Czy na pewno?
Teoretycznie tak, ponieważ jedynie do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych wymagane są jeszcze uprawnienia wydawane przez Ministerstwo Finansów, ale to też niedługo ulegnie zmianie.
A praktycznie?
Praktycznie, to tak jak kiedyś powiedział mi student… ten co umie… i tak jak umie… Ale wtedy od razu cisną się na usta dalsze słowa zacytowanej przez panią piosenki… trochę lepiej lub trochę gorzej… Wprawdzie i z księgowaniem, a szerzej z rachunkowością, nie jest jak z baletem, że tylko ten kto ma talent i ciężko pracuje od 3. roku życia ma szanse zostać gwiazdą. W rachunkowości można osiągnąć poziom mistrza, mimo że nie uczyliśmy się jej… od zawsze. Do zawodu księgowego można bowiem trafić różnymi drogami i w różnym wieku, i to właśnie stanowi jedną z jego wielu zalet.
Kończymy, np. historię sztuki i po 10 latach przestaje nam odpowiadać rola kustosza muzeum?
To trochę abstrakcyjny przykład, szczególnie jeśli ma się duszę artysty i pracowało jako kustosz. Ja mogę podać konkretne przypadki przekwalifikowania – znam polonistę, romanistkę, geografkę, astronoma, geologa i fizyka, którzy osiągnęli w rachunkowości szczyty – są biegłymi rewidentami. A osobą, która lata temu, jako pierwsza uzyskała tytuł księgowego roku, była pielęgniarką. Te przykłady dowodzą, że drogę do zdobycia wiedzy, nabycia umiejętności praktycznych, czyli poznania tajników zawodu księgowego, można zacząć w każdym momencie życia i tak naprawdę nie ma wielkiego znaczenia, co ktoś robił przedtem. Jeśli chce i jest wewnętrznie zmotywowany, nie ma przeszkód, by został księgowym. Powiem więcej – bardzo dobrym księgowym. Jednak należy mieć świadomość, że uzyskanie, a następnie systematyczne wzbogacanie i pogłębianie odpowiednich kwalifikacji stanowi ciągły proces, wymaga czasu, zaangażowania i dużej pracy. Mając talent i dużo determinacji można ten czas nieco skrócić, ale nikt nie przekwalifikuje się z dnia na dzień. Księgowy to zawód zaufania publicznego, jak lekarz, prawnik, dziennikarz. Od jego wiedzy, umiejętności i etyki zależy bezpieczeństwo obrotu gospodarczego na każdym poziomie, od finansów zwykłego człowieka (np. rozliczenia PIT), po finanse dużych podmiotów gospodarczych. Poziom kwalifikacji księgowych jest różny i może być stopniowany, ale dobrze jest, gdy zostanie potwierdzony przez cieszącą się zaufaniem instytucję, pełniącą rolę gwaranta profesjonalizmu, a takim jest z pewnością organizacja zawodowa o uznanej renomie.
A jak można je zdobyć?
To zależy od reprezentowanego poziomu wykształcenia i od tego, jaki stopień umiejętności księgowych chce się uzyskać. Wymagane minimum to wykształcenie średnie. Stowarzyszenie Księgowych w Polsce – najstarsza zawodowa polska organizacja, wprowadziło w 2009 roku czterostopniowy system certyfikacji zawodu księgowego, w którym każdy znajdzie dla siebie odpowiedni poziom nauki.
Pierwszy stopień certyfikacji, umożliwiający zdobycie kwalifikacji księgowego, wymaga jedynie wykształcenia co najmniej średniego. Przy drugim stopniu, dającym tytuł specjalisty ds. rachunkowości, należy wykazać się co najmniej średnim wykształceniem oraz posiadaniem wiedzy i umiejętności księgowego potwierdzonych: zaświadczeniem kwalifikacyjnym z zakresu I stopnia, uzyskanym po egzaminie kończącym kształcenie prowadzone przez Stowarzyszenie lub tytułem technika rachunkowości, bądź inną formą uznaną przez organizatora kształcenia za równoważną. Trzeci stopień, który pozwala zdobyć kwalifikacje głównego księgowego, wymaga wykształcenia wyższego lub średniego oraz posiadania wiedzy i umiejętności specjalisty ds. rachunkowości, potwierdzonych: zaświadczeniem kwalifikacyjnym uzyskanym po egzaminie kończącym kształcenie prowadzone przez Stowarzyszenie z zakresu II stopnia lub certyfikatem księgowym uprawniającym do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych, wydanym przez Ministerstwo Finansów, bądź tytułem magistra o specjalności rachunkowość czy też dyplomem licencjata o specjalności rachunkowość, uzyskanym na uczelni, której program studiów został przez Główną Zawodową Komisję Egzaminacyjną SKwP uznany za spełniający wymogi (akredytacja Stowarzyszenia). Innym potwierdzeniem jest tytuł magistra lub dyplom licencjata i zaliczony test sprawdzający z zakresu wymagań określonych dla II stopnia, przeprowadzany przez organizatora kształcenia.
Już widać, że tak naprawdę tylko pierwszy stopień jest dostępny dla osób bez jakiegokolwiek wykształcenia związanego z rachunkowością...
Prawie, ponieważ jeśli ktoś ma wykształcenie magisterskie, choćby to przywołane wcześniej z historii sztuki, może ukończyć studia podyplomowe o specjalności finanse i rachunkowość. Uzyskany na nich dyplom, poparty trzyletnią praktyką w zawodzie, np. w biurze rachunkowym, umożliwia uzyskanie certyfikatu Ministerstwa Finansów bez konieczności zdawania egzaminów, a posiadanie tego certyfikatu pozwala...
Na rozpoczęcie nauki na trzecim stopniu certyfikacji.
Jak widać, w zasadzie na każdym etapie życia można podjąć decyzję o zostaniu księgowym, choć nie od razu jest możliwe zdobywanie najwyższych w tym zawodzie poziomów. Przystąpienie do ostatniego czwartego stopnia certyfikacji wymaga od kandydata spełnienia wielu wymogów. Musi posiadać wykształcenie wyższe lub średnie, uprawniające do wstąpienia na studia wyższe, oraz wiedzę i umiejętności potwierdzone: zaświadczeniem kwalifikacyjnym, uzyskanym po egzaminie kończącym kształcenie prowadzone przez Stowarzyszenie z zakresu III stopnia lub zaliczonym testem sprawdzającym z wymagań określonych dla III stopnia kwalifikacyjnego, przeprowadzanym przez organizatora kształcenia, a także posiadanie praktyki w rachunkowości (co najmniej dwuletniej przy wykształceniu wyższym i co najmniej pięcioletniej przy wykształceniu średnim). Ukończenie IV stopnia certyfikacji pozwala na przystąpienie do egzaminów na dyplomowanego księgowego, który stanowi ukoronowanie systemu certyfikacji zawodowej, wprowadzonej przez SKwP. A dyplomowany księgowy to osoba o sprawdzonej oraz aktualizowanej wiedzy i umiejętnościach w organizowaniu rachunkowości jednostek, prowadzeniu ksiąg rachunkowych oraz sporządzaniu sprawozdań finansowych zgodnie z polskimi i międzynarodowymi standardami rachunkowości, a także prowadzeniu gospodarki finansowej, w tym spraw podatkowych jednostki. To zaufany doradca biznesu, osoba wspierająca kierownictwo jednostki w dokonywaniu wyborów polityki bilansowej, zarządzaniu ryzykiem i określeniu skutków alternatywnych scenariuszy decyzyjnych.
Brzmi niezwykle poważnie...
Bo to bardzo poważna i odpowiedzialna rola, ale dająca niezwykle dużo satysfakcji. Dla każdego, kto chciałby się o tym przekonać, droga do zawodu stoi otworem. Nie chcę być gołosłowna w tym stwierdzeniu, dlatego przytoczę przykład jednej z absolwentek studiów podyplomowych o specjalności finanse i rachunkowość, prowadzonych przez Stowarzyszenie. Ukończyła studia na politechnice jako magister inżynier odlewnictwa, pracowała kilka lat w zawodzie, później została przedszkolanką, zdobywając przy okazji wykształcenie pedagogiczne, a gdy w czasie kryzysu trafiła do pracy w hurtowni z materiałami biurowymi i spotkała się po raz pierwszy z fakturami... odkryła swoje powołanie. Po pięciu latach pracy w biurze rachunkowym ukończyła w Stowarzyszeniu studia podyplomowe z finansów i rachunkowości, uzyskała certyfikat Ministerstwa Finansów i prowadzi usługowo księgi rachunkowe na własny rachunek.
Zakończyła już edukację?
Nie. W tym zawodzie kształcenie nigdy się nie kończy. Właśnie myśli o tytule dyplomowanego księgowego a potem… może biegłego rewidenta?
Rozmawiała Małgorzata Szczepańska
Dr Teresa Cebrowska – dyplomowany księgowy, biegły rewident, pracownik naukowy, wieloletni wykładowca, autorka wielu publikacji z rachunkowości i podatków, wiceprezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Księgowych w Polsce, członek Rady Naukowej SKwP, członek Rady Programowej konkursu "Księgowi Przyszłości".
Więcej informacji na temat certyfikacji zawodu księgowego na www.skwp.pl.