Słowem wstępu
Bohaterowie publikacji są formalnie związani z KION Business Services Polska od maja 2020 roku, gdy KION Group sfinalizowało transakcję nabycia innogy Business Services Polska.
Anna Greń-Bujok, Accounts Payable Team Leader
-
Jak wspominasz swoje pierwsze dni pracy?
Początki wspominam bardzo miło, ponieważ od pierwszych dni mogłam liczyć na wsparcie innych pracowników. Nie było napięcia ani stresu, każdy chętnie odpowiadał na wszystkie moje pytania i pomagał, gdy miałam jakiś problem. Taka przyjazna atmosfera panuje zresztą do dziś.
- Jak na przestrzeni lat zmieniła się Twoja rola w organizacji?
Moja rola zmieniała się równolegle ze zmianami w firmie. Zaczynałam od stanowiska Junior Accountant, później po 1,5 roku awansowałam na stanowisko Accountant. Wraz z nabywaniem doświadczenia i zdobywaniem wiedzy, zaczęłam bardziej angażować się w proces i mniej-więcej po roku awansowałam na stanowisko Senior Accountant, a następnie w 2018 roku zostałam Team Leaderem w Dziale Zobowiązań. Mój aktualny zespół został zbudowany w zeszłym roku, gdy przejmowaliśmy procesy od nowego klienta i liczy obecnie 13 osób. Ze względu na pandemię utrzymywanie kontaktów i prowadzenie takiego projektu zdalnie było dużym wyzwaniem. Uważam, że mimo to udało nam się stworzyć fajny, zgrany team.
- Co sprawia, że Twoja praca nie jest monotonna i nudna?
Wbrew pozorom, księgowość wcale nie jest nudna, ponieważ codziennie w obrębie naszego procesu pojawia się wiele wyzwań i małych problemów, które trzeba rozwiązać. Każda faktura jest inna i wymaga szczególnej uwagi. W międzyczasie otrzymujemy też pytania np. z biznesu, które wymagają analizy.
- Dlaczego jesteś wierna jednemu pracodawcy?
W lipcu tego roku minęło 6 lat. To rzeczywiście sporo, jak na warunki korporacji.
Osobom, które rozpoczynają u nas pracę mówię, że u nas to głównie człowiek stoi za wszystkimi liczbami. Biznes jest ważny, ale to ludzie wykonują tę pracę. Uważam, że w naszej firmie docenia się pracowników za ich starania i atmosferę, którą tworzą.
Michał Głowa, Payment Transactions Process Manager
- Jak na przestrzeni lat zmieniała się Twoja rola w organizacji?
Aplikowałem na stanowisko Junior Accountant w Dziale Płatności. Po niecałym roku pracy awansowałem na stanowisko Accountant. Miałem już dostateczną wiedzę dotyczącą systemów, dlatego mogłem swobodnie poruszać się w ich ramach. Mój początkowy głód wiedzy został zaspokojony, jednak nadal szukałem nowych możliwości rozwoju. Po roku pracy, w sierpniu 2016 roku, zostałem Process Managerem ds. Płatności. Moja praca zmieniła się na tyle, że nie wykonywałem już codziennych zadań księgowego, a mogłem skupić się na tym, co interesowało mnie najbardziej – zarządzaniu i tworzeniu procesów oraz odkrywaniu zależności systemowych. Otrzymałem przy tym duże wsparcie z centrali oraz uczestniczyłem w cyklu szkoleń – wewnętrznych i zewnętrznych, co pozwoliło mi lepiej odnaleźć się w tej roli. Pozostaję w niej do dziś.
- Jakie umiejętności zdobyłeś na przestrzeni lat przepracowanych KION Business Services?
Gdy rozpoczynałem pracę, zupełnie nie znałem systemu SAP. Dzisiaj uważam, że moje umiejętności związane z tym systemem są mocno zaawansowane, przynajmniej w tej dziedzinie, w której pracuję, co też wynika z ciągłego kontaktu z Działem IT. Dość dobrze poruszam się też w różnego rodzaju tabelach i programach. Poznałem podstawy języków programowania, co nie było wymogiem, ale gdy miałem taką możliwość, to z niej skorzystałem.
W pracy nabyłem też umiejętność dobrego zarządzania czasem – nie tylko swoim, ale też innych, co jest ważne przy planowaniu testów czy wdrożeń.
- Dlaczego od 6 lat jesteś wierny jednemu pracodawcy?
Praca w organizacji, w której zachodzi transformacja, powoduje, że nieustannie pojawia się wiele nowych wyzwań i zadań.
Możliwość stworzenia procesu, produktu i zamknięcia go w krótkim czasie (2-3 lat) to unikatowa okazja, ponieważ zwykle cykle produktu trwają dużo dłużej. Pracuję w świetnym zespole i doceniam wszystkie możliwości rozwoju, np. szkolenia, jakie oferuje firma.
Natalia Niemiec, Accounts Receivable Team Leader
- Jak przebiegała Twoja ścieżka kariery w firmie?
W firmie jestem od października 2016 roku. Średnio co roku, po rozmowie rocznej, dochodziło do zmiany mojego stanowiska. Na samym początku, gdy przedstawiano mi ścieżkę kariery, nie sądziłam, że będzie ona też moim udziałem i będzie przebiegała tak książkowo. Zaczynałam jako młodszy specjalista, po roku zostałam specjalistą, a po kolejnym – starszym specjalistą. Następnie doszło do kluczowej zmiany – awansowałam na koordynatora zespołu, a po pół roku na lidera.
- Co sprawia, że praca księgowego w KION Business Services nie jest monotonna i nudna?
Jesteśmy dużą międzynarodową firmą, w której ciągle zachodzą zmiany: przejmujemy nowe procesy oraz usprawniamy i automatyzujemy te, które są. Do tego pojawia się wiele nowych tematów i projektów. Często powtarzam, że jako zespół musimy cały czas płynąć z prądem, dostosowywać się do tych zmian. Na pewno nie odczuwam tego, że wykonuję czynności powtarzalne i że moja praca jest monotonna. Każdy dzień to coś nowego. I to jest fajne.
- Jaką umiejętność zdobyłaś na przestrzeni lat przepracowanych w KION Business Services?
Na pewno nauczyłam się obiektywizmu. Wcześniej też byłam w stanie racjonalnie oceniać sytuacje, ale wydaje mi się, że zarówno moje obecne stanowisko pracy, jak i specyfika procesów, którymi się teraz zajmuję, pozwoliły mi na wzmocnienie tej cechy. Potrafię przedstawiać i oceniać działania na chłodno, w sposób zgodny ze stanem faktycznym, abstrahując od własnych opinii, uczuć czy interesów. To pozwala mi potem wrócić z odpowiednią informacją zwrotną do zespołu czy klienta.
Obiektywizm związany jest też z konstruktywną krytyką. Jeśli ktoś przedstawi mi racjonalne argumenty, to jestem w stanie przyjąć je i wyciągnąć wnioski. To samo z pochwałami. Gdy mój zespół świetnie się spisuje, to mówię o tym głośno.
- Dlaczego od 5 lat jesteś wierna jednemu pracodawcy?
Nigdy nie odczułam, że w tej firmie osiągnęłam już wszystko, co chciałam. Gdy kończy się kwartał i patrzę wstecz na ostatnie 3 miesiące widzę, że udało mi się zyskać nowe umiejętności.
Poza tym lubię to, co robię i cenię sobie współpracę z bezpośrednim przełożonym, od którego dużo się uczę. Myślę, że jeśli chodzi o tę firmę, to nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa.