Wiadomości|

18.11.2015

Compliance. Obowiązek czy fanaberia?

Jakub Jański

Przeciwdziałanie terroryzmowi, pranie brudnych pieniędzy, kryptowaluty – tematów związanych z compliance jest coraz więcej. Czy zasadne jest więc posiadanie w strukturach organizacji specjalistów, którzy stać będą na straży przepisów i regulacji, w jakich firmom przyszło funkcjonować czy rozwiązaniem jest raczej wynajęcie ekspertów na zewnątrz organizacji?

Compliance to świadoma, systemowa i zintegrowana z organizacją dbałość o komplementarne stosowania ducha prawa i jego litery, tak aby organizacja mogła skutecznie osiągać cele biznesowe. Ta definicja  została zawarta w normie ISO 19600:2014. Jest to więc działanie firm, którym zależy na tym, aby prowadzony przez nie biznes był nie tylko zgodny z prawem, ale i etyczny i realizowany w duchu szeroko pojętej społecznej odpowiedzialności biznesu. Specjaliści compliance stoją więc na straży jakości działania przedsiębiorstw tak, aby podejmowane decyzje były zgodne z regulacjami prawnymi oraz zasadami etycznymi. 

Wyzwania, przed którymi stoi współczesny biznes, mogą być związane z np. z finansowaniem terroryzmu. Rosnące ryzyko ataków terrorystycznych wpływa na odpowiedzialność instytucji finansowych, które niejednokrotnie są wykorzystywane przez organizacje przemocowe do zdobywania środków na swoje działania. Dzieje się to poprzez wykorzystywanie datków na cele dobroczynne, która w rzeczywistości są przeznaczane na działania terrorystów, transfer nielegalnych pieniędzy czy działania osób powiązanych z organizacjami terrorystycznymi. Dlatego tak ważna jest uważność instytucji finansowych w zakresie obsługi klientów i stanie na straży transparentności działań.  

Kryptowaluty to kolejne pole zainteresowania pracowników compliance. Bitcoin i Blockchain coraz śmielej rozpychają się w świecie finansów i nowych technologii. Największe firmy oraz instytucje finansowe poszukują sposobów wdrożenia tej technologii do swoich systemów, a rządy starają się go prawnie uregulować, ponieważ coraz więcej ludzi używa tej wirtualnej waluty, a firmy chcące działać z nim na większą skalę muszą znać jej dokładny status prawny. Bitcoin daje niespotykane wcześniej możliwości w zakresie wartości, transparentność, bezpieczeństwa czy szybkości, a to wszystko przy minimalnych kosztach. Nie dość, że przyniesie to firmom miliardowe oszczędności w utrzymywaniu infrastruktury, to umożliwi także zwiększenie płynności światowych rynków.

Compliance rozwija się więc dynamicznie, a wraz z tym rośnie zapotrzebowanie na specjalistów tej dyscypliny. Jak mówi Paweł Kuskowski, szef Stowarzyszenia Compliance Polska oraz Szef Praktyki Compliance i Ryzyka Regulacyjnego w kancelarii Wierzbowski Eversheds: 

– Każda organizacja musi zadecydować, czy lepszym rozwiązaniem będzie dla niej ekspert compliance, który pracuje w strukturach organizacji, czy konsultant zewnętrzny, dostępny na określone działania. To, co ważne w obu rozwiązaniach, to kompetencje i bieżące podnoszenie kwalifikacji, które w zmieniający się świecie trzeba wzmacniać niemalże nieustannie.

Jedno nie podlega dyskusji, współczesne firmy potrzebują compliance, bo potrzebują etycznego i odpowiedzialnego środowiska działania.
 



Tekst Stowarzyszenia Compliance Polska, niezależnej, niepolitycznej oraz działającej na zasadzie non-profit organizacji, powstal w związku ze zbliżającą się konferencją poświęconą zagadnieniom compliance.

W imieniu organizatora zapraszamy do udziału w IV Ogólnopolskiej Konferencji Compliance, największym corocznym spotkaniu przedstawicieli środowiska Compliance organizowanym przez Stowarzyszenie Compliance Polska przy wsparciu  Langas Group.

Autor

Jakub Jański

Jakub Jański