Kobieta pełna emocji i mężczyzna jako wielki strateg. Takie są stereotypy. Czy styl działania wpływa na częstość zajmowania przez nie różnych stanowisk w działach finansowych? Opinie na ten temat są podzielone. Najbardziej skrajne są takie, że kobiet od mężczyzn w pracy nie różni właściwie nic. Jednak same kobiety w większości dostrzegają swoje specyficzne cechy, które ułatwiają im lub utrudniają realizowanie pewnych obowiązków.
W działach księgowości, a także patrząc szerzej w ogóle w działach finansowych, zwraca uwagę silna reprezentacja kobiet. Z czego to wynika?
–To w sporym stopniu sprawa ciągnących się za tym zawodem stereotypów – twierdzi Katarzyna Banach, partner zarządzający w firmie audytorsko-doradczej Grant Thornton. – Gdy myślimy o pracownikach działów księgowości, częściej przyjdzie nam na myśl „księgowa” niż „księgowy”. Przez lata stworzył się w społecznej świadomości obraz Pań wykonujących „mrówczą pracę” gdzieś w zakamarkach biur, co przyczyniło się do niesprawiedliwego zdeprecjonowania tego zawodu. Jednocześnie jeśli myślimy o szefach działów księgowości, nie ma to już wyraźnych konotacji z płcią.
Czy ta feminizacja zawodu księgowej jest samonapędzającą się machiną? Iwona Firmanty, która prowadzi projekt Sensualna Kobieta Biznesu i ma na swoim koncie bardzo dużo rekrutacji do działów księgowości, twierdzi, że w pewnym stopniu tak rzeczywiście jest.
– Osoby, które planują pracę w księgowości, biorą pod uwagę, że będą pracować w środowisku żeńskim. A nie wszystkim to odpowiada, co ma też wpływ na wchodzenie mężczyzn do tego zawodu. Spotkałam się kiedyś na szkoleniu z mężczyzną, który pracował w dziale księgowości firmy kosmetycznej, zdominowanym zupełnie przez kobiety. Długo nie wytrzymał – jak to określał „siła jajników” zgromadzonych wokół niego w pracy, zmieniała jego styl działania. Stawał się, jak to mówił, „zbyt miękki”. Gdy potem szukał pracy, sprawdzał, czy w danej firmie są dysproporcje w liczbie kobiet i mężczyzn.
Bezpieczna księgowość
Powiązanie stylu pracy i komunikacji z rodzajem stanowiska w finansach to jeden z tropów do wyjaśnienia zagadki popularności stanowiska księgowej wśród pań. Stanowiska specjalistyczne, niezależnie od branży, wymagają innych kompetencji niż stanowiska menedżerskie. Uwaga pracownika także skupia się na czymś innym. O ile menedżer wciąż musi udowadniać skuteczność, tworzyć i realizować strategię oraz szukać innowacji, to specjaliści, jakimi są księgowi, skupiają się na bezbłędnym realizowaniu przewidywalnych procesów. To może zniechęcać panów, szukających wciąż nowości, zainteresowanych epatowaniem swoja siłą i prestiżem.
– Mężczyźni bardziej niż kobiety zwracają uwagę na to, jakim samochodem jeżdżą, jaki mają komputer - mówi Beata Śmiałek, dyrektor Walkers, firmy specjalizującej się w rekrutacjach pracowników działów finansowych. – Niewątpliwie mają średnio bardziej zaawansowaną wiedzę technologiczną. To akurat nie jest tak bardzo potrzebne w księgowości. Tu pracuje się na utartych schematach, procedurach, przepisach, latami na tym samym systemie. Dlatego księgowość jest dla mężczyzn trochę nudna, przez co – moim zdaniem – również dlatego pracuje ich tam mniej niż kobiet.
A co z rolami społecznymi? Mimo przemian w tym obszarze, to istnieją też (na szczęście) zjawiska niezmienne: to kobiety zachodzą w ciążę i rodzą dzieci. Są też ściślej niż mężczyźni związane opieką nad dzieckiem w początkowym okresie jego życia. Trudno połączyć macierzyństwo z pracą wymagającą ciągłego ruchu lub podejmowania szybkich, czasem trudnych decyzji. Stąd też stanowiska specjalistyczne średniego szczebla mogą stanowić pewnego rodzaju bezpieczną przystań dla kobiet, które chcą skupić się na życiu rodzinnym.
– Na pewno kobiety wykazują się cechami przydatnymi w pracy na stanowiskach specjalistycznych w finansach. To np.: dokładność, porządek, skrupulatność, cierpliwość, motywacja do wykonywania pracy niezbyt rozwojowej, ale dającej stabilizację – mówi Gabriela Pachla-Cichoń, dyrektor oddziału firmy doradztwa personalnego Adecco Poland Sp. z o.o. w Bielsko-Białej. – Wybór pracy na stanowisku księgowej wynika często bardziej z pobudek osobistych niż zarobkowych. Taka praca daje szanse na pogodzenie sfery zawodowej i życia osobistego. Daje stabilizację, choć nie zawsze szczególną satysfakcję.
Kobieta zarządza finansistami
Co się dzieje, jeśli jednak kobieta przebije się do grupy topowych menedżerów i znajdzie się tam w towarzystwie wielu mężczyzn oraz będzie nimi zarządzała? Pojawia się zagrożenie zderzenia różnych stylów komunikacji i prowadzenia zespołu. Iwona Firmanty miała okazję obserwować te różnice podczas działań szkoleniowych w ramach programu Sensualna Kobieta Biznesu, prowadzonej w grupie wysokich rangą managerów pracujących w bankowości.
– W „twardych” kompetencjach nie ma różnicy, bo każdy manager bez względu na płeć musi spełniać pewne obiektywne kryteria banków dla kadry kierowniczej. Ale nie można lekceważyć różnic wynikających z płci – mówi Iwona Firmanty. – W porównaniu z mężczyznami, kobiety na ogół mają więcej kompetencji społecznych i empatii. Są nastawione na budowanie relacji, wyczuwanie problemów oraz rozwiniętą silnie inteligencję emocjonalną. Ale niestety jednocześnie mają też więcej skłonności do pobudzania konfliktów, podczas gdy mężczyźni skupiają się na rywalizacji i dobrym wykonywaniu zadań.
Stereotypowy jest pogląd, że kobiety „nie nadają się na szefów”. Osoby, które ten pogląd wyznają, opierają się na standardowym postrzeganiu cech istotnych dla szefa, wizerunku, który jest typowy dla „męskiej” wersji managera. Kobiety także potrafią zarządzać, tyle, że ich styl często nie odpowiada wyobrażeniom o dynamicznym liderze. W praktyce zamiast tego, że „mężczyźni są lepszymi managerami”, bardziej trafne będzie „mężczyźni częściej zostają managerami”.
– Mężczyźni częściej chodzą na skróty i wydają komendy, oczekują szybkich zmian – mówi Iwona Firmanty. – Muszę też jednak zauważyć, że panowie rzadziej niż kobiety wykazują potrzebę uczenia się nowych metod zarządzania. Częściej mają przekonanie, że tak jak działają jest dobrze. Jeśli się doskonalą, chcą widzieć szybciej efekt, zgłaszają się np. na coaching, aby znaleźć sposób na rozwiązanie konkretnego problemu.
Kobieta - walczący manager
Co jeszcze powstrzymuje kobiety przed robieniem kariery menedżerskiej tak samo często jak mężczyźni? W wielu przypadkach nadal przydzielana im stereotypowa rola w rodzinie. Dotyczy to częściej osób pozostających w małych społecznościach, gdzie są pod stosunkowo silnym wpływem rodziny w porównaniu z koleżankami, które wyjechały do dużych miast. Do tego dochodzi konieczność zachowania pełnej kontroli jednocześnie nad życiem rodzinnym i pracą.
- Kobietom przeszkadza w robieniu kariery ciągła walka – mówi Beata Śmiałek. - Z mężem, aby dzielił obowiązki, z przełożonym, aby wykazywał więcej zrozumienia i zaufania, z instytucjami sprawującymi opiekę nad dziećmi (przedszkola, szkoły), ze służbą zdrowia. Pamiętam siebie robiącą karierę jako dyrektor finansowy. Zatrudniałam: nianię, panią do sprzątania, taksówkarza, pomagali mi rodzice. Wszystkie zajęcia pozalekcyjne musiałam tak organizować, aby były w domu i nie trzeba było nigdzie wozić dzieci. Tylko wtedy mogłam pozwolić sobie na nielimitowaną pracę, wyjazdy służbowe i spokojną głowę do robienia kariery.
Sytuacja rodzinna w większym stopniu niż u mężczyzn rzutuje na drogę zawodową kobiet, które są zdecydowane na robienie kariery. Praca w rachunkowości ma swój cykl, który wymaga szczególnie wytężonej pracy w pewnych dniach miesiąca i roku i nie można tego uniknąć.
– Znam takie firmy, gdzie np. w wakacje lub w okresie między świętami (od Bożego Narodzenia do Nowego Roku) są tzw. „urlopy korporacyjne”, ale księgowość, gdzie przeważają kobiety, musi wtedy pracować, bo to okres zamknięcia półrocza lub przygotowania do zamknięcia roku. A wtedy właśnie dzieci lub rodzina wymagają obecności kobiet w domu.
To wszystko powoduje, że mimo szczerych chęci i pracowitości, kobietom zakładającym rodziny trudno jest zachować tzw. work life balance. Dlatego stają jednak przed wyborem: być dobrą matką czy świetnym pracownikiem. Gabriela Pachla-Cichoń wskazuje na pewne, charakterystyczne linie podziału wśród pracujących kobiet:
– Wśród kobiet, które są aktywne zawodowo w finansach, można moim zdaniem wyróżnić szczególnie wyraziste trzy grupy – mówi Gabriela Pachla-Cichoń. – Pierwszą grupę tworzą kobiety, które mają rodzinę i dzieci, ale poświęcają się przede wszystkim rozwojowi i karierze z pełną świadomością wszystkich konsekwencji. Druga: kobiety, które pracują, ale na stanowiskach, które nie pozwalają im osiągać szczególnej satysfakcji czy realizować wyzwań – w finansach będą to np.: księgowe, specjaliści średniego szczebla itp. Często muszą wybierać między pracą, a rodziną i wybierają „taką sobie” pracę, a na pierwszym miejscu stawiają rodzinę. Trzecia grupa to kobiety, które otwierają własny biznes i godzą z nim życie rodzinne. Bardzo często daje im to ogromną satysfakcję i umożliwia utrzymanie work life balance.
Wyjście poza stanowiska specjalistyczne w finansach i droga na menedżerski szczyt dla kobiet, które chcą się jednocześnie poświęcać rodzinie nie jest usłana różami. Tym bardziej należy doceniać te z pań, które tam docierają.