Przerwa zawodowa w Twoim CV. Jak ją wyjaśnić przed rekruterem?

Agnieszka Mazurek

Czy przerwa w CV może wykluczyć nas z procesu rekrutacyjnego już na wstępie? na to pytanie odpowiada Agnieszka Mazurek, Executive Search & Business Development Manager w Goldman Recruitment.

W oczach osób zajmujących się rekrutacją i selekcją pracowników ciągłość zatrudnienia to cecha pożądana u kandydatów starających się o pracę. Szczególnie w przypadku specjalistów i managerów płynna zmiana miejsca pracy średnio co 2–5 lat wraz z rosnącym zakresem obowiązków i podejmowanej odpowiedzialności stanowi dobrą prognozę dla procesu rekrutacji. Nie oznacza to jednak, że pojawienie się tzw. luki w życiorysie dyskwalifikuje kandydata. W realiach Polski początku XXI wieku nieprzerwane zatrudnienie, podobnie jak pracę przez dziesięciolecia w jednym zakładzie pracy możemy uznać za relikt minionej epoki lub przywilej dostępny nielicznej grupie wybrańców. Nieplanowane czy zamierzone, lecz przedłużające się przerwy w zatrudnieniu są wpisane w scenariusze, według których przebiegają dzisiejsze kariery zawodowe. Powszechna zgodność dotycząca stwierdzenia, że mobilność zawodowa to jedna z głównych charakterystyk dzisiejszego rynku pracy, znajduje odzwierciedlenie w biografiach kandydatów. Obecnie trudno o osobę, która, jeśli sama nie znalazła się w sytuacji czasowego braku pracy, nie miałaby w swoim otoczeniu kogoś, kto by jej nie  doświadczył. Dynamika rynku pracy, który w warunkach gospodarki wolnorynkowej podlega wahaniom koniunktury i zmianom strukturalnym, istotnie wpływa na sposób postrzegania historii zawodowych. Przerwa w zatrudnieniu przestała być jednoznacznie kojarzona z nieudacznikiem, który z powodu swoich niedostatków nie jest w stanie sprostać wymaganiom kolejnych pracodawców. Dziś brak ciągłości zatrudnienia spotykamy w curriculum vitae osób, które mogą pochwalić się licznymi osiągnieciami. Bywa, że sytuacja kryzysowa, jaką jest przedłużający się czas poszukiwania nowej pracy, to moment przełomowy w karierze zawodowej.

Luka w zatrudnieniu, niezależnie, czy dotyczy czasu teraźniejszego, czy przeszłości, jest faktem, o którym osoba ubiegająca się o kolejną pracę musi nauczać się  rozmawiać. Kandydat powinien być przygotowany na pytania dotyczące przerw pomiędzy kolejnymi okresami zatrudnienia. Najlepsze, co możemy zrobić, to szczerze przedstawić sytuację, starając się przy tym zaprezentować od jak najlepszej strony.

Obok przyczyn, które doprowadziły do przerwy w zatrudnieniu, nie mniej interesujący dla prowadzących procesy rekrutacji jest sposób, w jaki zainteresowany podjęciem pracy interpretuje i radzi sobie w tego typu sytuacjach. Przyczyną odrzucenia kandydata częściej jest postawa, która kandydat prezentuje podczas rozmowy, i sposób, w jaki opisuje sytuację związaną z przerwą, niż sam fakt jej wystąpienia. Nawet jeżeli wydłużający się czas poszukiwania pracy powoduje zniechęcenie i frustrację, to rozmowa rekrutacyjna nie jest odpowiednią chwilą, aby dzielić się zabarwionymi emocjonalnie spostrzeżeniami na temat byłego miejsca pracy, pracodawców i rekruterów napotkanych podczas poszukiwania pracy. Na pytanie o niepowodzenia w kolejnych procesach rekrutacji lepiej odpowiedzieć, że „widocznie byli lepsi, bardziej doświadczeni kandydaci” niż uciekać się do obwiniania pracodawców o nepotyzm, kumoterstwo czy dyskryminację. Jedną z gorszych rzeczy, którą możemy zrobić zapytani o przerwę w życiorysie, jest przedstawienie siebie w roli ofiary czy osoby, której losy zdeterminowane są przez wpływ niesprzyjających czynników zewnętrznych.

Osobiście odradzam również próby ukrywania przerw w karierze zawodowej na etapie przygotowywania dokumentów aplikacyjnych. Ogólnie ujmowane okresy zatrudnienia, wyrażane jedynie w latach, odejście od uporządkowanego sposobu prezentowania doświadczeń zawodowych to najczęściej spotykane próby ukrywanie braku ciągłości w zatrudnieniu. Skutki tego typu zabiegów mogą być odwrotne od zamierzonych. Starając się uniknąć sytuacji, w której aplikacja zostanie odrzucona ze względu na brak ciągłości zatrudnieniu, narażamy się na dyskwalifikację ze względu na podejrzenie dotyczące próby przekłamywania faktów oraz niechęć rekrutera do poświęcania czasu na dochodzenie prawdy. Również zatajenie informacji o zakończeniu współpracy z ostatnim pracodawcą nie jest wskazane. Mimo że zwykle nie dyskwalifikuje kandydata, to stawia go w  niekorzystnym świetle i rzutuje na dalszy przebieg procesu oceny. O losie takiej kandydatury przesądzą wyjaśnienia odwołujące się do przeoczenia, braku czasu na uaktualnienie czy omyłkowego przesłania wcześniejszej wersji dokumentu.


Autorem odpowiedzi jest Agnieszka Mazurek, Executive Search & Business Development Manager w Goldman Recruitment

Agnieszka Mazurek jest psychologiem od ponad ośmiu lat związanym z branżą usług doradztwa personalnego. Posiada doświadczenie w zarówno w realizacji projektów rekrutacyjnych i doradczych, jak również w analizach i badaniach rynku pracy. 

Goldman Recruitment to firma doradztwa personalnego wyspecjalizowaną w wyszukiwaniu i selekcji kandydatów na specjalistyczne, managerskie i dyrektorskie stanowiska w obszarze finansów i bankowości.

Autor

Agnieszka Mazurek

Agnieszka Mazurek