Zmienna sytuacja na rynkach finansowych w ostatnich latach oraz wzrost możliwości inwestowania powodują, że coraz większym zainteresowaniem inwestorów cieszą się alternatywne formy lokowania kapitału, takie jak np. fundusze hedgingowe, fundusze private equity czy fundusze real estate.
– Rynek funduszy real estate przez ostatnie lata bardzo się rozwinął. Fundusze te dotyczą inwestycji w coś, co możemy zobaczyć fizycznie, np. w postaci centrum handlowego, a nie jedynie w formie przepływów pieniężnych. Dla większości ludzi jest to łatwiejsze do powiązania niż zmieniające się cyferki – mówi Piotr Paweł Matlak, Group Manager w obszarze Real Estate Fund Accounting w BNY Mellon, którego biuro w Polsce specjalizuje się w czynnościach wspierających dla reszty grupy BNY Mellon.
Inwestycje funduszy dotyczą najczęściej nieruchomości przeznaczonych na wynajem lub komercyjnych, takich jak np. galerie handlowe czy magazyny, które w dalszej perspektywie przynoszą stabilny zysk. Mogą też dotyczyć wieżowców, w których znajduje się zarówno część biurowa, przestrzeń handlowa, siłownia, centrum rozrywki, jak i apartamenty na wynajem. Zarządzanie tak skomplikowaną strukturą od strony rachunkowej jest nie lada wyzwaniem. Kompleksową administrację funduszami real estate inwestorzy powierzają zespołom specjalistów – Real Estate Analysts, którzy wspierają inwestorów w zadaniach administracyjnych i trzymają pieczę nad poprawnością dokumentacji dla poszczególnych nieruchomości. Analiza dokumentów przebiega wedle ściśle określonego klucza i wymaga sporej wiedzy z zakresu prawa księgowego.
– Real Estate Analyst dotyka realnych problemów, które doświadczają osoby użytkujące nieruchomości, np. może zostać poproszony o analizę, z czego wynika dużo wyższy koszt utrzymania basenu w ostatnim miesiącu w danej inwestycji – mówi Piotr Paweł Matlak. – Osoba na tym stanowisku może też zaobserwować, jakie przełożenie na wyniki w tabelkach ma to, co dzieje się na świecie. Dobrym przykładem może być tegoroczna śnieżyca w Teksasie, która była anomalią w tym rejonie i przyczyniła się do ogromnych rachunków za odśnieżanie.
Real Estate Analyst może być też odpowiedzialny za konsolidowanie wszystkich inwestycji na poziomie funduszu.
Poszukiwane umiejętności
W pracy Real Estate Analyst podstawą jest wiedza księgowa, która pozwala wykonywać analizy danych na różnych poziomach. W środowisku sprawozdań finansowych, konsolidacji i skomplikowanych struktur świetnie odnajdują się absolwenci kierunków związanych z rachunkowością lub osoby posiadające doświadczenie w księgowości. Osobom, które skończyły studia finansowe, nie stricte księgowe, pomocne mogą okazać się podstawowe kursy księgowe, organizowane na wielu uczelniach lub te na platformach internetowych. Pozwalają one zdobyć praktyczną wiedzę, która wpływa na komfort pracy w tym zawodzie.
– Kandydatom z podstawami księgowości zapewniamy szkolenia i wyposażamy ich w odpowiednie zdolności pozwalające na samodzielną analizę sprawozdań finansowych. Mamy świetnych ekspertów, ludzi z wiedzą zdobytą przez lata, którzy chętnie dzielą się swoim doświadczeniem – mówi Piotr Paweł Matlak.
Real Estate Analyst, pracujący w międzynarodowych firmach, w swojej pracy wspiera obsługę funduszy, które inwestują w nieruchomości znajdujące się na całym świecie. W związku z tym niezbędna jest znajomość języków obcych, przede wszystkim angielskiego, którym pracownicy porozumiewają się na co dzień.
– W polskim biurze BNY Mellon przydaje się też znajomość języka niemieckiego ze względu na to, że nasi pracownicy mają kontakt z funduszami w Niemczech – zauważa Piotr Paweł Matlak. – Obserwujemy, że osoby, które dołączyły do nas ze znajomością tego języka na poziomie A2 czy B1, po kilku latach pracy mogą pochwalić się poziomem C1 czy nawet C2. Real Estate Analyst powinien też posiadać umiejętność analitycznego myślenia, ponieważ w pracy często spotka się z sytuacjami, gdy, znając przyczynę, musi dojść po nitce do kłębka.
Ścieżki kariery
Real Estate Analyst, który pozytywnie przejdzie proces rekrutacji, zostaje wprowadzony w arkana analizy finansowej i nawet najprostsze zadania wykonuje pod okiem bardziej doświadczonych koleżanek i kolegów.
– Po roku lub 18 miesiącach pracy Real Estate Analyst ma możliwość wykorzystania swoich umiejętności interpersonalnych w dyskusjach na tematy związane z dokumentacją i raportami, które przygotowujemy dla funduszy – mówi Piotr Paweł Matlak.
Po kilku latach Real Estate Analyst ma szansę zdobyć wiedzę ekspercką, która pozwoli mu na awans na stanowisko Senior Real Estate Analyst i zarządzanie zespołem pracowników posiadających mniejsze doświadczenie. Następnym krokiem w karierze jest stanowisko Lead Analyst (dawniej znane pod nazwą Account Manager). Osoba na tym stanowisku jest odpowiedzialna za wsparcie konkretnych funduszy, a 30% czasu swojej pracy poświęca na zadania oddelegowane przez managera oraz związane z zarządzaniem częścią zespołu. By zostać Managerem czy Senior Managerem, niezbędna jest zarówno zaawansowana wiedza z zakresu księgowości funduszy, jak i umiejętności z zakresu zarządzania ludźmi, ze względu na to, że rola ta wiąże się z dużą odpowiedzialnością. Do Senior Managera raportuje cały zespół, liczący od 8 do 12 osób, w zależności od stopnia skomplikowania procesu. Po zdobyciu odpowiednich kwalifikacji i bogatego doświadczenia można zostać Group Managerem, który kieruje kilkoma zespołami.
– Kolejne awanse wiążą się nie tylko ze wzrostem wynagrodzenia i odpowiedzialności, ale przede wszystkim ze znacznym poszerzaniem twardej wiedzy księgowej, kluczowej w przygotowywanych analizach – mówi Piotr Paweł Matlak.