Trwa ładowanie. Prosimy o chwilę cierpliwości.

Gigant w Polsce – co obecność J.P. Morgan przyniesie Warszawie?

To oficjalne – Polska nie traci na atrakcyjności inwestycyjnej i nadal stanowi łakomy kąsek dla potentatów świata finansów. J.P. Morgan Chase pozostawał jednym z ostatnich banków-gigantów, który zdawał się nie dostrzegać potencjału kraju w centrum Europy, ale ostatecznie zdecydował o dołączeniu do innych. W połowie 2018 r. mamy spodziewać się uruchomienia gigantycznego centrum obsługującego globalne procesy J.P. Morgan.
Kategoria: Wiadomości
15.11.2017

Od plotki do prawdy

Pierwsze sygnały o tak imponującej inwestycji zaczęły docierać do Polski w formie plotek jeszcze w kwietniu 2017 r., kiedy J.P. Morgan Chase rozważał zlokalizowanie swojego biura we Wrocławiu, Warszawie lub Budapeszcie. We wrześniu wszystko stało się jasne – wybór Amerykanów padł nie tylko na Polskę, lecz na jej stolicę w szczególności. Potwierdziły się też wcześniejsze doniesienia – J.P. Morgan Chase może dać zatrudnienie nawet trzem tysiącom wysoko wykwalifikowanym pracownikom sektora finansowego.

Nie cichną komentarze na temat tego planu. Z jednej strony cieszy fakt, że polska oferta pokonała propozycje innych Tygrysów Europy Środkowej, przede wszystkim Budapeszt, który wyrasta na poważnego biznesowego konkurenta Warszawy. Z kolei sceptycy zastanawiają się, czy ostateczna decyzja nie była wynikiem zbyt daleko posuniętego kompromisu polskiego rządu, który bacznie śledził postęp inwestycji i kibicował jej realizacji. Wicepremier Mateusz Morawiecki zapewniał, że finałowe ustalenia to efekt wzajemnego zaufania, a amerykański bank nie otrzymał żadnych ponadprogramowych ulg zachęcających do zbudowania swojego centrum właśnie nad Wisłą.

Nad Wisłą, czyli na Woli

Wiemy już, gdzie J.P. Morgan Chase zamierza początkowo pomieścić swoich specjalistów. Bank zdecydował się na wstępne ulokowanie się w budynku Atrium Garden na warszawskiej Woli – lokalizacji, o której śmiało można powiedzieć, że zdeklasowała słynny Mordor, przede wszystkim ze względu na lepszą komunikację, nowocześniejszą infrastrukturę (przy obecności historycznych elementów dzielnicy) i bliskość centrum miasta. Być może również już niedługo nad Warszawą rozbłyśnie neon z logo banku – J.P. Morgan rzekomo zależało na umieszczeniu swojej nazwy w widocznym miejscu, idąc śladem innych gigantów finansjery.

Nie milkną jednak słuchy o tym, że Atrium Garden to tylko przejściowa lokalizacja, która nie pomieści docelowych 3000 pracowników, zatem oficjalna polska siedziba banku nadal nie została wybrana.

Co dla nas?

Inwestycja J.P. Morgan może mieć kluczowe znaczenie nie tylko dla polskiego rynku pracy, lecz także dla pozycji Polski na arenie międzynarodowych finansów. Z tej pierwszej perspektywy to przede wszystkim zatrudnienie dla ponad 3000 osób w przeciągu trzech najbliższych lat. Wicepremier Morawiecki podkreślał, że to także szansa na powstrzymanie drenażu mózgów – tysiące wyedukowanych specjalistów mogą pozostać w kraju, zamiast szukać możliwości rozwoju zawodowego na Zachodzie.

W perspektywie międzynarodowej to również pozytywna wiadomość dla Polski. Tak duża inwestycja światowego giganta pokazuje, że nasz biznes ma się dobrze i z pewnością nie zniechęci innych potencjalnych podmiotów finansowych, rozglądających się za nowymi lokalizacjami swoich jednostek w obliczu nadciągającego Brexitu. Kręcący nosem sceptycy widzą w działaniach Amerykanów próbę zepchnięcia do Polski prostych procesów biznesowych, ale tu również napotkają na odpowiedź Steve’a Cohena, dyrektora operacyjnego nowo powstającego centrum, który przy okazji ogłoszenia jego otwarcia we wrześniu podkreślał: J.P. Morgan Poland Services funkcjonować będzie na styku sektora finansowego i nowych technologii.   

To kolejne, po m.in. BBH, BNP Paribas, Citi, Credit Suisse, Franklin Templeton, Goldman Sachs, HSBC, RBS, UBS czy Unicredit, centrum finansowe światowych gigantów bankowości. Czy będziecie w nim szukać kariery w finansach?

Zobacz również