System benefitów nie dotyczy już wyłącznie kadry zarządzającej. Motywowanie szeregowego pracownika stało się również wyzwaniem dla działów HR. W najbliższych latach rynek świadczeń pozapłacowych będzie nadal się rozwijał. Zatrzymanie cennego pracownika to ważny element w walce o talenty pomiędzy pracodawcami.
Z badań wynika, że 15 proc. firm deklaruje zamiar rozwijania wachlarza świadczeń pozapłacowych, a zaledwie 1 proc. ma w planach redukcję tej oferty.
System świadczeń płacowych odzwierciedla również strukturę organizacji. Kobiety częściej stawiają na rozwój zawodowy, mężczyźni natomiast bardziej sobie cenią możliwość awansu i premii finansowych.
– Firmy, które mają zróżnicowaną strukturę wiekową pracowników, poszukują nowych rozwiązań. Pokolenie baby boomers oczekuje raczej stabilizacji, czyli potrzebuje takich świadczeń, które pozwalają kojarzyć firmę z przyszłością i pewną stabilizacją. Z kolei pokolenie, które nazywamy pokoleniem X, Y, Z ma zupełnie inne potrzeby – twierdzi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Iwona Grochowska, Dyrektor ds. Rozwoju Produktów w Benefit Systems. – Im pracownicy są młodsi, tym potrzebują mniej stabilizacji. Raczej stawiają oni na swoje zainteresowania i aktywności.
Przeczytaj również artykuł, co i jak motywuje finansistę »
Pomimo że świadczenia pozapłacowe to kwestia indywidualna, pracodawcy wydają się ignorować oczekiwania swoich pracowników. Aż trzech na czterech z nich nigdy nie zostało zapytanych przez swoich pracodawców, czego życzyliby sobie w ramach kafeteryjnego systemu wynagrodzeń. Ignorancja może przynieść odwrotny skutek od oczekiwanego. Niechciane benefity nie spełniają funkcji motywacyjnej w miejscu pracy.
Poznaj pracodawców, którzy stawiają na rozwój kompetencji swoich pracowników:
- Bank BGŻ
- Capgemini Polska
- CBRE Corporate Outsourcing
- EY
- Genpact
- HP Global Business Center
- Infosys BPO Polska
- ING Bank Śląski
- KPMG
- RSM Poland KZWS
- Shell Busness Operations
- State Street Bank
Na podst. Newseria Biznes