"Rozwijajcie się. Zdobywajcie nowe i coraz to wyższe szczyty" – jesteście bombardowani tego typu hasłami na co dzień w korporacyjnych kulturach i świecie z dużą presją na wynik. Co jednak jeśli dobrze Wam w strefie komfortu, a ryzyko awansu staje się coraz większe?
1. Sprawcie, że Waszemu szefowi będzie ciężej
Jeżeli pracujecie na danym stanowisku już jakiś czas, z pewnością wiecie, na co Wasz przełożony najbardziej zwraca uwagę. Jeżeli w tych obszarach nie będzie pracować zbyt dokładnie i upewnicie się, że każde powierzone Wam zadanie jest realizowane po deadlinie, drabina Waszej kariery straci kilka wyższych szczebli.
2. Zaniedbajcie rozwój umiejętności komunikacyjnych
Awans często wiąże się z koniecznością zarządzania ludźmi. Jeżeli nie jesteście ani specjalnie ambitni, ani tym bardziej nie przepadacie za innymi przedstawicielami homo sapiens, najlepiej nie odzywajcie się do nikogo, nie twórzcie relacji, a zapytani o to, czy jedziecie na imprezę integracyjną, wykręćcie się deratyzacją piwnicy.
3. Wypalcie się
Im szybciej, tym lepiej. Weźcie na siebie masę obowiązków, najlepiej takich, które Was niespecjalnie interesują. To pozwoli Wam na szybkie znużenie pracą i osłabi Waszą motywację do działania. Tymczasem czujność szefa zostanie uśpiona – wszak sprawicie wrażenie osób kreatywnych i ambitnych.
4. Pamiętajcie, że to gra indywidualna
Nie „my”, tylko „ja”. Nie zespół, ale indywidualność. Nie awans, lecz stagnacja. Postrzeganie kolegów i koleżanek z pracy jako osób tylko czyhających na Wasze miejsce, które biorą czynny udział w wyścigu szczurów to pierwszy krok do zmiany działania. Jeżeli uświadomicie sobie, że w pracy nie ma koleżeństwa ani przyjaźni, z pewnością szybko nie zwolnicie swojego stanowiska przez awans. Na to młodzi i ambitni tylko by czekali.
5. Pochwalcie się wszystkim, że to Was zamierzają awansować
Nawet jeśli nie zamierzają. Zaprezentowanie się jako osoba, która nie potrafi trzymać języka za zębami i dzieli się sekretami firmy oraz kadry zarządzającej to wspaniały antymarketing. Tym sposobem upieczecie dwie pieczenie na jednym ogniu – pokażecie Waszą plotkarską naturę, wkurzając jednocześnie współpracowników swą pyszałkowatością.
6. Ukrywajcie efekty swojej pracy
Jeżeli wbrew radzie nr 1 nie potraficie powstrzymać się od fachowego i terminowego wykonywania swoich zadań, przynajmniej nie dajcie po sobie poznać, że ciężko pracujecie albo, że jesteście w jakimś stopniu innowacyjni lub kreatywni. Im mniej o Waszym rozwoju wiedzą managerowie, tym mniejsza szansa, że będą chcieli promować Was wyżej w hierarchii.
7. Nie powtarzajcie błędów awansowanych
Pnący się w górę kariery zawodowej z pewnością byli ambitni, ciężko pracujący, otwarci, komunikatywni i nastawieni na cele. Poobserwujcie te osoby i spiszcie wszystkie błędy, jakie popełnili na drodze do życia w ciągłej stagnacji. Każda firma ceni sobie inne cechy, dlatego już na starcie warto upewnić się, jakiego zachowania należy wystrzegać się jak ognia.
8. Nie pytajcie o feedback
Jeżeli przełożony zauważy Wasze zainteresowanie tym, jak pracujecie, jest gotowy pomyśleć, że chcecie dzięki temu się przyłożyć i poprawić jakość Waszej pracy – a to niebezpieczne. Ludzie chcący awansować z reguły przygotowują całą listę swoich obowiązków i osiągnięć, a następnie dyskutują o niej z managerami. Prezentują też to, jak firma zyskała na ich obecności przez podkreślanie podjętych działań. Nie popełnijcie tego błędu, a najlepiej unikajcie pytania o feedback.
9. Wtopcie się w tłum
Postarajcie nie wyróżniać się niczym szczególnym na tle pozostałych. To stara, sprawdzona metoda na uniknięcie bycia zauważonym, lub – co gorsza – promowanym. Postarajcie się dostarczać absolutne minimum, tylko takie, żeby Was z tej pracy nie zwolnili. Pozostałe zachowania sprowadzajcie do średniej.
10. Nie podejmujcie żadnej inicjatywy
To pozwoli Wam lepiej realizować punkt 9. Zdolność do działania, rozwijania siebie i firmy oraz proponowania rozwiązań to zazwyczaj cechy ludzi "narażonych" na awans. Muszą oni być kreatywni, bowiem tego wymaga prawidłowe i zyskowne działanie firmy. Lepiej pomyślcie, zanim zapiszecie się na kurs dający Wam nowe kompetencje albo zanim zaproponujecie swojemu szefowi działanie mogące oszczędzić przedsiębiorstwu pieniądze w procesie produkcyjnym.