Wraz z eksplozją ogromnej liczby danych, do których mamy dostęp dzięki dynamicznemu rozwojowi nowych technologii, organizacje powinny w maksymalnym stopniu wykorzystać ich wartość. Jednym z najważniejszych wyzwań obecnie jest zrozumienie i przewidywanie zachowań ludzi, zapisanych w zbiorach informacji, którymi dysponują przedsiębiorstwa.
W czasie szybkiego przyrostu danych coraz większego znaczenia nabiera ich rzetelność oraz wiarygodność, zwłaszcza w świecie biznesu, w którym za priorytet można potraktować dostarczanie właściwych informacji do właściwych osób we właściwym czasie. Dane to tak naprawdę obecnie majątek każdej organizacji – mają one ogromne znaczenie dla wszystkich operacji, analiz, procesów i statystyk. W związku z rosnącym znaczeniem regulacji, dominacją architektury opartej na usługach (service-oriented architecture, w skrócie: SOA) oraz popularnością rozwiązań chmurowych (software as a service, w skrócie: SaaS) coraz więcej organizacji interesuje się zagadnieniem danych referencyjnych (w literaturze przedmiotu, ze względu na problemy z właściwym przekładem, stosuje się angielski odpowiednik master data).
Na master data składają się niezbędne i kluczowe informacje, które mają zapewnić organizacjom płynny przebieg procesów i operacji biznesowych.
– Master data dotyczy wszystkiego, co nas otacza. Tak naprawdę w każdej dziedzinie spotykamy się z elementami takich zbiorów. Są to przykładowo dane teleadresowe dostawców, odbiorców, producentów i sklepów, które są używane na co dzień w wielu procesach biznesowych, np. księgowaniu faktur, płatności lub w logistyce. Drugim przykładem mogą być produkty konsumenckie, od jogurtu do samochodu bądź ubrania. Wyobraźmy sobie, że każdy taki produkt to setki danych związanych z wielkością, sposobem pakowania, informacjami o materiałach niebezpiecznych, systemie przewozu, layoucie opakowania lub składzie produktu – wyjaśnia Michał Krauze, Transformation Manager/LEAN Strategy Manager w Infosys BPO Poland.
Organizacja zarządzająca niezliczoną ilością danych może łatwo się w nich zatracić. Często mamy do czynienia z sytuacją, podczas której dane wprowadzają przypadkowe osoby, bez zastosowania specjalnych reguł i bez ściśle przypisanych ról. Efekt? Zamiast uporządkowanego systemu organizacja może się zetknąć z chaosem informacyjnym, na który składają się powtarzające się grupy tych samych klientów bądź identyczne produkty przypisane do oddzielnych kategorii lub posiadające sprzeczne cechy. W celu uniknięcia nadmiernego bałaganu w gromadzeniu informacji biznesowych współczesne organizacje coraz częściej koncentrują się na zarządzaniu jakością danych, czyli master data management.
– Jakość danych to klucz do sukcesu. Wyobraźmy sobie błędną cenę produktu, np. jogurt za 120 zł albo litrowe mleko zapakowane w dwulitrową butelkę, samochód z trzema kołami, raport, w którym występują dwa kraje: Polska i Polska. Od poprawności master data zależy produkcja (niezależnie czy jest to faktura, samochód czy raport). Błędna master data (np. minimalnie zła cena czy zły numer konta) może prowadzić do jawnych i bardzo widocznych błędów jak powyżej, ale może też być bardzo trudna do wykrycia i powodować milionowe straty – konkluduje Michał Krauze.
Profil i zakres obowiązków
Specjalista w obszarze master data zapewnia przede wszystkim terminowość oraz poprawność danych wprowadzanych do systemu informatycznego, który wspiera zarządzanie przedsiębiorstwem (np. SAP). Poza sprawdzaniem jakości danych nadzoruje również ich transfer pomiędzy określonymi systemami oraz weryfikuje wprowadzanie ewentualnych poprawek do systemu. Dodatkowo, Master Data Analyst wspiera jednostki biznesowe, prowadząc szkolenia dla użytkowników systemów. Zakres obowiązków zależy również od struktury zespołu.
– W zależności od systemów, na których pracujemy i używanych technologii, skład jest troszkę inny. Master data to wspaniałe miejsce dla analityków oraz osób po kierunkach informatycznych. Większość zespołu to właśnie takie osoby – dokładne, lubiące dane, umiejące szybko je analizować i potrafiące łączyć elementy różnych zbiorów. Druga część to osoby mocne technicznie, które pomogą w automatyzacji procesów lub w obsłudze bardziej skomplikowanych systemów. Trzeci profil to osoby wyjątkowo dobre komunikacyjnie, rozumiejące biznes i potrafiące go modyfikować na potrzeby klienta. Dodatkowo, oprócz osób zarządzających zespołami pod kątem typowo operacyjnym ważne jest, aby mieć zespół ludzi, którzy pomagają lub napędzają z klientem zmiany biznesowe, czyli dokonują ich transformacji – dodaje Michał Krauze.
Perspektywy rozwoju
Pracując w obszarze master data management, specjaliści otrzymują szansę na uzyskanie unikalnych kompetencji analitycznych, technicznych czy też komunikacyjnych, a takie umiejętności zdecydowanie procentują w przyszłości.
– Kiedy patrzę na siebie i współpracowników to – i tutaj mówię absolutnie szczerze – ta praca otwiera bardzo wiele drzwi. Można rozwijać się w kierunku specjalistycznym, zarządczym, jak i projektowym. Aktualnie w MDM tworzy się bardzo wiele zaawansowanych ról, od których zależy powodzenie transformacji procesów biznesowych i rozwoju systemów informatycznych. Mogę z całą pewnością powiedzieć, że jest to jeden z zawodów przyszłości – podsumowuje Michał Krauze.
Transformation Manager/LEAN Strategy Manager, Infosys Poland
W Infosys BPO Poland od 2006 r.
Ukończyłem: Informatykę i Ekonometrię na Uniwersytecie Łódzkim
Z sektorem finansowym jestem związany od 12 lat
Specjalizuje się w: LEAN, master data management
Karierę zaczynałem jako: Analityk Danych
Lubię swoją pracę, ponieważ: łatwo jest przełożyć pracę, jaką wykonuje się w master data, na realne produkty i korzyści dla klienta, czyli widać efekty. Dodatkowo daje ona niesamowitą satysfakcję, gdyż mam możliwość napędzać transformacje biznesowe i być uczestnikiem bardzo dynamicznych przemian informatycznych i biznesowych.
Jakiego przykładowego zbioru danych może dotyczyć master data management (MDM) w przestrzeni biznesowej?
Master data dotyczy wszystkiego, co nas otacza. Tak naprawdę w każdej dziedzinie spotykamy się z elementami takich zbiorów. Są to przykładowo dane teleadresowe dostawców, odbiorców, producentów i sklepów, które są używane na co dzień w wielu procesach biznesowych, np. księgowaniu faktur, płatności lub w logistyce. Drugim przykładem mogą być produkty konsumenckie, od jogurtu do samochodu bądź ubrania. Wyobraźmy sobie, że każdy taki produkt to setki danych związanych z wielkością, sposobem pakowania, informacjach o materiałach niebezpiecznych, systemie przewozu, layoucie opakowania lub składzie produktu. Praktycznie każdy produkt ma kod kreskowy – to też jest jedna z informacji, która jest elementem master data. Trzecim przykładem mogą być wszelkiego rodzaju raporty, a dokładniej mówiąc dane słowników, które służą do standaryzacji prezentacji tych danych (np. kraj, waluta itd.). Takie przykłady można mnożyć i warto o nich mówić, ponieważ trudno bez kontaktu z master data zrozumieć ogrom tego obszaru biznesowego, a tak naprawdę mamy do czynienia z tą dziedziną każdego dnia, w życiu prywatnym, nawet o tym nie wiedząc.
W tekstach dotyczących MDM często porusza się kwestię związaną z jakością danych. Co kryje się tak naprawdę pod tym pojęciem?
Jakość danych to klucz do sukcesu. Wyobraźmy sobie błędną cenę produktu, np. jogurt za 120 zł albo litrowe mleko zapakowane w dwulitrową butelkę, samochód z trzema kołami, raport, w którym występują dwa kraje Polska i Polska. Od poprawności master data zależy produkcja (niezależnie czy to jest faktura, samochód czy raport). Błędna master data może prowadzić do jawnych i bardzo widocznych błędów jak powyżej, ale może też być bardzo trudna do wykrycia i powodować milionowe straty (minimalnie zła cena czy zły numer konta).
Dlaczego integracja danych referencyjnych ma tak ogromne znaczenie dla funkcjonowania przedsiębiorstwa i jakie wymierne korzyści przynosi organizacji?
Integracja danych referencyjnych to tak naprawdę tworzenie standardów. Dla przykładu – bez tej integracji każdy z działów przedsiębiorstwa może współpracować z jednym dostawcą, korzystając z kilkunastu baz teleadresowych. Takie podejście rodzi wiele rodzajów ryzyka, związanych z posiadaniem wielu wersji tej samej informacji, ale również utrudnia raportowanie, wnioskowanie i wszelkie akcje zarządcze czy naprawcze. Spójne zbiory danych to nie tylko gwarancja poprawności danych, ale też szybkie podejmowanie decyzji i działania. A jest to kluczowa rzecz z punktu widzenia działalności na rynku. Czas i jakość przekładają się bowiem na większe korzyści finansowe.
Czy organizacje w związku z dynamicznym rozwojem zarządzania danymi tworzą własne zespoły MDM czy raczej decydują się na korzystanie z zewnętrznych dostawców? Jakie są globalne trendy?
Tak jak w wielu innych dziedzinach, globalny trend to outsourcing. Często pośrednim krokiem jest utworzenie wewnętrznego zespołu, który po wstępnej standaryzacji oddaje zarządzanie danymi trzeciej stronie. Niewątpliwie największe korzyści dla przedsiębiorstwa przynosi outsourcing procesów masterdatowych do tych centrów usług, które posiadają bogate zaplecze technologiczne. Ponadto, wartość dodaną przynosi nie tylko integracja danych i praca nad ich jakością, ale też wymiana „silników” tych danych na nowsze rozwiązania informatyczne i między innymi w tej dziedzinie Infosys jako dostawca usług biznesowych jest jednym z liderów, łącząc dwie branże: BPO i nowoczesne technologie.
Jak wygląda struktura zespołów zajmujących się MDM i jego współpraca z biznesem bądź klientem?
Podejdźmy do tego od strony profilu poszczególnych osób. W zależności od systemów, na których pracujemy i używanych technologii, skład jest troszkę inny. Master data to wspaniałe miejsce dla analityków oraz osób po kierunkach informatycznych. Większość zespołu to właśnie takie osoby – dokładne, lubiące dane, umiejące szybko je analizować i potrafiące łączyć elementy różnych zbiorów. Druga część to osoby mocne technicznie, które pomogą w automatyzacji procesów lub w obsłudze bardziej skomplikowanych systemów. Trzeci profil (często mieszany z poprzednimi) to osoby wyjątkowo dobre komunikacyjnie, rozumiejące biznes i potrafiące go modyfikować na potrzeby klienta. Dodatkowo, oprócz osób zarządzających zespołami pod kątem typowo operacyjnym, ważne jest, aby mieć zespół ludzi, którzy pomagają lub napędzają z klientem zmiany biznesowe, czyli dokonują ich transformacji.
Czy MDM możemy uznać za część business intelligence?
BI wykorzystują MDM, a konkretnie jego infrastrukturę. To wszystko łączy się w jedną całość. BI jest kluczowym beneficjentem MDM. Dobrym przykładem są raporty. O ile dane słownikowe używane w raportowaniu są czystą master data opartą o dane źródłowe, o tyle BI traktujemy jako sposób pozyskania, integracji, transformacji i przetwarzania tych danych w konkretną, oczekiwaną formę.
Jaki jest podstawowy zakres obowiązków analityka master data? Jak zdobytą wiedzę oraz kompetencje może on wykorzystać w przyszłości?
Większość obowiązków opiera się na analizie danych, sprawdzaniu ich poprawności, wyszukiwaniu zależności między zbiorami i tworzeniu spójnego finalnego zbioru informacji w systemach informatycznych. W skrócie – rozwinąć można się pod kątem analitycznym, technicznym, komunikacyjnym. To dość unikalne połączenie, ponieważ nie jest to klasyczna informatyka, ale również ciągła współpraca z klientem biznesowym. Kiedy patrzę na siebie i współpracowników to – i tutaj mówię absolutnie szczerze – ta praca otwiera bardzo wiele drzwi. Można rozwijać się w kierunku specjalistycznym, zarządczym, jak i projektowym. Aktualnie w MDM tworzy się bardzo wiele zaawansowanych ról, od których zależy powodzenie transformacji procesów biznesowych i rozwoju systemów informatycznych. Mogę z całą pewnością powiedzieć, że jest to jeden z zawodów przyszłości.
Jakie kompetencje można określić jako topowe w tym zawodzie?
Tak jak wspomniałem: analityczne, techniczne i komunikacyjne. Trzeba być dodatkowo bardzo elastycznym i mieć otwarty umysł, zachowując wysoką precyzję oraz jakość pracy.
Dlaczego w ogóle zawód analityka master data możemy określić mianem zawodu przyszłości?
Wszystko to, co nas otacza, to zbiory różnego rodzaju informacji, które w obecnych czasach mają coraz szersze zastosowanie. W ciągu kolejnych kilkunastu lat firmy dopiero zaczną wykorzystywać te informacje oraz integrować je. Patrząc na trendy rynkowe, zauważamy, jak wiele obszarów jest jeszcze niezagospodarowanych i jak wiele przed nami na drodze do rozwoju tych, nad którymi aktualnie pracujemy. Ta dziedzina pracy jest bardzo ciekawa, gdyż na własne oczy możemy obserwować przemiany technologiczne i czynnie uczestniczyć w procesie tych zmian. Ten zawód nie tylko niesamowicie rozwija, ale też otwiera „przyszłościowe drzwi” do bardzo wielu specjalistycznych, zarządczych, jak i projektowych stanowisk.
Project Lead, Infosys Poland
W Infosys BPO Poland od 2010 r.
Student: Politechnika Łódzka
Kierunek studiów: Informatyka
Planuję uzyskać: Agile, ITIL, Prince2, LEAN Management
Najbardziej lubię w mojej pracy: podejście projektowe związane z zarządzaniem master data
Wartości, które wyznaje moja organizacja, to…: transparentność, otwartość, przedsiębiorczość
Jak duże znaczenie ma skrupulatność na Twoim stanowisku?
Skrupulatność jest podstawą projektów związanych z master data. Spójrzmy na prosty przykład – cena butów jako element master data. Jeśli występuje rozbieżność między ceną ofertową, a tą faktyczną (na naszą niekorzyść) w sklepie, konsument nie jest zadowolony. Takie różnice w cenie jednostkowej mogą dotyczyć kilku złotych. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę ilości hurtowe (master data), rozbieżności w kwotach mogą być dużo większe i dotyczyć dziesiątek, a nawet setek tysięcy euro. Dokładność jest tutaj podstawą, ponieważ drobny błąd może wygenerować duże straty, ale odpowiednio wczesne zidentyfikowanie problemu – również znaczne oszczędności.
Jakie obszary zarzadzania master data uważasz za najciekawsze?
W ramach master data wyróżniamy kilka rodzajów domen, między innymi dane klientów, dostawców, materiałów, produktów, ceny, informacje z obszaru HR czy wyposażenia. Dla mnie najciekawszą i najbardziej rozbudowaną domeną jest ta związana z wyposażeniem. Praca przy niej wymaga bowiem szerokiego zrozumienia wielu innych informacji, na przykład tych związanych z klientami lub materiałami. Innym ciekawym obszarem są dla mnie działania projektowe związane z migracją danych. Taka praca nie ma charakteru powtarzalnego i wymaga rozwoju umiejętności z zakresu IT oraz doskonałych kompetencji komunikacyjnych i dużej wiedzy na temat zespołów zarówno technicznych, jak i biznesowych po stronie klienta.
Jak opisałbyś w kilku słowach swojego pracodawcę?
Praca w Infosys otwiera wiele możliwości rozwoju zarówno poprzez pracę operacyjną, jak i szkolenia. Podstawą jest dla mnie praca nad ciągłym doskonaleniem umiejętności komunikacyjnych. Kolejnym krokiem jest wybranie dalszego kierunku rozwoju w ramach codziennych działań operacyjnych lub pracy projektowej.
Czy Master Data Analyst musi aktualizować swoją wiedzę z obszaru zarządzania danymi?
Oczywiście, że tak. Wymagania klientów odnośnie procesów oraz oprogramowania podlegają ciągłym zmianom. Wymaga to od nas regularnego poszerzania wiedzy oraz otwartości na nowe rozwiązania.
Czy Twoja praca ma charakter zespołowy?
Master data składa się z domen, więc po pierwsze w ramach samej master data komunikacja wewnętrzna jest niezbędna. Dodatkowo, dochodzą działy wsparcia technicznego operacji i co najważniejsze – klient końcowy, czyli działy zajmujące się zamówieniami czy fakturami. Aby projekt działał prawidłowo, konieczny jest przepływ wiedzy oraz skuteczna komunikacja.
Dlaczego chciałeś zostać Master Data Analyst?
Jeśli interesują Cię rozwiązywanie problemów oraz narzędzia informatyczne na najwyższym poziomie, to ten zawód będzie dobrym startem na drodze do efektywnego rozwoju zawodowego. Praca w master data mocno przekroczyła moje wstępne oczekiwania. Kompetencje, które rozwinąłem, są związane nie tylko z pracą z najbardziej rozpoznawalnymi programami, jak SAP czy SQL, ale również możliwością komunikacji z kluczowymi osobami po stronie klienta i szansą na podniesienie umiejętności z obszaru analizy danych, programowania i zarządzania projektami.