Trwa ładowanie. Prosimy o chwilę cierpliwości.
Upskilling i reskilling – wsparcie dla samorozwoju
Dynamicznie zmieniający się świat, podążanie za ambicjami, troska o swoją przyszłość – to tylko niektóre z powodów, dlaczego każdy z nas potrzebuje rozwoju, szczególnie w życiu zawodowym. Z pomocą przychodzą upskilling i reskilling. Wyjaśniamy, czym są i jak efektywnie z nich skorzystać.

Upskilling to doskonalenie umiejętności i zwiększanie swoich kompetencji w obszarze, w którym mamy już doświadczenie. W praktyce może to oznaczać na przykład zapisanie się na dodatkowy kurs, zdobycie certyfikatu czy nawet zgłoszenie pracodawcy chęci pracy przy bardziej zaawansowanych projektach. Samo słowo „upskilling” oznacza „podnoszenie umiejętności”.

Reskilling najłatwiej przetłumaczyć jako „przekwalifikowanie” lub, bardziej dosłownie, „zmiana umiejętności”. Jest to proces mający na celu zdobywanie kompetencji w obszarze, w którym nie mamy jeszcze doświadczenia, a w który z jakichś powodów zdecydowaliśmy się wejść i zacząć „od zera”. Ten proces, w przeciwieństwie do upskillingu, nie oznacza rozwoju w naszej dotychczasowej branży, a przebranżowienie. Na reskilling decydują się osoby, które chcą rozpocząć pracę w nowym zawodzie, porzucając przy tym swój dotychczasowy.

Dla kogo -up, a dla kogo reskilling?

Według sporządzonego w bieżącym roku raportu „The State of Upskilling and Reskilling” aż 71 procent pracowników chciałoby częściej aktualizować swoje umiejętności, a 77 procent przyznało, że nauka nowych umiejętności daje im poczucie sensu. To pokazuje, że upskilling i reskilling stanowi realną potrzebę dla osób aktywnych na rynku pracy. Kto wybiera upskilling? Powody, dla których specjaliści decydują się zwiększać swoje kompetencje mogą być różne, najczęściej jednak wiążą się one z potrzebą dostosowania się do aktualnej sytuacji na rynku pracy. W znacznej części zawodów podwyższanie swoich kompetencji jest konieczne. Mowa tu szczególnie o takich branżach, które w dużej mierze zależą od technologii i cyfryzacji. W wielu przypadkach upskilling może być jedynym sposobem, aby utrzymać się na rynku pracy i nie pozostawać w cieniu swoich kolegów i koleżanek z branży. Nie oznacza to jednak, że proces doskonalenia się w swoim zawodzie zawsze bierze się z poczucia przymusu czy lęku przed zmianami. Wielu pracowników decyduje się na upskilling ze względu na potrzebę rozwoju, zaciekawienie konkretnym tematem czy chęcią otrzymania awansu i/lub podwyżki w pracy.

Reskilling zaś przyciąga zainteresowanie z nieco innych powodów. Zmiany na rynku pracy, postęp technologiczny, automatyzacja – te wszystkie czynniki mogą doprowadzić do momentu, kiedy będziemy musieli zredefiniować nasze plany zawodowe i zastanowić się, jakie kroki podjąć, aby nie znaleźć się w trudnej sytuacji. Wówczas jednak większość osób wybiera podniesienie swoich dotychczasowych kompetencji – czyli upskilling. Kiedy więc powinniśmy zdecydować się na reskilling?

Na pewno będą to sytuacje, w których przez wymienione wcześniej powody nasz zawód przestanie (już lub przestaje) istnieć. Podczas gdy specjalista danej branży dostrzega brak zapotrzebowania na swoją pracę, może chcieć całkowicie zmienić kierunek rozwoju zamiast stawać się coraz lepszym w wymierającym zawodzie.

Przyczyny mogą być też inne i, jak w przypadku upskillingu, mieć więcej wspólnego z ambicjami i indywidualnymi potrzebami niż z sytuacją na rynku pracy. Wiele osób decyduje się na reskilling ze względu na wypalenie zawodowe lub po prostu potrzebę sprawdzenia się w czymś zupełnie innym niż do tej pory. Co ciekawe, w raporcie „The State of Upskilling and Reskilling” na pytanie „Co motywuje pracowników do upskillingu i reskillingu” najczęstszą podawaną odpowiedzią było „Poszerzanie wiedzy i umiejętności dla rozwoju osobistego”.

Decyzja o przebranżowieniu nie musi jednak wiązać się z przekreśleniem wszystkiego, co do tej pory robiliśmy i w czym czujemy się dobrzy. Może to oznaczać przejście do pokrewnego zawodu. Przykładami reskillingu z wykorzystaniem wcześniejszych umiejętności mogą być: malarz uczący się projektowania graficznego czy matematyk próbujący swoich sił jako analityk danych.


   Choć jednym z najwyraźniej rysujących się trendów w finansach jest wykorzystanie sztucznej inteligencji, to równie ważne okazują się aspekty ludzkie, takie jak budowanie relacji czy nabywanie nowych umiejętności – tak dowodzi raport AICPA & CIMA „Future of Finance 2.0: Re-defining Finance for a Sustainable World”. Imperatyw poddawania się cyklowi uczenia się wciąż na nowo oraz ciągłego aktualizowania wiedzy i poszerzania kompetencji staje się silniejszy z każdym rokiem.

– Jakub Bejnarowicz, Dyrektor Regionalny na Europę, AICPA & CIMA.


Upskilling i reskilling – dbanie o własny dobrostan

Procesy udoskonalania umiejętności i przebranżawiania możemy traktować nie tylko jako narzędzia do rozwoju zawodowego, ale także kluczowe czynniki dbania o swój wellbeing. Nawet jeśli obecnie nie odczuwamy zagrożenia związanego z naszą pracą, nauka i rozwijanie kompetencji są korzystne na każdym etapie życia. Upskilling można potraktować jako inwestycję na przyszłość, w razie gdyby zmiany na rynku pracy zaczęły dotyczyć także naszej branży. Świadomość, że jest się na bieżąco z panującymi trendami i zakresem wiedzy daje nam nie tylko perspektywę awansu i lepszych zarobków, ale także poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji związanej z zatrudnieniem.

Jednak główny powód, dlaczego zarówno upskilling, jak i reskilling bezpośrednio wiąże się z dobrostanem, bardziej niż sytuacji na rynku pracy dotyczy nas samych i naszego zdrowia psychicznego. Długotrwały brak rozwoju może skutkować wypaleniem zawodowym, utratą motywacji czy obniżeniem poczucia własnej wartości i wiary w swoje możliwości. Według badań zawartych w raporcie „Pracownicy w świecie rozwoju. Polacy o rozwoju zawodowym i nabywaniu nowych kompetencji w pracy” aż 59 procent Polaków byłoby gotowych zmienić obecnego pracodawcę na innego, który zapewnia lepsze możliwości rozwoju. Dokładnie ten sam procent badanych uważa, że „byliby obecnie w lepszej sytuacji zawodowej, jeśli mieliby większy dostęp do szkoleń i kursów na wcześniejszych etapach kariery”. To jednoznacznie pokazuje, że choć osobiste motywacje mogą się różnić, pracownicy wysoko cenią sobie samodoskonalenie i zdobywanie nowych umiejętności.


 Nad rozwojem i doskonaleniem własnych umiejętności powinniśmy pracować cały czas. Każdego dnia możemy być lepsi w tym, co robimy, rozwijać swoje kompetencje, poszerzać horyzonty i próbować nowych rzeczy – to właśnie upskilling. Jeżeli natomiast czujemy potrzebę zmiany, wówczas warto pomyśleć o przekwalifikowaniu się i zmianie ścieżki kariery – to właśnie reskilling. Wymaga on odwagi, determinacji, czasu na naukę nowych umiejętności, ale satysfakcja jest gwarantowana. W każdej chwili można zacząć od nowa i nigdy nie jest za późno na zmianę!

– Małgorzata Paciorek, Learning & Development Senior Manager, PwC


Zdobywanie nowych umiejętności w praktyce

Jak rozpocząć przygodę z upskillingiem lub reskillingiem? Sposobów nie brakuje. Część z nich możemy zorganizować na własną rękę, w wielu z nich jednak powinien móc pomóc nam pracodawca.

W celu dokształcania się lub nauki danej specjalizacji od zera możemy korzystać z zasobów online: kursów, materiałów edukacyjnych. Warto również sięgać po książki o interesującej nas tematyce. Z odpowiednią determinacją i określonym celem można się wiele nauczyć także samemu, choć jest to niewątpliwie trudniejsza droga. Na szczęście programy upskillingowe i reskillingowe w miejscach pracy cieszą się coraz większą popularnością. Pracodawcy zdają sobie sprawę z korzyści płynących ze wsparcia rozwoju swoich podwładnych. Należą do nich między innymi: mniejsze koszty rekrutacji, większe zaangażowanie pracowników, zmniejszenie wypalenia zawodowego, łatwiejszy dostęp do specjalistów z pożądanymi przez firmę umiejętnościami. Tego typu inicjatywy prowadzone są na różne sposoby. Jedne z najpopularniejszych to zapewnienie personelowi dostępu do szkoleń online oraz dofinansowanie do kursów i certyfikatów. Kluczowym jest jednak indywidualne podejście do swojego pracownika. W praktyce może to oznaczać na przykład określenie ścieżki kariery.

Klarowne zasady dotyczące tego, czego oczekuje się od pracownika oraz jakie możliwości rozwoju są dla niego dostępne, to korzyść dla obu stron: motywują do działania oraz dają poczucie szczerej i jasnej relacji na linii pracodawca-pracownik.

Mentoring, czyli dlaczego warto mieć wsparcie

Podczas doskonalenia umiejętności mentor potrafi być nieocenioną pomocą. Wiedza, którą zdobywamy dzięki mentoringowi, uzupełnia wszystko to, czego nauczyliśmy się z kursów i książek, o doświadczenie praktyczne. Doskonale wiadomo, że realna praca potrafi znacząco różnić się od teorii, co zmusza do uczenia się na własnych błędach i wypracowywania swoich własnych ścieżek i sposobów pracy. Osoba, która będzie skłonna dzielić się swoim doświadczeniem, może pomóc przejść nam przez ten proces znacznie szybciej.

To tylko jedna z wielu zalet mentoringu. Dobry mentor wesprze nas również podczas nauki umiejętności twardych, pomoże ustalić cele rozwojowe, podzieli się konstruktywną opinią, co da nam pewność siebie co do naszych mocnych stron, oraz pozwoli popracować nad słabszymi. Relacja uczeń-mistrz z kimś, kto spędził w branży znacznie więcej czasu od nas, jest również świetną okazją do rozszerzenia swojej sieci kontaktów.

Dzisiejsza kultura pracy nastawiona jest na człowieka. Dzięki temu coraz więcej miejsc pracy odchodzi od atmosfery nieufności i rywalizacji, dużą wagę stawia się na współpracę i chęć do pomagania innym. Warto o tym pamiętać przy podnoszeniu swoich kwalifikacji bądź przebranżawianiu się i być otwartym na mentoring oraz networking, czyli nawiązywanie relacji biznesowych.

Jak znaleźć dobrego mentora? Najlepiej szukać go w obrębie swojej organizacji, a jeśli to niemożliwe, rozszerzyć poszukiwania do interesującej nas branży. W tym celu można wykorzystać wydarzenia biznesowe lub internetowe platformy społecznościowe. Zanim zdecydujemy się na ten krok, powinniśmy wcześniej sami przed sobą ustalić swoje cele – później mentor może pomóc nam je doprecyzować lub rozszerzyć, ale początkowe założenia należą do nas.

Warto wiedzieć również, co właściwie oznacza „dobry mentor” – taką osobą nie może zostać każdy, kto wie więcej od nas i inspiruje nas swoimi dokonaniami. Najważniejsze są oczywiście chęci, ale także określone cechy charakteru i umiejętności interpersonalne, takie jak:

Empatia – zanim mentor dotarł do miejsca, w którym jest teraz, musiał przejść przez podobną drogę, miał podobne doświadczenia i pewnie popełniał też te same błędy. Nie powinien o tym zapominać. Osoba empatyczna podczas procesu nauki będzie również brała pod uwagę indywidualne doświadczenia, cechy charakteru i sytuację życiową swojego podopiecznego.

Postępowe podejście – mentor ma pomóc nam w rozwoju, wobec tego sam musi w rozwój wierzyć i być z nim na bieżąco. Pobieranie nauk ze strony kogoś, kto od wielu lat pracuje w ten sam sposób, nie wierzy w innowację i nie rozwija się, może jedynie zaszkodzić.

Samokrytyka – zasada „nikt nie jest idealny” dotyczy także mentorów. Dobry doradca, gdy popełni błąd, przyzna się do niego, a może nawet uzna tę sytuację za wspólną lekcję.

Wiara w swojego ucznia – inwestowanie swojego czasu w kogoś, kogo rozwój nie wierzymy, jest stratą czasu obu stron. Takie podejście nietrudno jest wyczuć. Bardzo szybko i mentor, i uczeń czuliby się sfrustrowani.

Obecność i niezawodność – bycie czyimś mentorem to duże zobowiązanie, ale i przywilej. Na ten tytuł zasługuje osoba, która jest realnie zaangażowana w nasz rozwój i na którą można liczyć.

Warto jednak pamiętać, że nie istnieje jednoznacznie „właściwy” sposób na rozwój i zdobywanie umiejętności. Upskilling czy reskilling, samemu czy z pomocą – nie ma na to jednej dobrej odpowiedzi. Wszystkie te czynniki zależą od indywidualnej sytuacji i potrzeb. Najważniejsze to znaleźć najlepsze rozwiązanie dla samego siebie i po prostu się rozwijać – zgodnie z powiedzeniem, że „kto nie idzie do przodu, ten się cofa”.

Żródła:
[1] „Research: The State of Upskilling and Reskilling”, TalentLMS; Workable, 2024
[2] Badanie GoodHabitz, sierpień 2022
[3] Cytat Johanna Wolfganga von Goethego

Autor: Klaudia Kitlińska
Redaktorka Grupa MBE