Na rynku finansowym relacje między sprzedającymi i kupującymi instrumenty finansowe (papiery wartościowe: akcje, obligacje, gwarancje subskrypcyjne) tworzą skomplikowaną strukturę. Uczestnikami rynku są również inne podmioty zaangażowane w kolejne etapy procesu sprzedaży i kupna: emisyjny, transakcyjny oraz potransakcyjny.
W tym miejscu skupiamy się na tym ostatnim, na który składają się działania następujące po zrealizowaniu procesu transakcyjnego. Do usług potransakcyjnych (ang. post-trade services) należą:
- zabezpieczenia transakcji (collateral),
- usługi powiernicze (custody),
- depozytowe (deposit),
- oraz rozliczenie i rozrachunek, czyli clearing and settlement.
Rozliczenie polega na określeniu wysokości zobowiązań stron wynikających z transakcji oraz sprawdzeniu posiadania papierów wartościowych i środków finansowych potrzebnych do wypełnienia zobowiązań.
Za działania te odpowiada tzw. trzecia strona transakcji – izba rozliczeniowa, będąca częścią centralnej strony rozliczeń (CCP – central counter-party) lub centralnego depozytu papierów wartościowych (CSD – central securities deposit). W Polsce jest to Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych (KDPW) i KDPW_CCP.
Co istotne, izba rozliczeniowa zajmuje się jedynie sprzedażą aktywów na lokalnym rynku – KDPW transakcjami w złotówkach. Transakcje o zasięgu globalnym, a takie stanową obecnie większość na rynkach finansowych, są przedmiotem działań międzynarodowych instytucji rozliczeniowo-rozrachunkowych (international CSDs), do których należy Euroclear.
Proces potransakcyjny zapewnia prawidłowe funkcjonowanie rynku finansowego. Rolą działań w jego ramach jest minimalizacja ryzyka finansowego związanego z transakcjami, ale także unikanie ryzyka błędu ludzkiego. Dlatego branża Clearing & Settlement to także standaryzacja i automatyzacja procedur i procesów.
– W dzisiejszych czasach żadna organizacja nie może bez nich istnieć – mówi François-Xavier Gurné, Dyrektor Corporate Actions – Debt Reorganisation and Insolvency Team (DRIT) w Euroclear Bank. – Pracujemy nad automatyzacją, polegającą na realizacji standardowych zadań bez udziału człowieka. Celem jest praca ludzi tam, gdzie mogą tworzyć nowe wartości, a nie przy wykonywaniu prostych zadań.
Standaryzacja jest z kolei odpowiedzią na rosnące wymagania w zakresie regulacji i przejrzystości reguł na rynku. Natomiast stopień możliwego wykorzystania sztucznej inteligencji w procesach tej branży jest niepewny, ponieważ jej umiejętność elastycznego reagowania na zmieniającą się sytuację jest wciąż ograniczona.
Ścieżka kariery
Praca w usługach związanych w obsługą procesów potransakcyjnych oferuje ciekawe i różnorodne możliwości rozwoju. Miejscem startowym jest najczęściej obsługa klienta lub stanowiska wstępne w obszarze operacyjnym.
– W naszej organizacji ścieżka kariery i jej kolejne etapy są bardzo dokładnie zdefiniowane. Dzięki jasnym zasadom pracownik dokładnie wie, co musi zrobić, by na przykład zaczynając pracę jako absolwent, po pewnym czasie przejść na kolejny stopień, awansować – tłumaczy François-Xavier Gurné.
Istnieją trzy możliwe kierunki rozwoju na ścieżce kariery:
- ścieżka team leadera, łącząca zarządzanie zespołem i funkcje biznesowe;
- ścieżka ekspercka – przeznaczona dla tych, którzy wolą poszerzać swoją wiedzę niż zarządzać ludźmi;
- ścieżka projektowa – w zespołach projektowych.
Z wybraną ścieżką zawodową wiążą się także szkolenia, w których dany pracownik uczestniczy. Obejmują one zarówno naukę kompetencji twardych, jak i treningi umiejętności miękkich. Organizacja w znacznym stopniu wspiera rozwój pracowników, a tym, co jest najbardziej potrzebne na każdej z wymienionych ścieżek, jest motywacja, gotowość do inwestowania czasu i wysiłku w naukę i dążenie do osiągania coraz lepszych wyników.
Poszukiwane umiejętności
Jakie są zatem oczekiwania wobec kandydatów do pracy w tej wymagającej branży?
Po pierwsze ważna jest umiejętność pracy w zespole: łatwość nawiązywania kontaktów, dzielenie się informacjami, uczenie się od innych. Wiąże się z tym komunikatywność, przydatna we współpracy z przedstawicielami organizacji, firm i instytucji na całym świecie. Z tego ostatniego względu nieodzowna jest również znajomość języków obcych – angielski jest standardem, a każdy kolejny atutem.
Pożądaną cechą jest zdolność koncentracji na szczegółach i bezbłędnej pracy pod presją czasu, bowiem zajęcie to wiąże się ze znacznym ryzykiem operacyjnym i dużą odpowiedzialnością. Przy wysokich kwotach transakcji nawet mała pomyłka może mieć dalekosiężne skutki i oznaczać wielkie straty.
Ważne są również zdolności analityczne, czyli umiejętność dokładnego poznania problemu i zrozumienia jego istoty, a także elastyczność myślenia. Łatwość dostosowania się i poszukiwania nieszablonowych wyjść z sytuacji jest cenna również ze względu na różnorodność problemów występujących w tej pracy oraz jej nieprzewidywalność.
Posiadanie wykształcenia kierunkowego na starcie nie jest konieczne.
– Zatrudniamy absolwentów, a nawet jeszcze studentów, którym pomagamy zdobywać twarde umiejętności zawodowe. Wśród naszych pracowników są nie tylko finansiści, lecz także absolwenci prawa, matematyki, filolodzy – mówi François-Xavier Gurné.
Zestaw kompetencji idealnego kandydata jest złożony, ale podstawą sukcesu w tej branży, jak zaznacza ekspert, jest chęć nauki i rozwoju oraz gotowość do pracy w zespole.
Dyrektor Corporate Actions – Debt Reorganisation and Insolvency Team (DRIT), Euroclear
Jakie są perspektywy pracy w branży Clearing & Settlements?
Większość oferowanych przez nas stanowisk łączy się z działalnością operacyjną lub obsługą klienta. W obu przypadkach są to bardzo zróżnicowane role. Nawet jednak te z pozoru „prostsze”, jak telefoniczna obsługa klienta, wymagają dużej wiedzy, wysokich kompetencji i świetnego wyszkolenia, ponieważ pytania mogą być trudne, a sprawy skomplikowane. Podobnie jest w przypadku działu operacyjnego, w którym stawiane przed pracownikiem zadania i rozwój zależą od jego kwalifikacji oraz chęci zdobywania wiedzy.
Jak może wyglądać ścieżka kariery?
W naszej organizacji jest to bardzo wyraźnie zdefiniowane. Dzięki jasnym zasadom pracownik dokładnie wie, co musi zrobić, by na przykład zaczynając pracę jako absolwent, po pewnym czasie przejść na kolejny stopień, awansować.
Rozwój w działach operacyjnych jest możliwy w trzech kierunkach. Pierwszym jest ścieżka team leadera. Jest to ktoś więcej niż osoba zarządzająca i nadzorująca, bowiem oprócz zajmowania się planowaniem pracy i realizacji zadań, opiekuje się też rozwojem kariery członków swojego zespołu. Rola team leadera jest zatem złożona i pełna wyzwań.
Drugą możliwością jest droga ekspercka, przeznaczona dla tych, którzy wolą poszerzać swoją wiedzę niż zarządzać ludźmi. Na tej ścieżce można osiągać koleje etapy tak samo jak na liderskiej.
Istnieje również ścieżka projektowa. Pracownik, który ją wybierze, pracuje przy projektach realizowanych w grupach międzyzespołowych.
Jak opisałby Pan idealnego kandydata do pracy w tej branży?
Podstawową rzeczą jest umiejętność „grania w drużynie”. Traktujemy naszych pracowników jak partnerów, zatem zdolność współpracy oraz umiejętność odnalezienia się w zespole jest bardzo istotna. W Euroclear jedną z ważnych rzeczy jest atmosfera i relacje, ponieważ uważamy, że w przyjaznym środowisku pracy łatwiej jest osiągać wspaniałe rezultaty.
Oprócz tego niezwykle ważna w tej pracy jest elastyczność i zwinność myślenia, a także przykładanie wielkiej uwagi do szczegółów, ponieważ w finansach każdy błąd ma wielkie konsekwencje. Mówimy tu o miliardach, nie tysiącach, zatem jeśli pracownik się pomyli, może to mieć dalekosiężne skutki i oznaczać nawet milionowe straty dla firmy – dlatego uważność i dokładność są tu kluczowe. Trzeba też umieć połączyć je z pracą pod presją czasu.
Czy wiedza i kwalifikacje zawodowe są konieczne na starcie?
Nie są niezbędne. Zatrudniamy absolwentów, a nawet jeszcze studentów, którym pomagamy zdobywać twarde umiejętności zawodowe. Wśród naszych pracowników są nie tylko finansiści, lecz także absolwenci prawa, matematyki, filolodzy. Chętnie zatrudniamy też ludzi z umiejętnościami dydaktycznymi, którzy potrafią skutecznie przekazywać wiedzę.
Podsumowując: nasi pracownicy wywodzą się z różnych dziedzin, podstawą jest doskonała znajomość języka angielskiego, umiejętność pracy w zespole oraz zdolność dostrzegania detali. Zestaw kompetencji idealnego kandydata jest więc złożony, ale długofalowo pomagamy naszym pracownikom w rozwoju.
Jaką radę dałby Pan młodemu człowiekowi, który chce rozpocząć karierę?
Najważniejsze to być zmotywowanym, nie bać się inwestować wiele czasu i wysiłku w osiąganie coraz lepszych wyników. Podstawą jest chęć nauki i rozwoju oraz gotowość do pracy w zespole.
Jakie umiejętności mogą być potrzebne pracownikom w finansach w przyszłości, na przykład za 50 lat?
Myślę, że za 50 lat jeszcze ważniejsza niż dziś będzie rola techniki i robotyki, co oznacza, że ktoś, kto będzie chciał pracować w finansach i osiągać w pracy sukcesy, będzie musiał postawić na umiejętności, których maszyna nie w stanie zastąpić. Będzie to znajomość języków obcych, a także zdolność znajdywania rozwiązań złożonych problemów. Wszystko inne, co komputery będą w stanie wykonać, będą robiły. Robotyka już dziś jest gorącym tematem w branży.
W jakim stopniu tematy standaryzacji i automatyzacji są już dziś obecne w Państwa organizacji?
W dzisiejszych czasach żadna organizacja nie może bez nich istnieć. My także dużo myślimy i pracujemy nad ich wprowadzaniem. Standaryzacja jest tematem dyskusji wśród największych graczy na rynku. Pracujemy również nad automatyzacją, polegającą na realizacji standardowych zadań bez udziału człowieka. Celem jest praca ludzi tam, gdzie mogą tworzyć nowe wartości, a nie przy wykonywaniu prostych zadań. Z tym wiąże się również zapotrzebowanie na najlepiej wykształconych i najbardziej kompetentnych pracowników, ponieważ złożoność zadań i wyzwania stale rosną.
W tym kontekście warto też wspomnieć o nowoczesnych metodach zarządzania. Przed 10 laty wprowadziliśmy w naszej organizacji lean management i dziś jesteśmy uznawani za lidera zarządzania tym modelem w sektorze bankowym. Lean bardzo pomaga nam też przy wprowadzaniu standaryzacji i automatyzacji procesów.
FundSettle Account Opening Team Leader, Euroclear
Ukończyłem: Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, kierunek Ekonomia, specjalność: Doradztwo personalne
Największe plusy mojej pracy: Każdy dzień jest inny, łączę pracę z ludźmi i w biznesie, a atmosfera współpracy jest bardzo dobra.
Dlaczego warto u nas pracować? Ścieżki rozwoju wewnątrz firmy są ciekawe i różnorodne.
Czym zajmuje się Pan w ramach swojej pracy?
Jako team leader łączę dwie funkcje. Pierwsza z nich polega na zarządzaniu zespołem, druga jest biznesowa, wspieram członków zespołu w przypadku konieczności podejmowania ważniejszych decyzji i rozwiązywania skomplikowanych problemów.
Zespół, którym zarządzam, pracuje w pionie funduszy. Jego zadaniem jest otwieranie kont w funduszach inwestycyjnych dla naszych klientów. Nasza praca polega na realizacji kolejnych etapów zlecenia uruchomienia konta: po otrzymaniu zlecenia nawiązujemy kontakt z agentem odpowiedzialnym za prowadzenie kont w funduszach i wykonywanie transakcji, zbieramy i przygotowujemy dokumentację, następnie w stałym kontakcie z agentem sprawdzamy poprawność wszystkich detali transakcyjnych związanych z tym kontem. Nasza rola kończy się po otwarciu konta, gdy pieczę nad nim przejmują zespoły odpowiedzialne za różne rodzaje transakcji.
Jak wygląda Pana dzień w pracy?
Mój dzień zaczyna się od sprawdzenia skrzynki mailowej. Jeśli pojawiają się sprawy wymagające natychmiastowej interwencji, przekazuję je komuś z zespołu lub, jeśli jest to kwestia bardziej skomplikowana, biorę ją na swoje barki. Następnie jest czas na sprawy administracyjne, na przykład reorganizację zespołu, gdy trzeba zastąpić kogoś nieobecnego i przejąć jego obowiązki, tak by żadna kwestia nie została pominięta. Treścią naszej pracy są realizowane zlecenia oraz projekty wykonywane samodzielnie lub we współpracy z innymi. Jest też czas na sprawy wewnętrzne, dotyczące funkcjonowania zespołu, a także rewizję procesów i ich ulepszanie.
Specyfika mojego stanowiska jest taka, że nawet jeśli rano zaplanuję cały dzień, w południe plan ten może być wywrócony do góry nogami, bo może pojawić się sprawa wymagająca najwyższej uwagi, która musi być załatwiona niezwłocznie i dla której wszystkie inne rzeczy trzeba odłożyć na bok. Kwoty transakcji są wysokie, zatem nasza działalność wiąże się z dużym ryzykiem operacyjnym. Nigdy nie wiadomo, gdzie i kiedy może pojawić się problem. Naszą rolą jest być na posterunku.
Jakie jeszcze wyzwania wiążą się z Pana pracą?
Nie można się w niej nudzić, bo każdy problem, z którym się zmagamy – zarówno team leaderzy, jak i członkowie zespołu – ma inny charakter. Wymaga ona nie tylko elastyczności, lecz także umiejętności koncentracji oraz zdolności analitycznych. Gdy pojawia się problem, trzeba dokładnie poznać i przeanalizować wszystkie fakty i zrozumieć jego istotę, by móc dążyć do rozwiązania. Wymaga to też współpracy, umiejętności nawiązywania kontaktów, przekazywania informacji, zdobywania wiedzy od innych. Możliwość współdziałania z ludźmi, firmami i instytucjami na całym świecie jest jednym z wyzwań, ale i najciekawszych aspektów tej pracy.
Jaki jest profil idealnego kandydata do pracy w Pana zespole?
Podstawą jest znajomość języka angielskiego. Kandydat idealny musi umieć się porozumieć w języku angielskim nie tylko z native speakerem, lecz także z Francuzem, Belgiem czy Niemcem. Znajomość każdego kolejnego języka obcego jest atutem.
Nasz pracownik powinien być osobą komunikatywną, choć w naszym zespole są bardzo różne osobowości, zarówno introwertycy, jak i ekstrawertycy.
Wykształcenie ekonomiczne nie jest wymogiem, natomiast tym, na co zwracamy uwagę, są zdolności analityczne, a także umiejętność ustawiania priorytetów w swojej pracy, czyli oceny ważności spraw. Cenimy także otwartość i kreatywność w poszukiwaniu rozwiązań problemów.
Jakie są możliwości i perspektywy rozwoju w Państwa firmie?
Osoba, która do nas dołącza, na wstępie przechodzi podstawowe szkolenia z wiedzy specjalistycznej. Pierwszy etap jest wspólny dla wszystkich nowo zatrudnionych, następnie nowi pracownicy wędrują do właściwych zespołów, gdzie jest im przekazywana wiedza na temat konkretnego obszaru działalności. Poznają zakres pierwszych zadań, które będą realizować, i są na nich szkoleni przez dedykowaną osobę.
Później, sukcesywnie, odbywają się kolejne treningi. Obejmują one zarówno umiejętności twarde, czyli wiedzę z zakresu specjalizacji danego zespołu, wiedzę finansową, jak i miękkie.
Warto w tym miejscu dodać, że w naszej firmie funkcjonują trzy ścieżki kariery:
- ścieżka team leadera;
- ścieżka ekspercka – nie tylko w obrębie własnego zespołu, lecz także w procesach innych zespołów w ramach pionu; jak najszerszy zakres wiedzy w ramach działu, ekspert, do którego inni mogą się odwołać w razie problemu biznesowego;
- ścieżka projektowa – zespoły projektowe.
Pod kątem ścieżki wybierane są też szkolenia, które proponujemy pracownikom, lub które sami wybierają.
Jak wyglądała Pana ścieżka kariery?
Pracę w Euroclear rozpocząłem dwa lata temu. Posiadam wykształcenie ekonomiczne, ale dołączając do organizacji, miałem w CV doświadczenie w sferze marketingu i PR, a także w jednym z krakowskich start-upów jako product manager. Dopiero w Euroclear zacząłem karierę w finansach. Uczyłem się, zaczynając od najprostszych zadań, z czasem otrzymując kolejne, coraz bardziej kompleksowe. Po niecałych 2 latach zdecydowałem się kandydować na stanowisko team leadera, a niemal dokładnie po 2 latach pracy w firmie otrzymałem je.
Jak wyobraża Pan sobie przyszłość branży?
Fundusze inwestycyjne to jeden z najdynamiczniej rozwijających się sektorów na rynkach finansowych. Znajduje to odzwierciedlenie w rosnącym zainteresowaniu klientów inwestycjami w fundusze. Duży nacisk kładzie się również obecnie na regulacje oraz przejrzystość reguł na rynku. Ten trend w najbliższym czasie będzie się nasilał.
Przyszłość to także robotyka, zautomatyzowanie procesów oraz sztuczna inteligencja. Nasza firma uważnie przygląda się tym zagadnieniom. Spodziewamy się usprawnienia wielu procesów, które dziś jeszcze są manualne albo jeszcze nie w pełni zautomatyzowane. Natomiast do sztucznej inteligencji podchodzę jeszcze z dużym dystansem. Istnieje tu bowiem szereg znaków zapytania: nie wiemy, jak może się zachować, jaką decyzję podejmie maszyna w niestandardowej sytuacji. Póki co przewagą ludzi nad maszynami jest umiejętność elastycznego reagowania na zmieniające się warunki.