Zanim reszta świata zasiądzie do śniadania, ludzie sukcesu mają już na swoim koncie pierwsze codzienne zwycięstwa.
O której godzinie wstają ludzie sukcesu?
W czasie, kiedy wiele osób jeszcze przekręca się na drugi bok i z mozołem przestawia budzik na późniejszą porę, ludzie sukcesu już stawiają czoła codziennym wyzwaniom. James Citrin, dyrektor generalny w firmie Spencer Stuart przeprowadził małą sondę wśród dwudziestu znajomych dyrektorów. Okazało się, że wcześnie rano wstaje aż osiemnastu z nich. Co ciekawe, ten dyrektor, który wstawał najpóźniej, robił to o godz. 6.
Podobne wnioski wynikły z ankiety, którą przeprowadziła Laura Vanderkam, autorka książki „Co ludzie sukcesu robią przed śniadaniem”. Badania wykazały, że aż 90% managerów na kierowniczych stanowiskach wstaje przed 6 rano.
Pobudki o świcie to nawyk wielu ludzi sukcesu. Do wstawania przed godz. 6 przyznają się m.in. Jack Dorsey, Tim Cook i Bill Gates. Gdybyśmy mieli ustawić chronologicznie kolejność ich pobudek, lista przedstawiałaby się następująco:
- 3:30: wstaje Sergio Marchione, CEO w Fiat i Chrysler
- 3:45: wstaje Tim Cook, CEO w Apple
- 4:00: wstaje Indra Nooyi, CEO w PepsiCo
- 4:00: wstaje Bill Gates
- 4:30: wstaje Bob Iger, prezes The Walt Disney Company
- 4:30: wstaje Michelle Gass, CEO w Kohl's Cooperations
- 4:30: wstaje Howard Schultz, CEO w Starbucks
- 5:00: wstaje Jack Dorsey, założyciel Twittera
Wśród ludzi sukcesu jest też kilku śpiochów. Kwadrans przed 8 wstaje Warren Buffet, a o 8 rano budzi się dopiero Mark Zuckerberg!
Co ludzie sukcesu robią przed śniadaniem?
Zacznijmy od tego, że z jedzeniem śniadań u ludzi sukcesu bywa różnie. Chociaż powtarza się, że to najważniejszy posiłek dnia, biznesmeni często nie przywiązują do tego większej wagi –jedzą w biegu albo tak późno, że breakfast przechodzi w brunch.
1. Aktywność fizyczna
Wczesne pobudki znani ludzie biznesu wykorzystują najczęściej do tego, by zadbać o własną aktywność fizyczną. Poranna gimnastyka, bieganie czy ćwiczenia na siłowni są dobym sposobem na obudzenie pokładów energii, które pozwolą na zmierzenie się z wszystkimi wyzwaniami, jakie niesie dalsza część dnia. Laura Vanderkam dotarła do badań przeprowadzonych na Appalachskim Uniwersytecie Stanowym, z których jasno wynika, że ludzie, którzy ćwiczą o poranku zasypiają szybciej i mają spokojniejszy sen niż ci, którzy trenują później. Trening o poranku jest też bardziej skuteczny z drugiego powodu: ludzie, którzy ćwiczą rano są bardziej konsekwentni w swej rutynie.
Dzień od ćwiczeń fizycznych rozpoczyna m.in. Bill Gates – biega godzinę na bieżni, oglądając w tym czasie filmy edukacyjne. Podobnie zresztą jak Jeff Besos – z tą jedynie różnicą, że CEO Amazona w trakcie biegu czy marszu czyta prasę. Tim Cook po pobudce najpierw czyta wszystkie maile, a następnie, od godz. 5 ćwiczy na siłowni. Wśród ludzi sukcesu jest też kilku właścicieli psów - Oprah Winfrey na "dzień dobry" zabiera na spacer 5 swoich psów .
2. Rozwijanie kariery (planowanie strategii i prace wymagające skupienia);
Rozpoczynanie pracy wcześnie rano ma wiele plusów – przede wszystkim jest to czas, kiedy można najlepiej skupić uwagę, bo świat jeszcze śpi i nie ma tak wielu rozpraszaczy uwagi (maile, telefony). Wielu ludzi sukcesu wykorzystuje pierwsze godziny o poranku do wytężonej pracy - większość przeznacza go na przeczytanie wiadomości mailowych i odpowiadanie na nie. Robi tak, wspomniany wcześniej Tim Cook (przypomnienie – pobudka 3:45). Nieco później, bo zaraz po 4:30 pierwsze maile wysyła Padmasree Warrior, Chief Technology Officer w Motoroli.
3. Pielęgnowanie relacji
W tygodniu na rodzinny obiad nie ma zazwyczaj czasu, a co powiecie na – rodzinne śniadania? Wczesny poranek może być idealną porą na to, by spędzić czas z partnerem, mężem czy dziećmi przy posiłku. Ludzie sukcesu przed śniadaniem spędzają czas na jego... przygotowanie. Tak robi m.in. Judi Rosenthal, doradca finansowy z Nowego Jorku. Podejrzewam, że podobnie wyglądają poranki większości ludzi na całym świecie.
Po co to wszystko?
Po co ustawiać budzik o tak wczesnej porze? Czy nie można by tak wstać, zjeść śniadanie i pojechać do pracy? Na pewno można (wiele osób tak robi!), ale jak pokazują przykłady – wczesne pobudki pozwalają na wykonanie zadań, na które nie znalazłoby się czasu w ciągu dnia. Oczywiście, bieganie czy ćwiczenia fizyczne można wykonać i wieczorem, ale – jak pokazują badania – wykonywanie ich wraz ze wschodem słońca przynosi więcej korzyści. Wystarczy zmiana nawyków, przekucie ich w codzienne rytuały. Jak powiedział Anthony Trollope:
"Nawyk ma siłę kropli drążącej skałę. Codzienne małe zadania, jeśli będą realizowane naprawdę codziennie, pozwolą wykonać nawet herkulesowe prace".
Podobno, kiedy zmieni się swoje poranki – zmieni się całe życie. Wiedzą o tym ludzie sukcesu.
Książka "Co ludzie sukcesu robią przed śniadaniem?"
Autor: Laura Vanderkam
Wydawnictwo: Onepress
Wielką pomocą w przygotowaniu tego tekstu była książka "Co ludzie sukcesu robią przed śniadaniem".
Jest to poradnik, dzięki któremu z sów zamienicie się skowronki i polubicie poranne wstawanie. Oczywiście pod warunkiem, że naprawdę tego chcecie. Autorka przytoczy Wam wiele zalet zmiany sposobu życia, poda mnóstwo przykładów ludzi, którzy codziennie budzą się o poranku i pokaże jasną drogę, jak zyskać kilka godzin w ciągu dnia. Z książki dowiecie się, co zrobić, żeby lepiej zarządzać czasem, by nie przepływał Wam przez palce, a w dalszej części – jak zapewnić sobie cudowny weekend i efektywniej wykorzystywać czas przeznaczony na pracę.