Według Niklasa Arvidssona z Królewskiego Instytutu Technologicznego w Sztokholmie (KTH) już przed 2030 roku będziemy mogli mówić o bezgotówkowym społeczeństwie (the cashless society), przynajmniej w Szwecji.
Szwecja – kraj bez papierowych pieniędzy
Szwecja otwiera po raz kolejny nowy rozdział w historii pieniądza - w XVII wieku pierwsza wprowadziła przecież do obiegu papierowy pieniądz. Teraz historia zatacza koło - banknot na naszych oczach zmienia się w elektroniczną informację, którą będziemy zarządzać w trakcie każdej naszej codziennej czynności, wychodząc nawet do osiedlowego sklepu. Już teraz w Szwecji cztery na pięc transakcji zakupowych odbywa się bezgotówkowo. Dominuje plastik - jak pisze Mikael Krogerus, dziennikarz e-magazynu Credit Suisse - aż 95 proc. zakupów Szwedzi dokonują przy pomocy kard płatniczych. Po gotówkę sięgają właściwie tylko wtedy..., gdy decydują się na zakup narkotyków. Gotówka staje się zatem synonimem takich pojęć jak "szara strefa" lub "pranie brudnych pieniędzy".
Dowiedz się, na czym polega proceder prania brudnych pieniędzy »
Bezgotówkowa Szwecja rezygnuje również z bankomatów. W ciągu kilku ostatnich lat pozbyła się aż 900 z nich. Dzięki temu Szwecja wkroczyła do czołówki krajów z najmniejszym odsetkiem tego typu urządzeń.
Jak podaje agencja Reuters, Szwecja to pierwszy kraj, w którym już praktycznie zapomniano o banknotach i monetach. Według wyliczeń Unii Europejskiej w Szwecji przypadało 230 transakcji bezgotówkowych na mieszkańca w 2012 roku. To dużo, jeżeli te dane porównamy z Polską (32 transakcje), Hiszpanią (52 transakcje) oraz Włochami (28 transakcji). Co ciekawe, e-pieniądz jest silnie zakorzeniony kulturowo. Z banknotów szybciej rezygnują kraje protestanckie, takie jak Dania, Wielka Brytania czy Finlandia. W Szwecji można kartą płacić już nawet w kościele.
Nowa era banków?
Transakcje bezgotówkowe nie tylko zmienią przyzwyczajenia klientów. Również banki, wydające karty płatnicze bądź tworzące e-portfele, będą musiały zmierzyć się z nowymi, elektronicznymi wyzwaniami. Z jednej strony e-płatności pozwolą tym instytucjom na obniżenie kosztów. Teoretycznie na społeczeństwie bezgotówkowym skorzystają również państwa, które zarządzając gotówką wydają ogromne sumy pieniędzy na druk, dystrybucję i zabezpieczanie pieniądza papierowego. Do tego dochodzą również łatwiejsze do ukrycia oszustwa podatkowe. Diametralnie spada również liczba napadów na banki. Przykładowo, w Stanach Zjednoczonych liczba rabunków spadła do poziomu 3,8 tys. napadów w 2012 roku w stosunku do 5 tys. w roku poprzedzającym.
Jak te zmiany wpłyną na banki zatrudniające specjalistów? Już teraz instytucje finansowe przygotowują się na walkę z cyberprzestępczością. Stąd coraz więcej ogłoszeń dla ekspertów w zakresie ryzyka IT. Kardy kredytowe pozwolą również na większą kontrolę społeczeństwa. Już teraz big data to bardzo istotny element działania instytucji finansowej. Zdaniem Mikaela Krogeusa możemy mówić praktycznie o nowej erze bankowości. Banki zaczynają stawiać chętniej na indywidualnych klientów niż na korporacyjnych. Głównym trendem na najbliższe lata będzie próba zbliżenia się do klienta indywidualnego poprzez analizowanie jego oczekiwań i podsyłanie mu rozwiązań, zanim jeszcze o tym pomyśli.
- Sektor bankowy w Polsce i na świecie
- Społeczeństwo bezgotówkowe
- Społeczeństwo bezgotówkowe a bankowość
- Cyberprzestępczość a instytucje finansowe
- Cyberryzyko w bankach
- Kogo będzie poszukiwać bank XXI wieku
- Szwecja jako kraj bezgotówkowy
- Mobile banking
- Rozwój mobile banking
- Rozwój bankowości elektronicznej
- IT Risk Specialist
- Zarządzanie ryzykiem IT w bankach