżę, aby zrobić sobie przerwę lub zmienić karierę.
Jak wynika z raportu LemonEdge, 31% specjalistów sektora finansowego i bankowego planuje odejść z pracy z powodu zbyt dużej presji. Taki sam odsetek chciałby zrezygnować ze swojego obecnego stanowiska, ale pozostać w tej samej branży. Co ciekawe, 33% badanych twierdzi, że praca całkowicie zdalna i hybrydowa zwiększyły wypalenie zawodowe.
Na pytanie, dlaczego pracownicy planują odejście ze stanowiska, podano następujące powody:
- Duże obciążenie pracą (42%)
- Praca manualna (36%)
- Nadgodziny (32%)
- Napięte terminy (26%)
- Rosnące wymagania ze strony kierownictwa (25%)
„Wyniki badania są sygnałem, że poziom wypalenia zawodowego osiągnął niedopuszczalną skalę. Każde doświadczenie wypalenia jest poważnym zjawiskiem, a biorąc pod uwagę, że tysiące pracowników planuje odejście z branży w wyniku dużej presji, powinno stanowić wyraźne ostrzeżenie dla firm, zanim zaryzykują utratę cennych talentów.” – komentuje Gareth Hewitt, Co-Founder i CEO, LemonEdge.
Jak zapobiegać wypaleniu zawodowemu?
- Zapoznaj się z symptomami.
- Zidentyfikuj źródło problemu.
- Zadbaj o siebie i swoje potrzeby,
- Wprowadź ruch do swojej codzienności.
- Otwórz się na wsparcie od bliskich.
- Naucz się asertywności i postaw granice.
- Znajdź czas na odpoczynek
Jeśli jednak czujesz, że sytuacja Cię przerasta, skontaktuj się ze specjalistą.
Zdrowie psychiczne w kontekście priorytetów zdrowotnych najczęściej pojawia się gdzieś na końcu naszej listy. Zdecydowanie prędzej umówimy się na wizytę do internisty czy dentysty (chociaż i z tym bywa różnie), niż do psychologa czy psychiatry, a przecież “wszystko zaczyna się w głowie”. Dlatego warto od czasu do czasu zatrzymać się na chwilę i zastanowić nad naszym samopoczuciem w danym miejscu pracy.