Wiadomości|

01.03.2024

Dlaczego Polacy odchodzą z pracy?

Kamila Brzezińska, Redaktorka

Według badań, ponad połowa pracowników w Polsce rozważa zmianę pracy. O ile można wymienić wiele przyczyn takiej postawy, jest jeden czynnik, który konsekwentnie figuruje na tej niechlubnej liście. A jest nim – szef.

Photo by dlxmedia.hu on Unsplash

Photo by dlxmedia.hu on Unsplash

Badanie przeprowadzone przez firmę technologiczną Boldare sugeruje, że 54 procent ankietowanych odnotowało negatywny wpływ managera na zespół. Co więcej, aż 41 procent pracowników zdecydowało się odejść z pracy z powodu przełożonego.


Dlaczego nie lubimy szefów?

Istnieje wiele przesłanek, dla których pracownicy mogą czuć się niezadowoleni ze swoich szefów.

Niektórzy mogą uważać, że ich przełożeni są uporczywymi mikro-managerami, którzy chcą kontrolować każdy aspekt procesu, nie ufając osądowi pracowników i ich umiejętnościom.

Po drugiej stronie spektrum są managerowie wyznający swoistą politykę leseferyzmu, czyli podejścia wolnej ręki. Przełożeni takowi, być w może w obawie przed zostaniem uznanym za mikro-managera, starają się minimalnie ingerować w pracę podwładnych czy wykonywane procesy. To nieinwazyjne na pierwszy rzut oka podejście może czasami zaowocować tym, że pracownicy nie otrzymują ze strony managera odpowiednich wskazówek, zasobów czy szkoleń, których potrzebują do osiągniecia sukcesu.

Inni czują, że szefowskie oczekiwania są zbytnio wygórowane, a w niektórych przypadkach – nawet niemożliwe do zrealizowania.

Niektórzy szefowie mają również skłonności do pesymizmu i nadmiernej krytyczności. Skupiają się nadmiernie na negatywnych aspektach czy błędach pracowników, nie oferując zarazem realnych rozwiązań dla tych błędów czy nie dostrzegając zalet i potencjału pracownika.


Jakie mogą być tego efekty?

Bez względu na konkretny powód, wpływ złego szefa na morale pracowników i ich satysfakcję z pracy jest nie do podważenia. Kiedy pracownicy czują się pozbawieni wsparcia, przepracowani lub niedoceniani, są bardziej skłonni do szukania pracy gdzie indziej. Jest to szczególnie prawdziwe na dzisiejszym rynku pracy, gdzie wykwalifikowani pracownicy mają o wiele więcej możliwości znalezienia zatrudnienia niż jeszcze kilka lat temu.

Według raportu „Mobilność zawodowa Polaków w 2023” na 2044 osobach w wieku 18-65 lat, 41% ankietowanych poszukuje obecnie pracy lub planuje w najbliższym czasie zmienić obecną.


Jak możemy temu przeciwdziałać?

Dobra wiadomość jest taka, że istnieją kroki, które pracodawcy mogą podjąć, aby rozwiązać ten problem. Na przykład, firmy mogą zainwestować w programy szkoleniowe z zakresu przywództwa, aby pomóc managerom rozwinąć umiejętności potrzebne do skutecznego zarządzania zespołami. Mogą również wdrożyć zasady i praktyki, które wspierają pozytywną równowagę między życiem zawodowym a prywatnym, takie jak elastyczne harmonogramy, opcje pracy zdalnej i przystępne urlopy. Dodatkowo, przedsiębiorstwa mogą wdrażać i wspierać kulturę otwartej komunikacji, co pomaga w budowaniu zaufania, a nawet poprawia morale pracowników.


Co z tego wynika?

W podsumowaniu, nie ma wątpliwości, że problem złych szefów jest głównym czynnikiem przyczyniającym się dużej rotacji pracowników w Polsce. Jednakże, dzięki odpowiednim krokom w kierunku rozwiązania tego problemu, pracodawcy mogą poprawić morale załogi, zmniejszyć rotację pracowników i zbudować silniejszą, bardziej odporną siłę roboczą.

Co prawda, nie zatrzyma to w firmie każdego pracownika, ale przynajmniej zagwarantuje, że jeśli odchodzą, to rzucają pracę  – a nie szefa.


ŹRÓDŁA:

Financial Times – “Bad bosses are evolving not disappearing”

LinkedIn – “The 8 Absolute Worst Habits Of Bad Bosses (And How To Fix Them)

ManagerPlus – „Co z tym szefem? Co drugi pracownik narzeka na przełożonego”

Autor

Kamila  Brzezińska

Kamila Brzezińska

Redaktorka,

Absolwentka Filologii Francuskiej na UP, a także Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie.

W MBE zajmuje się głównie redakcją portalu CareersInPoland.com.

W życiu prywatnym Kamila jest miłośniczką dobrej książki i kiepskich filmów, oraz weteranem gier RPG i horror-survivalowych. Od 2016 roku żywi niezdrową fascynację do amerykańskiej satyry politycznej.