oferty pracy
Sylwia, jak to się stało, że trafiłaś do Capgemini Polska?
Sylwia Bogacka: Po ukończeniu pierwszego roku studiów szukałam pracy na wakacje. W Capgemini Polska pracowała moja siostra, która poleciła mnie do pracy w ramach dedykowanego programu. Pomyślnie przeszłam rekrutację – najpierw testy analityczne, następnie językowe, a w końcowym etapie także rozmowę „one to one”. Praca w Capgemini Polska miała być moim zajęciem jedynie na czas przerwy wakacyjnej, jednak po tych 3 miesiącach dostałam propozycję dalszej współpracy i w rezultacie zostałam na dłużej. Aktualnie pracuję już w tej firmie 5 lat.
Jak wspominasz swoje początki? Jak udało Ci się pogodzić studia (dzienne!) z pracą?
Było to dla mnie sporym wyzwaniem. Nie wiedziałam, czy sobie poradzę i trochę obawiałam się tego, co się stanie, gdy popełnię jakiś błąd. Jednak już od pierwszych dni zostałam otoczona opieką tzw. „buddiego”, czyli osoby która pomagała mi stawiać pierwsze kroki w firmie i odpowiadała na wszystkie moje pytania, rozwiewała wątpliwości. Brałam też udział w wielu szkoleniach i wykonywałam ciekawe zadania.
Po trzech miesiącach, czyli w przełomowym momencie mojej współpracy z Capgemini Polska, zaproponowano mi dalszy udział w projekcie i elastyczne godziny pracy w ramach niepełnego etatu. Co więcej, mogłam też dostosować czas pracy do planu zajęć na uczelni. Dzięki temu udało mi się jednocześnie studiować ekonomię i już pracować w zawodzie.
Czy masz jakieś wskazówki dotyczące organizacji, dzięki którym łączenie pracy i studiów było łatwiejsze?
Uważam, że w tamtym czasie bardzo pomogło mi skrupulatne planowanie tygodnia. W swoim kalendarzu dokładnie zaznaczałam, które godziny chcę przeznaczyć na pracę, odpoczynek, spotkania towarzyskie, a które na inne zadania. Grafik był wypełniony po brzegi, a ja starałam się go trzymać. W takiej organizacji zdecydowanie istotne jest priorytetyzowanie zadań i motywacja. W trudniejszych momentach warto zadawać sobie pytania o cel swoich działań. Trzeba też lubić to, co się robi. Mnie od początku bardzo podobała się praca w Capgemini Polska. Przychodzenie do biura sprawiało mi wiele przyjemności dzięki wspaniałemu zespołowi, z którym współpracowałam, team leaderowi i miłej atmosferze. Często spotykaliśmy się po pracy i do dziś przyjaźnię się z wieloma osobami, z którymi pracowałam w tamtym czasie.
Jakie umiejętności zdobyłaś w pracy w Capgemini Polska?
Można powiedzieć, że dorastałam w Capgemini Polska. Dowiedziałam się, na czym polega praca w dziale finansów w międzynarodowej organizacji i poznałam język, jakiego używa się w tym środowisku. Mogłam rozwijać również zdolności językowe, ponieważ na co dzień miałam kontakt z klientem niemieckojęzycznym.
Jednak chyba najbardziej rozwojowy był dla mnie ostatni rok. Wzięłam udział w wielu szkoleniach, które były oferowane przez firmę w ramach ścieżki „Leader in me”. Nauczyłam się delegować obowiązki, motywować pracowników, udzielać informacji zwrotnej. Wykonywałam różne testy, zdobyłam wiele certyfikatów, poznawałam siebie oraz sposoby na skuteczną relację z pracownikami i ich energią.
Dlaczego znajomość języków obcych jest ważna? Jakie znasz języki obce i jak przebiegała Twoja nauka?
Znajomość języków obcych w naszej pracy jest bardzo ważna, ponieważ pracujemy z klientem zagranicznym. Chociaż mamy już wypracowane pewne standardy odpowiedzi na typowe zapytania, to nie sposób uniknąć bardziej wymagających sytuacji. Wtedy umiejętności językowe okazują się niezbędne. W naszym projekcie posługujemy się m.in. językiem węgierskim, czeskim, słoweńskim, duńskim i szwedzkim. Zespoły, w których pracujemy, są często międzynarodowe, dzięki czemu możemy poznawać różne kultury i nawiązywać ciekawe znajomości z ludźmi z różnych zakątków świata.
Zaczęłaś pracę na studiach, dzisiaj już jesteś absolwentką, ale nadal pracujesz w Capgemini Polska. Jak zmieniała się Twoja rola na przestrzeni tych lat?
Gdy zaczynałam pracę, na stanowisku juniorskim, odpowiadałam wówczas na reklamacje, uczyłam się komunikacji i obsługi klienta oraz poznawałam zasady i procesy obowiązujące w firmie. Następnie obejmowałam stanowiska takie, jak: regular agent, senior agent aż do mojej obecnej funkcji, jaką jest team leader. Z każdym awansem przybywało mi obowiązków. Prowadziłam szkolenia dla nowych pracowników, rozwiązywałam różne eskalacje, czyli ważne sprawy dotyczące pracy z klientem. Jako senior agent byłam częścią wewnętrznego zespołu audytowego. Wówczas weryfikowałam pracę moich kolegów i koleżanek, sprawdzałam, czy dany case został wykonany poprawnie i następnie przekazywałam feedback. Pomagało to w ocenie zgodności naszych działań z procesem.
Rok temu, na przełomie września i października, zaproponowano mi stanowisko team leaderki. Na początku nie zgodziłam się, ponieważ obawiałam się, że nie poradzę sobie w nowej roli. Jednak przemyślałam sprawę i uznałam, że to może być dla mnie ogromna szansa. Przyjęłam propozycję i nie żałuję. Obecnie prowadzę zespół, który składa się z 17 osób.
Co teraz należy do Twoich obowiązków?
Zadaniem team leadera jest zarządzanie zespołem tak, by pracownikom chciało się przychodzić do pracy i wykonywać obowiązki najlepiej jak potrafią. Stanowię dla nich wsparcie i koordynuję działania związane z danymi case’ami. Dbam o odpowiedni podział zadań. Staram się łączyć potrzeby pracowników z wymaganiami Service Delivery.
Czy zostanie leaderem to naturalna ścieżka rozwoju każdego pracownika Capgemini Polska?
Warto samodzielnie dbać o swój rozwój i dążyć do osiągania postawionych przez siebie celów. To od nas samych zależy, jaką ścieżkę zawodową wybierzemy w ramach Capgemini Polska. Objęcie stanowiska senior agenta nie zakłada, że kolejną funkcją w firmie będzie przejęcie obowiązków team leadera. Można zostać np. specjalistą od danego procesu bądź rozwijać się horyzontalnie, zmieniając zespoły. Należy rozmawiać z przełożonymi o naszych planach i chęciach oraz wychodzić z inicjatywą.
Jak zostać team leaderem?
Nie ma na to jednego sprawdzonego przepisu. Przede wszystkim trzeba tego chcieć i odpowiedzieć sobie na pytanie – czy jestem w stanie zarządzać ludźmi. Team leader nie odpowiada wyłącznie za swoją pracę, ale za pracę wszystkich członków zespołu. Awans ze stanowiska seniorskiego na liderskie jest dużą zmianą, ale nie należy się jej obawiać. Warto wierzyć w siebie i swoje umiejętności.
Jakie cechy i umiejętności, Twoim zdaniem, powinna posiadać osoba, która chciałaby obrać ścieżkę rozwoju związaną z zarządzaniem zespołem?
Ważna jest świadomość swoich mocnych i słabych stron. Pomaga ona odpowiednio dostosować działania zarządcze, związane np. z komunikacją czy podziałem zadań. Stanowisko liderskie wiąże się z koniecznością podejmowania różnych decyzji, więc niezbędna jest samodzielność połączona z samodyscypliną. W pracy z zespołem liczy się również umiejętność motywowania pracowników i wspierania ich. Team leader jest niczym coach. Nieraz pełni także funkcję mediatora – łagodzi konflikty i szuka porozumienia. Pasja i zaangażowanie oraz idąca za nimi pewność siebie to cechy, które przyczyniają się do budowania mocnego zespołu. Lider, który jest pewny siebie, daje pewność pracownikom, że wie, co robi.
Co najbardziej pomogło Ci zostać team leaderem i przygotować się do tej roli?
Cenne były relacje z team leaderami, zarządzającymi pracą zespołów, których wcześniej byłam częścią. Osoba, która nadzorowała moją pracę, gdy dołączyłam do Capgemini Polska, była niezwykle konkretna i zawsze mogłam na nią liczyć. To mnie bardzo motywowało i stanowiło pewien wzór dobrego lidera. Bardzo miło wspominam też szkolenia, na których spotkałam wiele osób, które, tak jak ja, dopiero zaczynały pełnić rolę lidera. Mogłam wymieniać się z nimi spostrzeżeniami oraz weryfikować je z wiedzą i sugestiami trenerów. Oprócz tego bardzo ważne jest to, by mieć przełożonego, który widzi w nas potencjał i wierzy w nasz sukces.
Czy masz w swoich zespołach studentów?
Mam i widzę w nich siebie sprzed kilku lat. Opieram współpracę z nimi na podobnych zasadach, jakich sama się trzymałam, gdy byłam studentką. Staram się godzić ich potrzeby z potrzebami firmy, i się to udaje!
Dlaczego warto rozpocząć pracę jeszcze na studiach? Jak to oceniasz ze swojej perspektywy?
Obecnie wiele osób kończy studia. Tymczasem na rynku pracy istotne jest również doświadczenie. Warto nabywać je już w trakcie studiowania. Mam 25 lat a jestem już team leaderem, co nie wydarzyłoby się, gdybym nie zaczęła pracy w młodym wieku. Nie zaniedbałam nauki, a przez dwa lata miałam nawet stypendium rektorskie, co tylko potwierdza fakt, że pracę w Capgemini można pogodzić ze studiami, jeśli tylko się tego chce. W firmie panuje przyjazna atmosfera, która sprzyja zawieraniu przyjaźni, a nawet odnajdywaniu miłości!