Jak napisać CV, które pokochają rekruterzy?

– Kandydaci coraz rzadziej załączają swoje zdjęcie do CV. Uważam to za bardzo dobrą tendencję. Jeszcze niedawno każdy życiorys był wzbogacony o fotografię – często nieprofesjonalną, która źle się prezentowała. Warto pamiętać, że rekruter to też człowiek i obraz, który miał okazję zobaczyć przy okazji sczytywania CV, zostaje w jego głowie. Dlatego cieszę się, że dziś odchodzi się od zwyczaju umieszczania zdjęć w życiorysach – komentuje Paulina Mech, HR Business Partner w Grupie MBE.

– Najgorsze CV to takie, które opisują wszystko i nic. Nie ma nic wspólnego ze stanowiskiem, na które się aplikuje. To CV opisujące całe życie kandydata i kompletnie nie odnoszące się do wymagań zawartych w ogłoszeniu. Podczas procesu rekrutacji kandydaci odpadają najczęściej właśnie z tego powodu – z powodu nieumiejętności priorytetyzowania informacji w CV – tłumaczy Paulina Mech.

– Istotny jest fakt, że rekruter zwykle poświęca kilkanaście sekund na każde CV. Jeśli nie zobaczy w nim interesujących, poszukiwanych informacji, najprawdopodobniej odrzuci kandydaturę. Stąd skupienie się na czytelności dokumentu jest tak ważne – mówi Paulina Mech.

– Jest takie przekonanie, że na stanowiska kreatywne mile widziane jest ładne, oryginalne CV. Prowadziłam takie rekrutacje i dla mnie najważniejsze było fajne portfolio i link do niego. CV w finansach rządzi się nieco innymi prawami. Rekruterzy codziennie otwierają po kilkadziesiąt CV. Jeśli pojawia się w nich dużo kolorów lub są zastosowane inne, niestandardowe chwyty graficzne, trudniej im znaleźć kluczowe informacje. Dlatego najważniejszą zasadą w CV jest jego czytelna forma. Zwykle dużo prościej uzyskać ją w takich programach jak Word – informuje Paulina Mech.

– Rezygnujemy ze wszystkich informacji o doświadczeniu, o którym nie wspomina się w ogłoszeniu. Szczególnie ograniczamy w takim przypadku wszelkie szczegóły dotyczące pełnionych obowiązków. Skupiamy się na konkretnych doświadczeniach wymaganych przez rekrutera w ogłoszeniu, a opuszczamy te, które w tym przypadku nie grają roli – dodaje Paulina Mech.

– Warto opisać to, czego doświadczyło się do tej pory. Mogą to być praktyki, staże czy odbyte wolontariaty. Dobrym kierunkiem jest podkreślenie odpowiedzialności podczas podejmowanych działań. Nawet niedoświadczony zawodowo kandydat powinien efektywnie posługiwać się informacjami o wiedzy, doświadczeniu i umiejętnościach, jakimi dysponuje, a także potrafić je sprawnie przedstawić potencjalnemu pracodawcy – radzi Paulina Mech.

– Wspomnienie w CV o swoim hobby jest miłym dodatkiem. Wówczas nie piszmy o nich ogólnie np. lubię czytać książki, lecz podajmy gatunek lubianej literatury czy konkretnego autora. Jeśli ktoś podróżuje, warto napisać w jakich kierunkach, i tak dalej. Nasze zainteresowania, to swego rodzaju wyróżnik, wizytówka, która pozwala rekruterowi poznać nas bardziej od strony prywatnej – punktuje Paulina Mech.

– Według mnie każde CV powinno być pisane pod osobne stanowisko. W dodatku podczas  pisania życiorysu koniecznie otwieramy interesujące nas ogłoszenie i porównujemy zgodność podanych przez nas informacji ze stawianymi wymaganiami. Sprawdzamy, czy w naszym CV jest informacja o tym, że pełniliśmy dane obowiązki, czy wpisujemy się w pożądany profil kandydata. I tak, po kolei, przechodzimy przez każdy punkt oferty pracy. Ponownie – stawiamy na konkrety – opisujemy to, co ważne, a pomijamy to, co zbędne – mówi Paulina Mech.

– Dane o wcześniejszych wynikach, zwłaszcza, gdy kandydat stara się o stanowisko finansowe, managerskie, czyli takie, które jest skoncentrowane na liczbach, to ogromny plus. Przedstawione w CV wskaźniki pokazują, że rzeczywiście kandydat jest z liczbami za pan brat – podkreśla Paulina Mech.

– Jeśli prowadzę rekrutację, w której wymagana jest praca stacjonarna, a kandydat mieszka w innym mieście niż to, które jest w ogłoszeniu, według mnie powinien zaznaczyć w CV, że jest otwarty na relokację, albo nawet, że chce się przeprowadzić czy też jest już w trakcie przeprowadzki. Warto, by rekruter był tego świadom. Podobnie w sytuacji, gdy kandydat musi uzyskać pozwolenie na pracę, odbyć jakieś administracyjne procedury. Dobrze, gdy takie kwestie są jasne od początku – dodaje Paulina Mech, HR Business Partner w Grupie MBE.