Wiadomości|

15.03.2017

Personal branding dla absolwenta?

Barbara Ramza, Redaktor, KarierawFinansach.pl

Wszyscy to robimy, poprzez profesjonalne profile na LinkedIn lub Goldenline, obecność Facebooku czy Instagramie, choć nie zawsze świadomie – kształtujemy obraz siebie, jaki postrzegają inni w sieci, w tym potencjalni pracodawcy. Czy warto inwestować czas i wysiłek w budowanie marki osobistej?

Konsultanci w zakresie marketingu osobistego przekonują nas, że w dzisiejszej epoce cyfrowej samo CV, choćby z najwyższymi kwalifikacjami i samymi sukcesami na koncie, nie wystarczy. Ponieważ w internecie bardzo łatwo dotrzeć do informacji na nasz temat, istnieje znaczące prawdopodobieństwo, że gdy aplikujemy na stanowisko pracy, rekruter wpisze nasze nazwisko w wyszukiwarce. Warto zatem zadbać o to, co tam znajdzie, bo może od tego zależeć oferta pracy. Jednocześnie jednak wokół budowania marki osobistej istnieje szereg pytań. W jakich dziedzinach i do jakiego stopnia personal brand ma znaczenie? Czy sprawdzi się w przypadku kandydata prosto po studiach?

Jak to wygląda w przypadku specjalistów?

Jak wynika z raportu Antal „Aktywność specjalistów i menedżerów na rynku pracy”, 89% polskich specjalistów i menedżerów posiada swój profil zawodowy w internecie, 74% aktualizuje zawarte tam informacje, a 15% ma profil, ale nie przywiązuje wagi do tego, aby jego treść oddawała ich bieżącą sytuację zawodową. Dane te świadczą o tym, iż specjaliści i managerowie, a zatem pracownicy o stabilnej i rozwijającej się sytuacji zawodowej, są świadomi znaczenia obecności w profesjonalnej sieci i budowania swojej marki na rynku pracy.

Przyjęło się uważać, że personal branding jest dobry dla liderów, celebrytów, ekspertów… Tymczasem ekspertem w swojej, nieraz bardzo wąskiej dziedzinie może być niemal każdy. Osobistą markę budują freelancerzy, pracownicy aspirujący do wyższych stanowisk i rozwoju zawodowego, a także najmłodsi uczestnicy rynku pracy, którzy dopiero zaczynają swoją drogę zawodową.

Jakie korzyści przyniesie nam marka osobista?

Budowanie marki osobistej ma dwa główne cele – wyjaśnia Piotr Grządziel z Top Personal Branding. – Po pierwsze większy zasięg i widoczność wśród wybranej grupy odbiorców, np. wśród rekruterów, osób z działów HR lub dyrektorów. Czasem mówię o tym jako o umiejętności bilokacji, czyli przebywania w różnych miejscach w tym samym czasie. Jeśli dobrze zbudujemy i promujemy swój wizerunek, to znacznie zwiększamy skalę działania. Marka osobista działa 24 godziny na dobę. Po drugie interesuje nas też większy wpływ na osoby decyzyjne, do których uda nam się dotrzeć. To osiągniemy, opowiadając ciekawą historię na swój temat i podając przykłady naszych sukcesów, a nie tylko przytaczając suche fakty z CV.

Personal branding absolwenta

Jakie korzyści może przynieść personal branding młodemu człowiekowi prosto po studiach? Czy warto budować swoją markę na samym początku drogi zawodowej? – Z budowaniem marki osobistej nie ma co zwlekać – mówi Marta Górazda, strateg marketingowy, konsultant, autorka bloga martagorazda.pl. – Niektórzy myślą sobie: „nic jeszcze nie osiągnąłem”, „nie mam się czym pochwalić”, „mam jeszcze czas”. Jest wręcz odwrotnie. Im wcześniej zaczniemy dbać o swój wizerunek, tym szybciej będziemy czerpać z tego korzyści. Zwłaszcza, że stworzenie silnej marki wymaga cierpliwości, konsekwencji i czasu.

W przypadku kandydatów prosto po studiach możemy mówić tylko o potencjale do dalszego rozwoju i kariery. Na ten potencjał wskazują nie tylko wyniki studiów, ale przede wszystkim dodatkowe aktywności, zainteresowania, pasje i ciekawy sposób opowiadania o nich – dodaje Piotr Grządziel, który ma jedną radę dla młodych po studiach: – Szczerość. Jeśli dopiero rozpoczynacie karierę i nie macie doświadczenia, to właśnie tak należy się komunikować. „Dopiero zaczynam, zbieram doświadczanie i marzę o…” – tutaj możecie wstawić wybrany cel. Mowa o ambicjach, marzeniach i o tym, w co wierzymy, to doskonały sposób na rozpoczęcie ciekawej rozmowy z potencjalnym pracodawcą.

Nie wszystko złoto…

Szczerość i autentyczność są podstawą tworzenia i komunikacji marki osobistej, która musi opierać się na realnych i solidnych podstawach. – Sam wizerunek nie zagwarantuje posady – trzeba jeszcze wykazać się umiejętnościami. Jeśli zbudujemy sobie zbyt piękny, ale fałszywy wizerunek i później nie spełnimy tego, co obiecaliśmy, to pracodawcy szybko nas przejrzą – ostrzega Marta Górazda. – W personal brandingu nie chodzi o to, by stać się marketingową wydmuszką, ale by w umiejętny sposób zaprezentować się od jak najlepszej, choć wcale nie idealnej strony. 

Krok po kroku

Konsultantka radzi: Ważne jest to, by zacząć od przemyślenia tego, kim jesteśmy i co chcemy robić, co unikalnego możemy zaproponować rynkowi pracy, jakie są nasze najmocniejsze cechy, co chcemy, żeby myśleli o nas inni. Dopiero wtedy można zacząć udzielać się w internecie. Bo to właśnie w sieci najprościej jest zadbać o swoją autokreację. Podstawą jest profil na LinkedIn, na którym napiszemy coś więcej niż w standardowym życiorysie – można tam dodać listę umiejętności czy opisać, co nas wyróżnia i w czym jesteśmy dobrzy. Aby wzmocnić świadomość własnej marki, można brać udział w dyskusjach na forach czy na tematy związane z naszą branżą w social mediach, pamiętając o tym, jak chcemy siebie zaprezentować. Kolejnym krokiem jest założenie własnej strony internetowej czy bloga.

Okiem eksperta: Jak dbać o profesjonalny wizerunek w sieci? >>

Wartość dodana

Stworzenie marki osobistej to napisanie pewnej historii o samym sobie. Wszystkie elementy strategii personal brandingu powinny być spójne i składać się na tę narrację, która staje się, niczym marka produktu, symbolem wartości odróżniających jej bohatera od konkurencji, czyli innych specjalistów w danej dziedzinie na rynku pracy. A ponieważ inni mogą wpaść na podobne pomysły promowania siebie za pomocą wszystkich dostępnych dziś narzędzi, kluczem jest to, co nas wyróżnia, unikalny zbiór cech indywidualnych, który sprawia, że możemy zaproponować pracodawcy lub klientowi jedyną w swoim rodzaju wartość.  

Zarządzanie sobą

Konsekwentne budowanie personal brandu można porównać do zarządzania samym sobą – swoimi umiejętnościami, nastawieniem, reputacją, prezentacją, wreszcie stylem – w taki sposób, by stworzyć spójny zespół symboli naszej marki. To jak realizacja kolejnych projektów w planie „moja kariera”, począwszy od podstawowych i prostych, jak obecność w mediach społecznościowych czy staranny, dobrany do sytuacji ubiór podczas spotkań biznesowych, po wymagające, będące projektem na całą karierę i sięgające również poza obszar zawodowy, np. stałe uczenie się, praca nad sobą i pewność wyznawanych wartości oraz kierunku rozwoju. W takim świetle marka osobista wykracza poza ramy strategii marketingowej i staje się sposobem na ewolucję i rozwój osobisty.

Autor

Barbara Ramza

Barbara Ramza

Redaktor, KarierawFinansach.pl

Redaktor serwisu KarierawFinansach.pl